"Oferujemy" w ogłoszeniach o pracę Opcje

[Pyton_000]

@sowiq natchną mnie na napisanie tego wątku (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

Bardzo często w ofertach o pracę widzimy ile to nie oferujemy benefitów. Rozwój, kariera, szkolenia, wyjazdy ble ble ble...

Ile firm faktycznie wywiązuje się z tego sama bez potrzeby naciskania ze strony swojego pracownika?
Czy u was w firmie macie namacalne benefity które wam obiecywano w ogłoszeniach?

[Sephirus]

Ja już nie pamiętam ogłoszenia, z którego startowałem do firmy ale wydaje mi się, że nie było tam dużo bonusów poza rozwojem, karierą itp.

Pod tym kątem nie mam nic do zarzucenia bo faktycznie rozwój jest (ale w sumie jak się robi zróżnicowane i coraz to trudniejsze projekty to nie powinno być inaczej). Kariera małymi kroczkami też posuwa się do przodu.

Jeśli chodzi o inne rzeczy to owszem jestem docenianym pracownikiem (w sensie czuję to sam) ale kwestie finansowe/podwyżki trzeba startować samemu. Jeśli sami o nic nie poprosimy nikt raczej nam tak po prostu nie da. Wydaje mi się to zupełnie normalne. Pracownik prosi o podwyżkę i ją dostaje, czasem taką jak chce, czasem niższą a czasem nawet wyższą od zakładanej. Grunt aby dostał. Najgorsze są obiecanki - z tym jednak sam się nie spotkałem.

Podsumowując - w większości przypadków wszelkie zapewnienia się spełniły. O finanse trzeba jednak walczyć samemu i ich pilnować.

P.S. To co się nie spełnia zazwyczaj w moim odczuciu to teksty w stylu:

- praca w młodym, doświadczonym i "dobrym" zespole

i podobne teksty - czasem jak patrzę jak niektórzy coś robią albo zaglądam w kod... sami wiecie (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif)

[Pyton_000]

Ja z doświadczenia mogę powiedzieć że obietnica typu rozwój, szkolenia, praca w miłym zespole i inne kompletnie minęły się z prawdą.

Ostatnio z obecnym pracodawcą chciałem wynegocjować podwyżkę rzędu 1000zł netto fv. Po roku współpracy usłyszałem że mogą mi dać 500zł netto i to tylko dlatego że pracuję z nimi rok. Baa i żeby było śmiesznie to nie od zaraz ale od września bo teraz są wakacje itp.

[markuz]

Ja nigdy nie podpisuje umowy dłużej niż na 3 miesiące. Po zakończonej umowie negocjuje nową stawkę. Od zawsze tak robiłem. Jeżeli nowa stawka mnie nie interesuje, albo podnoszą za mało -> przenoszę się tam gdzie mi tyle zaproponują.

[fate]

U mnie jest specyficznie i bardzo dobrze pod tym względem, wartość dodana co do tego co było opisane w ogłoszeniach, przychodza nowe osoby z jakims doświadczeniem i również pozytywnie się zaskakują, oczywiście stolica, jak wrócę na lubelszczyznę to moje opowieści prostym językiem są traktowane jak jakaś totalna abstrakcja (IMG:style_emoticons/default/blink.gif)

[memory]

Ja nigdy nie podpisuje umowy dłużej niż na 3 miesiące. Po zakończonej umowie negocjuje nową stawkę. Od zawsze tak robiłem. Jeżeli nowa stawka mnie nie interesuje, albo podnoszą za mało -> przenoszę się tam gdzie mi tyle zaproponują.

Na ile stron masz CV 20 ?

[by_ikar]

@sephirus jak dobrze pamiętam, to ty pracujesz przy wp.pl i w jego zespole? Może coś pomieszałem.. (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Tak czy inaczej, z mojego doświadczenia nie polecam firm bez doświadczenia. Zacząłem posta pisząc do ciebie, dlatego że ja swój start miałem w firmie, do której praktycznie większość z was by się nie przyjęła, bo wyszły z tego ładne kluski, no ale generalnie dostałem papier że robiłem na takim i takim stanowisku, więc późniejsze poszukiwania były już łatwiejsze, bo większość zawsze wymaga jakiegoś doświadczenia.. A skoro ty pracujesz przy większym projekcie i w większej firmie, to takie rzeczy trochę inaczej są traktowane.

