![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 36 559 Pomógł: 6315 Dołączył: 27.12.2004 ![]() |
Hejka,
pracuję na lapku przez wifi z domowej sieci (router linksys). Wszystko jest cacy. Ale gdy tylko ktoś włączy kompa, który jest podpięty do rutera kabelkiem, to u mnie sieć szlag trafia. Albo w ogóle nie może się z nią połączyć, albo się połączy, chodzi strasznie i zaraz rozłącza.I wystarczy tylko wyłączyć kompa, a u mnie sieć znowu zaczyna działać normalnie. Żeby nie fakt, że przez tyle lat wszystko działało, aż tu nagle przestało, to bym pomyślał, że to wina routera. No ale w nim nic nie zmieniałem. Ma ktoś jakis pomysł o co może chodzić? Nawet wiem pod jakim hasłem mam szukać :/ |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 2 148 Pomógł: 230 Dołączył: 26.03.2008 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Bardzo możliwe że botnecik (dlatego czasem muli, czasem nie). Jak sytuacja znowu się pojawi to sprawdź na dowolnej działającej w sieci maszynie przechodzący ruch (dsniff, Wireshark, Ettercap, etc).
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 7.10.2025 - 19:20 |