![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 0 Pomógł: 0 Dołączył: 31.05.2018 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Hej (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) W hydeparku chyba jeszcze takiego tematu nie było, więc będzie jakaś różnorodność.
Od jakiegoś czasu w firmie zacząłem pracować w piwnycy w bardzo niskim pomieszczeniu przy zupełnie sztucznym świetle za dnia. Wydaje mi się to trochę dziwne by spędzać cały dzień przy sztucznym świetle - zawsze to jakoś inaczej (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) I czuje się w pracy jakoś senny, dziwnie ciężkim wzrokiem patrzy się na monitor. Czy takie biuro może wpływać na złe samopoczucie? Mieliście podobne przypadki, co sądzicie o ergonomii w swoich biurach? (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
To nie jest nic nowego. Światło słoneczne jest potrzebne choćby do syntezy witaminy D (nomen omen niektórzy uważają, że w naszej strefie klimatycznej powinno się ją suplementować), więc długofalowe przebywanie w pomieszczeniach bez światła dziennego odbija się negatywnie na zdrowiu. W okolicach podbiegunowych u dzieci często stosuje się naświetlania. Wiele oczywiście zależy od trybu życia, bo np jak po pracy sporo czasu spędzasz z dzieckiem na dworze albo uprawiasz jakiś sport na zewnątrz to też inaczej reagujesz. Niemniej ja sobie nie wyobrażam spędzania 8h dziennie w piwnicy... Na co dzień pracuję w pokoju z oknami dachowymi - poza dniami jak dziś, gdzie mam saunę, bardzo sobie chwalę.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 13.10.2025 - 12:38 |