Reklama, marketing internetowy Opcje

[92nasti]

Postanowiłem założyć ogólny temat dotyczący wyżej wymienionych zagadnień.

Rozpoczynając dyskusję chciałbym zapytać o porady, w jaki sposób polecalibyście zdobywać fanów dla strony z obrazkami. Od razu zaznaczam, że strona nie jest żadnym kolejnym klonem kwejka, itd., raczej bardziej skupia się w ogół contentu Pinterest.

Będę wdzięczny każdemu za sugestie, podpowiedzi.

[Bateria]

Zanim zaczniesz zdobywać fanów pasowałoby odpowiednie wypozycjonować tą stronę. Bardzo ważnym elementem jest to czy treść strony będzie wartościowa i na poziomie. Można jeszcze założyć jakiś fun-profil na facebook'u/twitter.

Ten post edytował Bateria 1.07.2012, 17:04:00

[!*!]

Można jeszcze założyć jakiś fun-profil na facebook'u/twitter.

Tylko że to w żaden sposób nie przekłada się na UU i zyski. A liczba wejść z ww stron jest równa w granicach błędu statystycznego. Te całe fanpage, boxy z "lubie to", to tylko nic nieznacząca bańka. Ludzie wklejają to na potęgę w swoich stronach, nie zastanawiając się nad sensem.

Ten post edytował !*! 1.07.2012, 18:29:17

[O$iek]

Właśnie, że w przypadku takiego serwisu jak najbardziej jest sens założenia FanPage'a. Tych stron się nie pozycjonuje, ruch z Google dla czegoś takiego to jakiś ułamek odwiedzin. Odwiedziny na takich stronach napędzają użytkownicy szerując dany obrazek i ściągając w ten sposób swoich znajomych.

[Niktoś]

A liczba wejść z ww stron jest równa w granicach błędu statystycznego. Te całe fanpage, boxy z "lubie to", to tylko nic nieznacząca bańka. Ludzie wklejają to na potęgę w swoich stronach, nie zastanawiając się nad sensem.

Też się z tym zgodzić nie mogę ,takie rzeczy mają znaczący wpływ na pozycjonowanie i tym samym podnoszą pageRank.

[!*!]

Też się z tym zgodzić nie mogę ,takie rzeczy mają znaczący wpływ na pozycjonowanie i tym samym podnoszą pageRank.

Pokaż. Nie spotkałem się jeszcze z rzeczowym artykułem na temat tego jak to FB wpływa znacząco na cokolwiek. Zaobserwowałem efekt kuli śniegowej "bo oni mają fanpage, to ja też muszę", ale nic konkretnego na temat jak to faktycznie pozytywnie przekłada się na ruch.

[pyro]

Pokaż. Nie spotkałem się jeszcze z rzeczowym artykułem na temat tego jak to FB wpływa znacząco na cokolwiek. Zaobserwowałem efekt kuli śniegowej "bo oni mają fanpage, to ja też muszę", ale nic konkretnego na temat jak to faktycznie pozytywnie przekłada się na ruch.

Sam pleciesz bzdury, mówiąc, że to bzdury. A sam to sprawdziłeś w jakiś sposób? Bo ja tak. Nie jestem fanem facebooka i podobnych stron, tak w ogóle jestem ich przeciwnikiem, ale po założeniu profilu w tym serwisie dla konkretnej strony ruch wzrósł o średnio kilka procent (na około 1500 uu dziennie), więc robi to różnicę. Działa to na zasadzie marketingu szeptanego. (zobaczmy co tam moja koleżanka / przyjaciółka / krewny / itp odwiedza). W dobie uzależnienia wielu ludzi od facebooka ma więc to swój sens, także zachowaj swoje domniemane informacje wyłącznie dla siebie.

// EDIT

chciałem jeszcze dodać, że to działa tylko dla sensownych stron z dobrze umiejscowionymi gadżetami od FB.

Ten post edytował pyro 1.07.2012, 21:07:30

[!*!]

pyro - elvis żyje.

Marketing szeptany powiadasz? Czyli każdy kto wejdzie do znajomego, zobaczy że lubi stronę X (tu obrazek) który wyświetli, ale na tym się to zakończy. Doda tę stronę do siebie, jego znajomi zrobią to samo, ale na tym to się zakończy. Powstanie martwa strefa, która będzie od święta klikać lubie to, ale jak to się przełoży na zyski? Ni jak. Ponieważ to co UU ma wygenerować, zostanie zduszone w zarodku, bo wszytko przeczytał/zobaczył u znajomego na tablicy, więc jak chcesz czerpać z tego korzyści? Jeśli nie sprzedajesz produktu, a pokazujesz tylko obrazki... 823k na stronie przy "lubie to" raczej tego nie załatwia.

