Licencja 'Free for non-commercial use' a portfolio, Prawo złamane czy tez nie ? Opcje

[owned]

Witam! Gdy ktoś zakłada własną stronę firmową lub też nawet osobiste portfolio z formularzem zamówienia i zamieszcza na stronie zdjęcia i obrazki z licencją 'Free for non-commercial use' to łamie prawo czy nie ? Nurtuje mnie to już od dłuższego czasu.

Powód edycji: [erix]: przeniosłem

[erix]

obrazki z licencją 'Free for non-commercial use' to łamie prawo czy nie ?

IMHO tak - obrazki te służą celom zarobkowym.

[bełdzio]

jakby nie patrzeć to zadaniem firmówki jak i folio jest zachęcenie klientów do swoich usług tak więc jest to działalność komercyjna

[sztosz]

Polecam przeczytanie: http://creativecommons.org/press-releases/entry/9554 bo co to znaczy 'Free for non-commercial use' to bardzo trudno ustalić.

[...]is not “primarily intended for or directed toward commercial advantage or private monetary compensation”

Ale mimo wszystko wydaje mi się że strona firmowa to nie 'Free for non-commercial use', ale wydaje mi się też że już np. strona zrzeszająca grupę ludzi która lubi coś tam i która zapewnia darmowy dostęp do tej strony już jest 'Free for non-commercial use'.

[bełdzio]

strona zrzeszająca grupę ludzi która lubi coś tam i która zapewnia darmowy dostęp do tej strony

różnica jest między stroną "na naszej stronie znajdują się przepisy kulinarne zgrupowane przez naszą redakcję", a "zajmujemy się xxx kup nasz produkt" (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

[sztosz]

Ok ale jak na stronie "zrzeszającej ludzi" będą reklamy to jest 'Free for non-commercial use' czy nie?

[seth-kk]

reklamy generuja dochod

[sztosz]

No dobra, a jak stworzę sobie bloga, w topie obrazek 'Free for non-commercial use'. I ktoś, potem sam z własnej nie sprowokowanej moimi namowami, nieprzymuszonej woli, zachwycony moją, niech będzie prozą, zaproponuje mi pracę. To co wtedy? Nie można operować absolutami. 'Free for non-commercial use' nie oznacza "nigdzie tam gdzie istnieje źródło dochodu', ale raczej 'nigdzie tam gdzie obrazek będzie się przyczyniał bezpośrednio do dochodu'. Ale akurat ja nie mam wykształcenia prawniczego, i moim zdanie tak nie sprecyzowane pojęcia jak 'Free for non-commercial use' to skur&*(&^two wymyślone przez amerykanów w ich pseudo liberalnym świecie (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Najsmutniejsze jest to że reszta świata od nich czerpie garściami to co najgorsze a nie to co najlepsze. I sorry za off-topic, no more w tym wątku.

[owned]

No właśnie. Mi też się wydaję że czyste źródło dochodu to reklamy a nie samo zachęcanie, bo wybór jest dobrowolny. Niech wypowiadają się osoby z wykształceniem prawnym.