![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Hej, pewnie większość z Was pracuje jako podwykonawcy na własnej DG. Pytanie jak macie w swoich umowach określony zakres odpowiedzialności za błędy powstałe z Waszej winy. Właśnie dostałem do podpisania umowę, z której w zasadzie wynika, że odpowiadam bez ograniczeń za powstałe z mojej winy błędy. Oczywiście rozumiem chęć zabezpieczenia się firmy, ale z drugiej strony z mojej perspektywy ten zapis jest dość niebezpieczny. Po pierwsze nie ma górnego limitu odpowiedzialności, a firma obsługuje raczej poważnych klientów zagranicznych, wiec odszkodowania mogą być spore w stosunku do mojego wynagrodzenia. Po drugie w umowie nie mam nic o obowiązkach samej firmy typu testowanie aplikacji, dbanie o backup, czas reakcji itp. Łatwo więc sobie wyobrazić problem, że w piątek wprowadzamy na produkcję wersję strony z błędem - np. źle naliczana kwota promocji, przez weekend nikt nie odbiera zgłoszeń od klienta, a w poniedziałek zaczynam nowy tydzień z debetem 100.000 Euro. Z jednej strony błąd powstał z mojej winy, ale po drodze zawiodło jeszcze kilka innych ogniw. Ogólnie takie i inne mam przemyślenia.
Pytanie jak to wygląda w Waszych umowach - macie jakieś zapisy wyłączające/ograniczające Waszą odpowiedzialność? Macie wykupione jakieś ubezpieczenia OC. Dzisiaj rozmawiałem z agentem PZU - temat ponoć dość niewygodny dla nich i klauzula IT przechodzi przez Warszawę. Może znacie jakieś ubezpieczenia w rozsądnej cenie bez wyłączeń dla IT? PS. tak wiem, że takie sprawy to ostateczność, ale jednak wolałbym aby mi się taka ostateczność nie przytrafiła ;-) No i chyba jednak jest coś na rzeczy, skoro firmy ubezpieczeniowe podchodzą do tematu jak do jeża. |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 590 Pomógł: 185 Dołączył: 19.04.2006 Skąd: Gdańsk Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Cytat Pytanie jak to wygląda w Waszych umowach - ja robię na UoP ale zdarzało się odmawiać podpisywania jakiś zakazów konkurencji, dodatkowej odpowiedzialności itp. Parę razy zdarzało się sądzić z pracodawcą, ale o tak zwane "mienie powierzone", godziny pracy czy tryb wypowiedzenia umowy. Nigdy nie zostałem pozwany za błędy w kodzie - ale kto wie (IMG:style_emoticons/default/Lkingsmiley.png) Cytat odpowiadam bez ograniczeń za powstałe z mojej winy błędy - to moim zdaniem tak zwana klauzula niedozwolona. Nigdy nie ma "bez ograniczeń", każda, nawet najlepsza polisa ma jakiś limit, do którego firma odpowiada.Kodeks pracy określa maksymalną odpowiedzialność pracownika na jego trzy pensje, chyba, że ten umyślnie narażał pryncypała na straty no ale takie abstrakcje możemy pominąć (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Warto też dodać, że pracownik odpowiada tylko jeśli pracodawca mu udowodni niestaranne czy nienależyte wykonanie obowiązków - co w praktyce jest bardzo trudne, bo to pracodawca musiałby udowodnić, że zamiast zająć się bugiem grałeś w tetrisa albo chlałeś piwsko w serwerowni (IMG:style_emoticons/default/nerdsmiley.png) Niestety na B2B jest dla Ciebie trudniej, bo tutaj ewentualne spory to tylko sąd cywilny, gdzie sprawy toczą się długo a koszty też są wyższe, dlatego też dużo bardziej trzeba uważać na to, co się podpisuje. Nie widzę powodów, żeby nie wzorować się na UoP z braku lepszych pomysłów. Na pewno też dobrze jest skonsultować każdą umowę z prawnikiem. Ten post edytował Pilsener 24.07.2018, 07:44:06 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 15.10.2025 - 02:54 |