Laptop rozgrzewa się do czerwoności i po jakimś czasie wyłącza się, Co poradzicie? Co robić? Muszę rozkręcić i przeczyścić? Opcje

[darko]

Co to jest, że roczny laptop nagrzewa się od strony procka i karty graf., że aż parzy w nogę i się wyłącza ? (pytam poważnie) (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Czy mam go rozkręcić i przeczyścić, jak to zrobić, czym? Czy może to coś innego, jeśli tak, to co to może być ? Pytanie może się wydawać głupie (może nawet takie jest) ale nie chciałbym rozkręcać sprzętu bez pewności, że muszę (mam też taką tendencję z dzieciństwa jeszcze, że jak coś rozkręcę i ponownie złożę, to zawsze zostaje mi kilka części).
A i szumi przy tym strasznie.

Ten post edytował darko 1.04.2010, 15:58:35

[morgan]

nom, to sie zdarza, pewnie masz laptop zabity kurzem w środku, ja ostatnio mialem podobny problem, zapakowalem laptopa, wsiadlem w samochod, pojechalem na stacje benzynową pod kompresor i sprężareczką podmuchalem do srodka. Kurzu troszke wywialo, bylem zdziwiony ze tak malo, ale problemu juz nie ma, jak nowy smiga. normalnie to pewnie bym rozkrecil ale ze jeszcze byl na gwarancji to nie chcialem plomb ruszac :] mozesz tez kupic sprezone powietrze w puszce, ale to sie nie oplaca. zajedz na stacje benzynową :]

[darko]

(IMG:style_emoticons/default/smile.gif) dzięki nie pomyślałem o tym, mam nadzieję, że niczego nie uszkodzę.

[morgan]

napisz czy się udało :]

[vokiel]

Ostatnio miałem 3 laptopy, które się grzały niemiłosiernie do "naprawy", wszystkie takie 2-3-latki. Tylko jeden nie był używany w łóżku. W każdym to samo, radiator tak zabity kurzem, że powietrze kręciło się w środku, nic nie wydmuchiwał na zewnątrz. Śrubokręt, mały pędzelek, sprężone powietrze i voila! Laptop jak nowy, spadek temp na procesorze o 30 stopni C.

[magnus]

Proponuję jednak odkręcić dekielek, pod którym jest procesor i wentylator - u mnie tam nie było żadnej plomby. W sumie można próbować odkurzaczem tylko kratkę z zewnątrz przeczyścić, bez rozkręcania, ale może nie wystarczyć, jak mocno zawalony kurzem (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg)

[darko]

Gwarancja minęła kilka dni temu, więc rozkręcić mogę, zastanawiam się tylko co będzie lepsze czy wjazd na stację do sprężarki (mam wątpliwości czy to bezpieczne) czy rozkręcanie i czyszczenie na spokojnie w domu.

[vokiel]

Aż takie ciśnienie nie jest potrzebne (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif) Wystarczy wybrać co grubsze, a resztę kilka razy porządnie dmuchnąć (jak przepływasz długość basenu pod wodą to 2-3 dmuchnięcia styknie (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) )

[darko]

Jutro przejdę się na stację i spróbuję przedmuchać, jak coś się zepsuje, to zgłoszę się do Was (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Dzięki wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi. Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie. Muszę to w końcu zrobić bo już poparzyłem sobie nogę, a i pograć dłużej niż kilkanaście minut nie można (przy grach grzeje się jeszcze bardziej).

Pozdrawiam.

[aio]

a macie wloty od spodu?

[darko]

Mam

[Daiquiri]

To sprawdź czy się nie grzeje przez to, że nie może się wentylować. Postaw go tak, żeby pod tymi miejscami było pusto, np. na książce czy czymś innymi (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

[darko]

Sprawdzałem i dalej się nagrzewa, co prawda, trochę mniej, ale też się wyłącza po jakimś czasie i strasznie wentyluje (szumi).

[micha12344]

a włączasz go pod zasilaniem z sieci czy na baterii?

[darko]

sieć, lenovo SL500, Debian Lenny, laptop ma rok i kilka dni, nagrzewa się w sumie po zmianie sterowników karty graficznej (nvidia), ale myślę, że to zbieg okoliczności. Morduję go po 14 godz/dobę, jem z nim, śpię z nim więc miał prawo się zakurzyć w środku, jak przeczyszczę to napiszę czy pomogło

Ten post edytował darko 1.04.2010, 20:49:56

[micha12344]

to może od razu go posmaruj nową pastą a na pewno mu to nie zaszkodzi

[morgan]

czyli wszystko się zgadza, jedz na stacje, dmuchnij od dołu w wlot powietrza i z boku w radiator i powinna pojawić się malutka chmurka kurzu :] i będzie po sprawie na jakiś czas. nie bój się że coś uszkodzisz, nic się nie stanie.

swego czasu pracowałem w pewnej firmie, gdzie był również serwis komputerowy, całkiem spory serwis. Gdy któryś z chłopaków otwierał komputer(blaszak) i byl zawalony kurzem to zamykał go spowrotem, wynosił na podwórko, tam otwierał i firmową sprężarką(która służyła tylko do tego), wywalał cały syf ze środka. Parę laptopów też widziałem jak tak czyścili więc chyba jest ok :]

Ten post edytował morgan 1.04.2010, 21:06:51

[darko]

Z tą pastą to dobry pomysł, przydałoby się posmarować. Dzięki. A polecicie jakąś pastę? Nie znam się na tym, a pieniędzy żałować na to nie muszę.

Ten post edytował darko 1.04.2010, 21:06:20

[micha12344]

pasta jak to pasta aby dobrze kryła to w sumie każda będzie dobra.
ale mogę polecić Arctic Silver 5. Pasta jest gęsta, więc się dobrze rozprowadza, a przy tym niedroga (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg)

[darko]

Dzięki, jutro albo po świętach zadziałam z tym czyszczeniem i z tą pastą.