![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 283 Pomógł: 11 Dołączył: 11.10.2004 Skąd: 3c Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Pytanie obecnie hipotetyczne, aczkolwiek czasem spotykam się z czymś takim, nie robię z tego powodu nikomu problemów, tylko staram się poprawić zazwyczaj za free coś co się zepsuło - w końcu to moja wina, że nie przewidziałem jakiś niepoządanych akcji. Jednak nie raz jest to dość uciążliwe, z racji np. tego, że kod pisałem np. rok albo dwa temu i nie jestem z nim na świezo. Wcześniej sam zawsze testuje ile mogę zlecony skrypt, później oczywiście zalecam zrobić to samo klientowi - zazwyczaj klient mówi, że przetestuje a nic nie testuje i potem byki wychodza w praniu;]
Dlatego pytanie, jak się w takiej sytuacji powinno zachować? Jeśli założymy, że okres reklamacji już miną (o ile takowy w ogole był w umowie) - czy widząc, że strona po roku zaczeła się gdzieś sypać powinno się za darmo to zreperować czy jednak rządać zapłaty? Czy w umowie powinno się takie rzeczy zastrzegać? Jak to najlepiej załatwiać? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 168 Pomógł: 126 Dołączył: 5.02.2010 Skąd: Świdnica Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Co do samej reklamacji, to wydaje mi się, że dajesz gościowi np. miesiąc/rok na darmowe naprawy, przez ten okres ma czas na wyłapanie wszelkich błędów i wysłanie ich do Ciebie - Ty naprawiasz to za darmo.
Czas zawarty w umowie mija, problemy nie były zgłaszane - koniec... masz luz, a jak coś znajdzie, to zawsze możesz wybronić się tym czasem, na który umówiliście się w umowie. Pozwala to na pewno na uniknięcie tego co opisałeś, że po x latach gość napisze do Ciebie "Witam Panie X, znalazłem błąd tu i tu... proszę o naprawę" |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 3.10.2025 - 01:56 |