Dobra kampania reklamowa musi kosztować, a sam box FB to stanowczo za mało.

[Niktoś]

Pokaż. Nie spotkałem się jeszcze z rzeczowym artykułem na temat tego jak to FB wpływa znacząco na cokolwiek.

http://blog.performancemedia.pl/seo/linkow...rzyscia-dla-seo
http://klaudiabroniek.com/2012/01/26/wplyw...cjonowanie-seo/
Więcej sobie sam poszukaj.
Popszez linkowanie n na zewnętrzne serwisy zwiększa się twoja rozpoznawalność.

[pyro]

sam box FB to stanowczo za mało.

Nigdy nie twierdziłem, że sam FB wystarcza, więc jak to się ma do reszty? O ile pamiętam to jak wpadłem kiedyś do kolegi, akurat siedział na facebooku i zauważyłem jak ma w lubianych kwejk.pl, a ponieważ miał dość dużo "Lubię to" to postanowiłem w domu sprawdzić co to za strona. Czasem się tam trafiają śmieszne rzeczy, więc portal przypadł mi do gustu i od tego czasu odwiedzam go niemal codziennie. No i widzisz, ja nawet nie mam konta na facebooku, a kwejk zyskał stałego użytkownika właśnie za pośrednictwem facebooka. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że tylko ja tak dowiedziałem się o kwejku, więc śmiem twierdzić, że boosterem uzytkowników (a nie UU) facebook jest nie lada. I jeszcze raz podkreślę - boosterem, na wypadek gdybyś z jakiegoś powodu chciał komuś "wytłumaczyć", że "facebook to za mało....". (Czy ktoś tutaj twierdził, że tak nie jest?)

Jeszcze obalę kolejną bzdurę:

Powstanie martwa strefa, która będzie od święta klikać lubie to, ale jak to się przełoży na zyski? Ni jak.

więc jak chcesz czerpać z tego korzyści? Jeśli nie sprzedajesz produktu, a pokazujesz tylko obrazki... 823k na stronie przy "lubie to" raczej tego nie załatwia.

Właśnie taki kwejk.pl niczego nie sprzedaje, a zyski ma spore głównie z reklam dzięki (między innymi) takim użytkownikom jak ja, którzy dowiedzieli się o tej stronie z Facebooka. Pracownicy tam mają całkiem niezłą pensję (z czasem wyszło w praniu, że ma się znajomych tam i ówdzie). I od razu Ci powiem, żeby rozwiać Twoje wątpliwości, że istnieje wiele tego typu portali (takich wiele mniejszych), które są tylko dodatkowym źródłem przychodów dla webmasterów.

Twoje pole manewru działania w internecie jest dość ograniczony, jeżeli zyski widzisz jedynie w sprzedaży produktów.

p. s. Elvis nie żyje. Zmarł w 1977 w Memphis. A imię tego człowieka wypadałoby napisać wielką literą już nie tylko dlatego, że wymagają tego podstawy ortografii, ale chociażby ze względu na szacunek dla artysty.

Ten post edytował pyro 2.07.2012, 06:03:20

[O$iek]

znaczący wpływ na pozycjonowanie i tym samym podnoszą pageRank.

1) Bzdura
2) PR ma się dość nijako przy pozycjonowaniu, chyba że chcesz zdobywać punkty w SWLach lub dodać się za darmo, do niektórych katalogów.

Pozdrawiam,
Patryk.

[Lorum3]

Stron z obrazkami się nie pozycjonuje. To raczej strata czasu.

[!*!]

Niktoś - Twoje linki niczego nie pokazują. Szczególnie ten ostatni, czytałeś go w ogóle?
pyro - i dlatego właśnie zaliczam to do marginesu.

Wszystkie te bajki o seo, fanpage, g+ czy innych bzdetach mają jeden cel. Wyciągnąć kasę od klienta i sprzedać mu to tak, aby on faktycznie myślał że to jest mu potrzebne i ma wpływ na wypromowanie. Owszem ma, w granicy błędu. I tym sposobem ta bańka się napełnia, wszyscy stają się liderami branż, szczególnie od seo.

[Niktoś]

Niktoś - Twoje linki niczego nie pokazują. Szczególnie ten ostatni, czytałeś go w ogóle?

