![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 10 Pomógł: 0 Dołączył: 17.01.2004 Skąd: Łódź Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam.
Mam takie pytanie. Znajduje sobie gdzies zlecenie (czasem takze na tym forum). Powiedzmy ze jest to dosc prosty portal z kategoriami i podkategoriami artykulow, komantarzami do nich, zarzadzaniem uzytkownikami, mozliwoscia nadawania statusu redaktora dzialu itp, i calym stadem innych bajerow typu sondy, topten, rankingi, automatyczne galerie - jednym slowem dosc pracochlonny sajt. trzeba go napisac od zera. Wyceniam klientowi takie zlecenie na 1500 PLN i 2 tygodnie pracy (pracujemy we dwóch ze znajomym) jednoczesnie zaznaczajac ze cena podlega malej negocjacji. I tu koniec....klient nie odzywa sie wiecej, albo odzywa sie mowiac ze zwariowalem i ze cena z kosmosu. Wiec kurde powiedzcie mi co jest nie tak?!?! Czy ja zanadto szaleje z cena ? Normalna firma bierze za cos takiego okolo 3000 PLN i daje czas realizacji zwykle powyzej 2 tygodni. Z drugiej strony zagladajac na www.zlecenia.przez.net widze ze ludzie chca wykonac takie rzeczy za 300 PLN. Prosze o Wasze opinie, bo juz sam nie wiem co mam o tym myslec... Zapomnialem dodac, ze to nie jest kwestia mojego biednego portfolio itp, bo zazwyczaj nawet nie dochodzi do dyskusji o moich dotychczasowych projektach... Pozdrawiam, Holrin. Ten post edytował Holrin 18.01.2005, 20:11:28 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 172 Pomógł: 0 Dołączył: 22.09.2002 Skąd: Gorzów Wlkp Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
@plewa - smieszy mnie jak ciagle powtarzasz o publicznych szkolach ze sa dobre - w stanach cale szkolnictwo jest prywatne i co harvard tez jest do dupy bo jest w prywatnych rekach? Nie ma wyznacznika ktory powie Ci, ze uczelnia jest lepsza - to studenci moga byc lepsi - a beda jak im sie stworzy warunki - sa uczelnie Panstwowe, ktore tworza takie warunki jak i prywatne.
Kolejna rzecz to fakt ze wciskasz ludziom takie pierdoly do glowy, ze jak zabraklo punktow to tylko dlatego idzesz na prywatna uczelnia, badz jak znasz HTML'a to Ci sie wydaje ze jestes gooru i sie rozczarowujesz, a prywatna uczelnia otwiera rece i mowi: choc do nas - Obrazasz mnie w ten sposob, bo mialem do wyboru uczelnie panstwowe i uczelnie prywatne, wybralem to drugie w trybie zaocznym, nie ze wzgledu na fakt ze mi zabraklo punktow, nie ze zachlysnalem sie wlasna wiedza i sie na tym przejechalem - wrecz przeciwnie, wybralem bo mi odpowiadaly warunki i fakt ze moge w ten sposob otworzyc wlasna firme o profilu informatycznym i rozwijac sie 10x szybciej niz przecietny uczacy sie student. Tobie najwyrazniej przeszkadza slowo prywatna i jest dla Ciebie wyznacznikiem poziomu - jak wspominalem poziom ksztaltuja studenci, nie fakt czy to prywatna, czy panstwowa uczelnia. Najbardziej mnie powalilo stwierdzenie "byles lepszy" - nie wiem czy to wynik zakompleksienia i faktu ze zapewne konczysz, basz ukonczyles panstwowa uczelnie, ale jestes w duzym bledzie - moj brat jest inz. informatyki po politechnice panstwowej i stwierdzil, ze to nie ma znaczenie gdzie sie ksztalcisz, dodal ze wybierajac tryb zaoczny wybral by teraz uczelnie prywatna ze wzgledu na lepsze warunki, a te same koszta - inaczej w przypadku studiow dziennych - tutaj przy braku funduszy mozna by sie pokusic o dobra uczelnie panstwowa, niwelujac koszta - dodam Ci ze skonczyly ta politechnike osoby ktore majac dzis tytul inz. nie potrafia zainstalowac systemu operacyjnego - dlatego prosilbym ze zanim podobne rzeczy wypiszemy - zastanowmy sie czy oprocz swiata ktory nas otacza istnieja tez inne realia i odnosmy sie do nich. @NuLL - a odpowiedz sobie na pytanie, czy kolega rzeczywiscie jest dobrym informatykiem nie patrzac na to czy skonczyl prywatna, czy panstwowa uczelnie - moze sie nie nadawal na stanowisko o ktorym mowiles i sie w ten sposob tlumaczyl - zawsze sa dwie strony medalu, nie generalizujmy i nie tworzmy stereotypow. @plewa - jeszcze jedno - odpowiedz mi prosze co chciales powiedziec przez fakt, ze po szkole prywatnej pracodawca nie jest w stanie ocenic co osoba potrafi (to chyba jakis pracodawca kaleka) - zawsze jest w stanie jak chce! - a patrzenie tylko na naglowek dyplomu moze okazac sie zludne - podobnie moge powiedziec ze pracodawca nie jest w stanie ocenic co osoba potrafi po uczelni panstwowej - lepiej ja to zargumentuje - uczelnia panstwowa = nizsze zarobki kadry pracowniczej = trzeba dorobic = lapowki za zaliczenia = do dupy wyksztalcenie - na szczescie to przyklad blednego myslenia, mysle ze wlasnie ty takie stosujesz w kierunku uczelni prywatnych i po raz kolejny prosze Cie o to zebys spojrzal troche dalej niz tylko w najblizsze Tobie otoczenie - nie generalizujmy raz jeszcze. pozdrowka anas Ten post edytował anas 28.02.2005, 00:48:24 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 5.10.2025 - 00:59 |