Comandeerowa domowa, Mój osobisty powód do wstydu Opcje

[Comandeer]

Robię to na każdym forum, na którym się zjawiam, więc tutaj też zrobię (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif)
Otóż chcę Wam przedstawić wspaniałą i jedyną w swoim rodzaju, niepowtarzalną, wymuskaną, wypielęgnowaną i dumnie przeze mnie utworzoną...
*werble*
Comandeerową domową (ta, HSTS… bo mogę)
*oklaski na stojąco, tłum szaleje; co bardziej wrażliwe panie mdleją*

Jestem dumny przede wszystkim z kodu tej strony i szybkości wczytywania (99 w PageSpeed - wszystko przez GA!). Wyglądem się nie przejmuję, bo jestem turpistą (tak, naprawdę jestem turpistą... albo po prostu mam skrajną depresję i dlatego nienawidzę piękna) i jeśli ktoś ośmieli się tenże kod skrytykować osobiście przebodę go szpadą... erm, wyjaśnię czemu się myli (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) lub pokornie poprawię wskazaną usterkę

Zastanawiam się czy nie wprowadzić kolejnych optymalizacji jeśli chodzi o wydajność - np. zamiana DOCTYPE na małe znaki pozwoli mi oszczędzić ok. 4 bajty i dzięki temu urwę kolejne 10 ms… Trudna sprawa.

Jakby kogoś interesowała jakaż to technologia napędza tego demona, to odsyłam na GH, gdzie można znaleźć pierwowzór mojego "Jekylla", na którym obecnie to cudeńko stoi: https://github.com/Comandeer/Site-Builder

Czekam na fale hejtu konstruktywnej krytyki (IMG:style_emoticons/default/wink.gif)

[Comandeer]

Mechanizmy cache'owania przyspieszają bardzo dużo, ale jeszcze zostaje sama kwestia parsowania tego i konstrukcji DOM. Odpowiedzią na większość bolączek byłoby HTTP/2, ale cóż.

Tak, wiem, że akurat moja domowa wygląda jak przypadek ekstremalny, ale o to w niej chodziło - o wyciśnięcie maksimum soków. Traktuję ją głównie jako poligon eksperymentalny. A całkowicie różowo to nigdy nie będzie, bo akurat w webdevie best practices zmieniają się w ciągu mrugnięcia okiem (IMG:style_emoticons/default/wink.gif)

Czy ja wiem czy ten JS jest taki biedny i ograniczony? W porównaniu do takiego C++ zapewne, ale dla kogoś, kto siedzi głównie w Sieci to jedyny "prawdziwy" język. Javy raczej nie tknę, bo do mnie nigdy nie przemawiała, już szybciej C/C++. Chociaż najbardziej mnie korci Go, w ostateczności Rust. I pewnie niedługo przytulę coś z tej dwójki.