![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 13 Pomógł: 0 Dołączył: 13.11.2014 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Czy jesli:
- nie wsadzamy niepewnych pendrive'ow i innych nosnikow, - nie otwieramy nieznanych maili lub przynajmniej nie sciagamy nic co do nich załączone, nie mowiac o uruchamianiu, - nie pobieramy plikow z torentow i innych p2p, - nie wchodzimy na niepewne, niesparwdzone strony, a przede wszystkim nic z nich nie pobieramy / nie uruchamiamy (przy okazji czy samo wejscie na niepewna strone - ale nie pobieranie oraz nie potwierdzanie wyskakujacych okien - wystarczy aby strona nie zainfekowala nam systemu, czy moze juz samo wejscie na takowa strone moze w jakis posob nas zawirusowac?) czyli jesli spelniamy te powyzsze warunki, mozemy czuc sie bezpiecznie bez antywirusow, wlaczonych firewalli itp? Do tego wszystkiego chcialem dodac jeden punkt, mianowicie aktualizowanie systemu - teoretycznie zakaldajac, ze nikt nie jest w stanie nam dostarczyc szkodliwego oprogramowania (przy zachowaniu powyzszych zasad) to brak aktualizacji nie powinien wplywac na bezpieczenstwo, czy się myle? Ten post edytował universalStudio 9.11.2016, 09:06:08 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 332 Pomógł: 294 Dołączył: 12.10.2008 Skąd: Olkusz Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
to co napisał @ohm zwłaszcza jeśli chodzi o winzgroze ;]... android też już zbyt popularny...
na upartego da się, ale musiałbyś mieć jakieś doświadczenie w tej kwestii i po-blokować niemal wszystkie porty - sytuację przyrównam np. jak to nieraz zawirusowana winzgroza przy wpiętym kablu bądź włączonym wifi ledwo się uruchamia, a bez włączonej sieci jakoś "znośnie"... jeśli dalej chodzi o kwestie "bezpieczeństwa" to komputer wcale nie musi być zawirusowany - poczytaj o bezpieczeństwie w sieci, czy nawet o podsłuchiwaniu połączenia internetowego ;]... jak dla mnie sam antywirus jest prawie jak wirus na słabszych komputerach ;] - potrafi nieźle zamulić... polecam mniej popularne systemy jak np. linux oraz podstawowe zasady bezpieczeństwa w sieci - jakie są bezpieczniejsze połączenia... jak robisz przelew i dostajesz skrócony nr sms'em z hasłem to warto zerknąć, czy aby te cyfry to te same co widzisz na ekranie - są techniki "podmiany" danych, więc możesz potwierdzić przelew na całkiem inne konto niż widzisz w przeglądarce... ogólnie temat rzeka... ja nie mam winzgrozy (jak czasem coś trzeba zerknąć to w virtualbox)... i ogólnie z winzgrozy przesiadłem się... i od lat mówię, że nie wiem co i jak, nie pamiętam, że niby graficzny linux to całkiem co innego więc nie wiem jak pomóc w razie problemów... ale czasem wymiękam jak widzę, że nie ma kto znajomym pomóc i w niej od czasu do czasu grzebię ;p |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 798 Pomógł: 307 Dołączył: 13.05.2009 Skąd: Gubin/Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
polecam mniej popularne systemy jak np. linux No tak, bo ilość serwerów linuxa to raptem kilka sztuk, a same serwery używane są co najwyżej do odpalenia apache. Jakieś giełdy, czy banki? Nie, kto by używał mniej popularnego systemu do tego? Popularność nie ma nic do bezpieczeństwa. Głębokie ukrycie to żadne bezpieczeństwo. Po prostu linux ma podstawy do tego żeby być bezpiecznym. A windows? Tam dalej łatają MGI odpowiedzialny za rendrowanie czcionek na poziomie kernela, dzięki czemu osadzanie spreparowanych czcionek i otworzenie takiej strony przez przeglądarkę odpala zdalny kod. Po prostu w linuxie wygląda to zupełnie inaczej. Prócz ludzi którzy za pieniądze łatają linuxa, są jeszcze zapaleńcy którzy łatają, bo mogą. Czego o zamknięto-źródłowych systemach powiedzieć nie można, bo luki są na pewno, kwestia tego że mogą nigdy nie zostać naprawione dla naprawienia "bo mogę" jak to ma miejsce w linuxie. Dlatego też łatki bezpieczeństwa dla kernela linuxowego to kwestia dni, a czasami godzin, zupełnie inaczej jak to ma miejsce w windowsie. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 15.10.2025 - 16:01 |