![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 0 Pomógł: 0 Dołączył: 14.04.2015 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam,
dostałem się na bezpłatne praktyki, ktore trwają miesiąc. Po przygotowaniu stanowiska pracy dali mi i innemu praktykantowi zadanie zrobienia aplikacji webowej, dostaliśmy tylko na papierze wytyczne, jak ma wygladac aplikacja, funcjonalnosci, back-end...żadnych wskazówek, na co zwrócić uwagę. Do pomocy mamy programistę co obok nas pracuje i czasami pytamy go o coś. Niestety od czasu rozpoczęcia praktyk(2 dni temu) ja i drugi praktykant siedzimy nad projektem i tylko pod koniec pracy przychodzi do nas programista i się pyta jak nam idzie, daje wskazówki i potem do widzenia. Czy tak wyglądają praktyki? Czy normalne jest to, że siedzimy cały dzień przed kompem i nikt nie pilnuje czy czegoś nie rozwalimy, ani nie przegląda nasz kod? Tak sobie wyobrażałem dzień praktykanta: Robimy projekt we trzech: ja + drugi praktykant + opiekun Opiekun tłumaczy co i jak, podaje przykłady, przydatne materiały, mówi na co zwrócić uwagę i pilnuje jak piszemy kod. |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 0 Pomógł: 0 Dołączył: 14.04.2015 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Sorry, ale jak tam siedzę przez 8h sam z praktykantem i tylko pod koniec dnia sie nami interesują to jest coś nie halo.
Przyszedłem na praktyki, żeby sie zdobywać wiedzę, ale jak oni nam zlecają projekt do zrobienia( zapewne komercyjny) i nie odpłacają się wiedzą to powinna sie zapalić żółta lampka. Bo robię dokładnie to samo w domu co przed praktykami, siedzę nad Google i dokumentacjami, tylko teraz mam własne stanowisko i miejsce pracy. Myślałem, ze czegoś sie nauczę w pracy. Nie wymagam, żeby siedzieli nad nami przez cały czas, ale mogliby dokładniej sie przyjrzeć tego co robimy. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 14.10.2025 - 07:51 |