!*! no wybacz, ale trzeba czytać ze zrozumieniem -to kawałek kodu z drugiego linku:

Google +1 działa poprzez zwiększenie statusu strony, w zależności od ilości +1 otrzymanych dla danej strony, zwiększając tym samym ruch i status strony w
oczach Google. Metodologia ta została przyrównana do tzw. backlinks (linków prowadzących do Twojej strony – np. katalogi, precle, systemy wymiany linków,
etc…), które służą jako punkt odniesienia do poleceń odwiedzających. Ponadto im więcej +1 posiada strona, tym wyższy będzie jej ranking.

Tak więc ma to wpływ na PageRanking,zwiększając tym samym ruch i status strony w oczach Google i tym samym strona jest lepiej pozycjonowana.

Pierwszy link, który Ci podałem dotyczy natomiast ogólnie backlinkowania i wpływ tejże czynności na pozycjonowanie(SEO).

Ten post edytował Niktoś 3.07.2012, 20:53:32

[Gracek90]

Więc tak, jeżeli chodzi o pozycjonowanie, czy ogólnie szeroko pojęty marketing, to musisz pamiętać o kilku, bardzo istotnych sprawach, które warto poruszyć. Po pierwsze, jeżeli nigdy nie siedziałeś w tym temacie, to nawet nie próbuj robić tego samego. Dlaczego? Bo nieskuteczny marketing nie tylko nie przyniesie ci korzyci, ale mówiąc kolokwialnie, zarżnie twoją stronę, bo będzie źle odbierany przez jej potencjalnych użytkowników. Pozycjonowanie samo w sobie jest procesem, który sprawi, że jeżeli użytkownik wpiszę dane zagadnienie, to twoja strona pojawi się bardzo wysoko w wynikach, na to również ma wpływ wiele czynników o które należy zadbać. Generalnie jednak tematyka jest obszerna i jak już mówiłem, najlepiej jest poprosić profesjonalną firmę zewnętrzną ot np. M[ciach].

Powód edycji: [Daiquiri]: ciach

[l3hash]

Ty kolego wyżej właśnie będziesz przyczyną tej drugiej opcji, czyli jak to nazwałeś, zarżniesz swoją marną firmę.

Profesjonalna firma nie pisze trollowanych postów na forach.

[darko]

http://www.google.pl/search?q=pinterest+ge...me&ie=UTF-8
103 000 000 wyników.
W minutę znalazłem kilkanaście porad, m.in:
- skorzystanie z dobrodziejstw tweetera i g+ i hashtags
- dobry system komentarzy, często klikalna sekcja "popularne"
- możliwość synchronizacji konta pinterest z facebookiem i wspomnianym wcześniej tweeterem
- często postowanie właściciela portalu
- rozwiązania płatne: usługi PinterestRepins, PublicMonkey
- serwisy polecane, promujące Twój content: Fiverr, eLance, Freelancer.com

Na podstawie: http://devstand.com/marketing/pinterest-followers/

[Erkkii]

Dobra kampania reklamowa musi kosztować, a sam box FB to stanowczo za mało.

Najlepiej podejść do tematu z kilku kierunków i to najlepiej za pośrednictwem jakiegoś speca.
Owszem zapłacić trzeba będzie ale teoretycznie robiąc to samemu tracisz czas, który w jakiś tam sposób na pewno idzie przełożyć na kasę więc... jak już masz "tracić" pieniądze to najlepiej z jakimś skutkiem.
SEO, spolecznościówki, PPC to w ogóle kilka z opcji, a w szczególe odsyłam do wpisu: http://seodot.pl/nie-tylko-seo-dlaczego-wa...chu-na-stronie/

Ten post edytował Erkkii 19.02.2013, 09:23:30

[Twist]

W moim serwisie typu "portal regionalny" - około 18% wejsc generuje Facebook.
To tak z praktyki.

[dysgraphic]

Tylko że to w żaden sposób nie przekłada się na UU i zyski. A liczba wejść z ww stron jest równa w granicach błędu statystycznego. Te całe fanpage, boxy z "lubie to", to tylko nic nieznacząca bańka. Ludzie wklejają to na potęgę w swoich stronach, nie zastanawiając się nad sensem.

Nie powinieneś lekceważyć żadnego ze źródeł odwiedzin. Dla serwisu o którym piszesz aż prosi się o zastosowanie mechanizmów socialmedia, bo właśnie obrazki to, to czym ludzie uwielbiają się dzielić.