![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 10 Pomógł: 0 Dołączył: 17.01.2004 Skąd: Łódź Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam.
Mam takie pytanie. Znajduje sobie gdzies zlecenie (czasem takze na tym forum). Powiedzmy ze jest to dosc prosty portal z kategoriami i podkategoriami artykulow, komantarzami do nich, zarzadzaniem uzytkownikami, mozliwoscia nadawania statusu redaktora dzialu itp, i calym stadem innych bajerow typu sondy, topten, rankingi, automatyczne galerie - jednym slowem dosc pracochlonny sajt. trzeba go napisac od zera. Wyceniam klientowi takie zlecenie na 1500 PLN i 2 tygodnie pracy (pracujemy we dwóch ze znajomym) jednoczesnie zaznaczajac ze cena podlega malej negocjacji. I tu koniec....klient nie odzywa sie wiecej, albo odzywa sie mowiac ze zwariowalem i ze cena z kosmosu. Wiec kurde powiedzcie mi co jest nie tak?!?! Czy ja zanadto szaleje z cena ? Normalna firma bierze za cos takiego okolo 3000 PLN i daje czas realizacji zwykle powyzej 2 tygodni. Z drugiej strony zagladajac na www.zlecenia.przez.net widze ze ludzie chca wykonac takie rzeczy za 300 PLN. Prosze o Wasze opinie, bo juz sam nie wiem co mam o tym myslec... Zapomnialem dodac, ze to nie jest kwestia mojego biednego portfolio itp, bo zazwyczaj nawet nie dochodzi do dyskusji o moich dotychczasowych projektach... Pozdrawiam, Holrin. Ten post edytował Holrin 18.01.2005, 20:11:28 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Administrator serwera Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 909 Pomógł: 0 Dołączył: 12.08.2003 Skąd: /var/www/wroclaw.php Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Papierek sie liczy i to bardzo... i nie jest tu istotne jaki...
Pracodawca nie spojrzy na papierek dokładnie jezeli zobaczy naglowek "liceum" czy "studia". Zauważy tylko i wyłącznie ten nagłówek i na tym zakończy - wiedząc z kim ma do czynienia. Inna sprawa to certyfikaty takich firm jak Zend, czy Cisco. W tym zakresie pozostaje jeszcze jedna kwestia - czy pracodawca ma wogole pojecie, ze firma jaka sygnuje taki certyfikat istnieje. Jezeli pokazemy, ze mamy certyfikat Zenda jakiemus staroście w zapyziałej dziurze, to pomysli, ze to jakis zart i roboty nie dostaniemy na 200%. W dużej firmie taki papierdo cena x 2 - nawet za wykonanie licznika na pliku tekstowym... Za każdym razem nalezy liczyc swoje sily na twardosc rynku. Przydaje sie znajomosc socjotechniki i chwytow marketingowych by zwyciezyc w bitwie o dobrze platna prace. Ja musze przyznac, ze nie narzekam... Nie tworze co prawda wielkich CMSow, frameworkow,czy portali, a male stronki, ale mam z tego wiekszy pozytek niz z wielkich dziel. Powod? Ja nie oferuje wykonania CMSa, by klient sobie sam tym zarzadzal - ja mu pokazuje, ze calosc jest bardzo piekna od strony uzytkownika koncowego i wskazuje mu, ze ja sie tym moge zajac - na stale. Dostaje pozniej 2 emaile miesiecznie z prosba o aktualizacje, zmieniam co trza i mam z glowy. Czas pracy: 2-4h/m-c zysk: 200-600zl/m-c. Oplacalnosc jest wysoka... mam na takiej zasadzie pare firm i jestem bardzo usatysfakcjonowany. Fakt -moje ambicje sa znacznie wieksze, ale trafilem idealnie w nisze na rynku - w male firmy, ktorych pracownicy to zazwyczaj osoby starsze, nie znające sie na obsludze komputera na tyle dobrze by polapac sie w czymkolwiekwiecej nic OE. Już bardzo dawno temu uslyszalem, ze informatyk musi byc uniwersalny w swojej specjalizacji. Zrozumialem to nie dawno... i zalapalem kolejne zlecenie. Teraz mam na wlasne utrzymnanie i posiadanie wlasnego (oplacanego przezemnie) pokoju u mojej Cioci w mieszkaniu. Za Internet place sam, telefon tak samo. Prad, woda i czynsz sa dzielone. Cala reszta wydatkow codziennych idzie z mojej kieszeni, wiec moge spokojnie powiedziec, ze zyje na wlasna kieszen. Ptanie: Czy jestem zadowolony? Odpowiedz: Tak, bo mam na zycie na wlasnym i nie musze dalej siedziec na kieszeni rodzicow... staje sie dziekiznajomosci programowania samodzielny. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 6.10.2025 - 03:23 |