![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 77 Pomógł: 0 Dołączył: 4.02.2014 Ostrzeżenie: (20%) ![]() ![]() |
Cześć,
nie mogę pojąć pewnej sprawy. Mianowicie, potrafię kodować obiektowo w php, znam dobrze codeignitera, stworzyłem w nim system zarządzania treścią z możliwością dodawania, edycji tabel i pól oraz dodawania i edycji rekordów w tych tabelach, możliwością przesyłania zdjęć, plików, posiadający możliwość dodawania i zarządzania użytkownikami z różnymi uprawnieniami. Umiem stworzyć komunikator internetowy wykorzystujący ajax. Mam w portfolio 10 stron około, może nie są jakieś idealnie piękne, ponieważ sam je tworzyłem, a nie jestem grafikiem, jednak sądzę, że jakiś tam poziom trzymają, skoro osoby, którym robiłem były zadowolone. Ogólnie uczę się tego od 2,5 roku, a strony dla ludzi zacząłem robić rok temu. Byłem chyba na dziesięciu rozmowach kwalifikacyjnych na programistę i za każdym razem zostałem odrzucony. Dostawałem do rozwiązania różnego rodzaju testy, które nie bardzo się miały do praktyki, a raczej były to jakieś łamigłówki z php. Może rzeczywiście powinienem był je rozwiązać, ale jednak poległem na większości pytań. Zastanawia mnie fakt, że przez 10 pytań, można mnie skreślić zupełnie, biorąc pod uwagę choćby system zarządzania treścią, który napisałem i różnego rodzaju pliki z moim kodem, który wysyłałem i chętnie byłem zapraszany na rozmowę. Nie wiem co jest nie tak, ale sądzę, że bardziej można ocenić skilla na podstawie czyichś wykonań, niż na podstawie testu z zaskakującymi pytaniami. W jaki sposób mam się rozwinąć, skoro nikt nie chce dać mi takiej możliwości? Nie oczekuję jakichś wielkich sum na starcie i sądzę, że na darmowe praktyki trochę wiem za dużo. Biorąc pod uwagę, że pracowałem przez 3 miesiące w pewnej małej firmie jako programista, jednak współpraca musiała zostać rozwiązana z przyczyn niezależnych ode mnie i mojego szefa, który z resztą na koniec powiedział, że może mi wystawić pozytywne referencje. Może mi ktoś wyjaśnić tajemnicę mojej sytuacji, bo dla mnie to jest zdecydowanie niezrozumiałe? Ten post edytował Omenomn 19.06.2015, 20:04:14 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 77 Pomógł: 0 Dołączył: 4.02.2014 Ostrzeżenie: (20%) ![]() ![]() |
Cytat Jedno drugiemu nie przeszkadza. Ja napisałem niedawno prostą gre mobilną na iOS (chociaż nie wydałem, bo jeszcze grafiki muszę dodać), mimo że nie znam nawet podstaw programowania na platformę Apple'a. I pisałem to w języku Swift, którego nie znam (poznałem go w trakcie i to tylko w tym zakresie, który mi był bezpośrednio potrzebny do napisania gry, a pisałem ją na zasadzie dłubania, podpowiedzi IDE i szukania po googlach odpowiedzi jak coś zrobić. Umiejętność zrobienia czegoś to nie to samo co znajomość podstaw danej dziedziny. Można umieć coś zrobić nie znając podstaw. A reszta z dzielenia to jest materiał podstawówki. I nie ma co się unosić dumą, tylko lepiej poczytać, potem spróbować zrobić ćwiczebnie choćby to FizzBuzz wg przykładu z sieci i być potem lepszym programistą, czyż nie? Nie żartuj sobie ze mnie. Napisać prostą gierkę, a napisać nieprosty CMS, to spora różnica. Bez podstaw tego się nie zrobi. Cytat dla ciebie logiczne. Chociaż mogło być gorzej. Niektórzy zmienne piszą po polsku. Pewnie nie tylko dla mnie, takim podejściem można się czepiać wszsystkiego, nawet kodu doskonałego, bo dla jednego nazwa zmiennej powinna być jakaś, a dla drugiego inna. Cytat Na jedno wychodzi. Jak będziesz chciał zmienić sposób prezentacji. Np. zamiast br - wsadzić to w divy czy w spany - będziesz musiał we wszystkich miejscach zmieniać kod. To jeden z powodów dlaczego duplikacja jest zła - kod staje się nieelastyczny i trudno zmienialny. Wiem, że duplikacja jest zła, ale taka mini duplikacja to nie tragedia. Gorzej jakbym duplikował całą treść jakiejś funkcji, albo łączenie z bazą, a to jest kolejna pierdoła. Cytat Tyle, że zadanie rekrutacyjne to nie ma być prototyp czy "poglądowa aplikacja". To ma sprawdzić twoją wiedzę/skilla/podejście i czasem zasymulować prawdziwe zadania w pracy. Jeśli podchodzisz do tego w ten sposób, jakbyś robił skrypty dla samego siebie na szybko, to nic dziwnego, że potem cię nie przyjmują. Zmień podejście. Postaw się w roli rekruterów. Pewnie sobie myślą "Daliśmy mu zadanie zrobienia czata, a gostek zapomniał o walidacji. Nie nadaje się. Będziemy mieć dziury bezpieczeństwa przez niego". Dokładnie tak sobie pomyślałem, że oni tak pomyśleli, ale czy trudno się rekruterowi domyślić, że skoro napisałem czata to z walidacją get nie powinienem mieć problemów? Wyobraźmy sobie: Ktoś mnie przyjmuje i daje projekt do wykonania, Ja piszę i w trakcie pisania jestem sprawdzany i jest krytyka, popraw to, to, to, i to. Wtedy firma ma taki kod jak chce, a Ja uczę się pisać dla nich tak jak oni chcą, żebym pisał. Nie widzę w tym jakiejś filozofii. Macie dla mnie nierzeczywiste kryteria oceny. Za bardzo spłaszczacie moje możliwości i oceniacie przez pryzmat kilku zadań, widzicie we mnie i moim kodzie tylko braki, ale nie widzicie jak szybko można to rozwinąć i coś na tym stworzyć, ale ok oceniajcie dalej. Jestem w stanie na tym etapie pisać za kesz, bez dwóch zdań. Może nie dla jakichś korporacji ostrych, ale dla małych i średnich firm w odpowiedniej cenie na pewno. Nie chcecie nie wierzcie. Już mam plan. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 13.10.2025 - 01:11 |