![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 12 Pomógł: 0 Dołączył: 19.10.2015 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Chciałbym wiedzieć na jaką płacę mogę liczyć jako programista php. Docelowym miastem jest lublin. Czy po roku doświadczenia możliwa jest pensja 3500 netto?W lublinie oczywiście.Czy lublin bardzo odbiega od innych miast pod względem zarobków?
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 697 Pomógł: 47 Dołączył: 19.12.2003 Skąd: Lublin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
1. To może ja się wypowiem ponieważ mieszkam w Lublinie :-). Być może moje subiektywne spostrzeżenia są lekko zniekształcone ponieważ pracuję w klasycznej agencji interaktywnej i back-end to mniejsza część mojej pracy, większość to eksperymenty we front-endzie oraz zarządzanie zespołem, ale powiem, że stawka 3500 jest jak najbardziej realna. Wszystko też zależy od tego, co dla Ciebie oznacza rok doświadczenia. Zajmuję się rekrutacją i szkoleniem zespołu i powiem wprost: ludzie z doświadczeniem poniżej 1 roku proponują niskie stawki. Być może to specyfika Lublina, być może kwestia charakteru programistów ale większość wstydzi się lub boi zaproponować dużych pieniędzy w sytuacji gdy większość młodych ludzi w jego otoczeniu raczej zarabia skromnie. Może być tak, że po prostu przegrasz na rekrutacji z tańszymi konkurentami. Z drugiej strony dobrych programistów bez pracy w Lublinie jest mało, bo większość wyjechała, a ci co zostali mają już fajną pracę.
Ale wracając do roku doświadczenia. Teoretycznie od strony pracodawcy nie ma znaczenia kto ile ma stażu tylko jaką ma wiedzę. Bywają samoucy, którzy opanowują wszystko w domu na naprawdę wysokim poziomie. Są też osoby, które po 3 latach na etacie nie potrafią same zaprogramować prostego kodu. W takim przypadku osoba z zerowym stażem może być dużo lepszym pracownikiem i ja byłbym skłonny zapłacić jej większe pieniądze. Co więcej, aktualnie przy zatrudnianiu osób z niskim doświadczeniem nie liczy się wiedza tylko charakter, osobowość. Pracownika takiego i tak trzeba przeszkolić i zazwyczaj musi mu ktoś pomagać. Szkoda marnować czas na programistę, który się nie uczy, marudzi i najchętniej by brał pieniądze za nic. Takich ludzi się raczej firma szybko pozbywa. Najgorsze moim zdaniem (i to niezależnie od stażu pracy) są osoby, które wszystko wiedzą, chcą robić każdą rzecz samodzielnie i nie potrafią się przyznać, że potrzebują pomocy. Prędzej czy później trafią na zadanie nie do wykonania i nie oddadzą projektu na czas. Reszta zespołu będzie musiała to ratować przez weekend, a firma straci pieniądze za nadgodziny. 2. Zmieniłbym nastawienie. Patrzenie na programistów przez pryzmat doświadczenia zawodowego to nie takie proste zadanie aby jednoznacznie określić kto ile może/powinien zarabiać. Co mogę poradzić aby znaleźć naprawdę fajną pracę za przyzwoite pieniądze - uzupełnij profil na linkedin/goldenline, stwórz bloga, zacznij pisać, stań się aktywny w sieci. Head hunterzy się sami odezwą. Do mnie przynajmniej raz na miesiąc ktoś dzwoni/pisze z propozycją egzotycznej pracy w Monachium (ale oferty lubelskie też się zdarzają). |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 8.10.2025 - 10:50 |