No i rzeczy o których często piszą, jak szkolenia etc, to raczej w firmach które mają już jakiś staż, bo w nowych firmach, to może być różnie, wiem to boleśnie po sobie..

Ten post edytował by_ikar 31.07.2014, 15:07:54

[!*!]

@sephirus jak dobrze pamiętam, to ty pracujesz przy wp.pl i w jego zespole?

Jeśli to prawda, to znasz ludzi którzy piszą te beznadziejne arty? Może napiszesz jakiś zaporowy algorytm który odsiewałby ten szajs. (IMG:style_emoticons/default/offtopic.gif)

[Sephirus]

Hehe - niestety to jakaś pomyłka - nie pracuję w WP choć w pewnym zakresie moja firma z nimi współpracuje - nie znam tam jednak żadnego programisty a co za tym idzie do artów nie mam dostępu (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

Znajomi pracujący w WP (na innych stanowiskach niż programiści) bardzo sobie chwalą u nich pracę - tak ogólnie - nie znam szczegółów co do bonusów i "obietnic" ale skoro są zadowoleni (a to już wyjadacze w swoich dziedzinach i nie z jednego "pieca" chleb jedli to chyba wiedzą co mówią).

Zgadzam się z Tobą by_ikar co do nowych firm z małym doświadczeniem - nie można liczyć na spełnianie ich obietnic - często popracuje się rok i firma znika (o ile wytrzyma rok...). Jedyne co zostaje to (przy dobrych układach) jakieś fajne referencje bądź "poprzednie stanowisko" - też to przechodziłem na początku "kariery" - co prawda nie żałuję bo dużo mnie to nauczyło. Fajnie jest dla początkujących programistów dostać się do takiej startującej firmy, zostają oni docenieni i szybko stają się "kimś ważnym" w szeregach firmy - przez to mają fajne (na wyrost dawane) stanowiska i potem jest łatwiej znaleźć ciekawszą "posadkę" w większej firmie (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

Co do samych szkoleń - mi tego nie obiecywano i faktycznie tego akurat nie ma. Projekty jakie się jednak z czasem wykonuje, jeśli są różnorodne i o wciąż zwiększającym się poziomie trudności, dają jednak
jeszcze więcej niż "odbębnianie" szkoleń. Moim zdaniem stawianie przed programistą nowych wyzwań, technologii, technik - różnych zagłostek jest najlepszą nauką.

Oczywiście wszystko zależy od człowieka. Na start najlepsza jest mała firma. Kolejne powinny być coraz większe. Trzeba jednak uważać na bardzo duże korpo bo w nich o czymś takim jak "awans" czy "kariera" można jedynie pomażyć. Prosty przykład? Różnego rodzaju instytucje finansowe - mają proste warunki, socjalkę i dają dość fajne pieniądze - jest jednak małe ale - jak się pracuje na open-space z 70 innymi programistami to naprawdę można zapomnieć o jakichś awansach czy karierze - nie oszukujmy się - bardzo małej liczbie ludzi udaje się w takiej firmie dokonać czegoś więcej - zadania stawiane przed programistami są zazwyczaj proste, monotonne i za dużo nie uczą - dlatego nie polecam takich firm na start (na potem też nie - chyba że zależy komuś na monotonnej stabilizacji (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif)

Rozgadałem się - sorki (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

Na koniec dodam jedynie, a raczej podsumuję, że moim zdaniem należy zwracać uwagę przede wszystkim na możliwości rozwoju, ciekawe i duże projekty, stosowanie dużego zakresu technik i technologii w firmie a także na to, że firma nie jest za dużo przez co awanse i kariera są w niej jak najbardziej możliwe. Socjalki, szkolenia itp - to bym stawiał na drugim miejscu. Poza tym wszystkim ważne jest też by zespół był w miarę młody ale ogarnięty - można się w nim łatwo wybić na tle pozostałych a przy tym nie nudzić się dzień w dzień (IMG:style_emoticons/default/wink.gif)

Obiecywane finanse też są istotne w sumie - najlepiej jak są lekko poniżej naszych oczekiwań. Jeśli są dużo za niskie to nie ma co - jeśli podejrzanie wysokie mogą oznaczać, że się tam nie rozwiniesz albo to korporacja albo po prostu goście nie znają się na rynku i sami nie wiedzą kogo potrzebują (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif)

[Adi32]

Krótko - w Lublinie były ściemy. W stolicy wszystko super.