Moim zdaniem pisanie testów jednostkowych po procesie implementacji jest mało pomocne. Jak program działa, to po co dla niego tworzyć testy ? Chyba, że program dostajemy bez testów jednostkowych i chcemy go znacznie rozbudować. Wtedy jak najbardziej się to przydaje.
Cytat
Jednak uważam, że tester bez doświadczenia programistycznego nie będzie dobrym testerem.
Ja uważam, że dobrym testerem można być i bez znajomości programowania, tak samo jak można być dobrym kierowcą bez znajomości mechaniki. Oczywiście mając doświadczenie w programowaniu można wyłapać więcej błędów... ale mając doświadczenie w programowaniu, można być programistą, co wydaje mi się (nie mam 100% pewności) może być lepszą fuchą niż testowanie

Tak czy inaczej, z tego co mi wiadomo, testerzy cokolwiek znają programowanie, ale nie mieli z tym większego doświadczenia.
Cytat
Pisząc o PHPUnit miałem na myśli to, że tester powinien wiedzieć czym są testy jednostkowe - czysto teoretycznie.
Powinien wiedzieć jakie najczęściej są popełniane błędy logiczne, które niekiedy ciężko wyeliminować przy pomocy testów jednostkowych.
Zauważ, że nigdzie nie napisałem, że od testerów wymaga się umiejętności korzystania z PHPUnit
Kolega zadał pytanie jakie mogą paść pytania na rozmowie, więc podałem jako przykład, że mogą zapytać się o PHPUnit
Ale to nie jest równoznaczne z tym, że tester musi znać w praktyce PHPUnit.
Ale po co to wiedzieć testerowi jak działają testy jednostkowe... skoro to programista powinien wiedzieć o co w nich chodzi, bo tester przecież się tego nie tyka ? Może pracuję w kiepskiej firmie.... nie wiem, ale u nas testerzy zwykle są po matmie, potrafią cokolwiek zaprogramować, ale to takie studenckie doświadczenia. O testach jednostkowych chyba nie słyszeli (chociaż, spytam się ich po weekendzie). Podsumowując, faktycznie znajomośc programowania jest przydatna, znajomość testów jednostkowych pewnie też. Ale pierwsze słyszę, żeby rekruterzy testerów pytali o takie rzeczy.
A co do PHPUnit. To jest narzędzie, z którego korzystają tylko PeHaPowcy.... i za pewne nie każdy z nich

Gdybym nie uczył się PHP, to o phpunicie pewnie bym w ogóle nie słyszał i nie czyniło by mnie to złym programistą. Czemu więc tester miał w ogóle słyszeć o takim egzotycznym narzędziu jak PHPUnit ? Testerzy nie uczą się testowania programów napisanych w konkretnym języku. Oni uczą się testowania. Nieco inaczej będą testować strony www, nieco inaczej aplikacje mobilne. Ale nawet jeśli tester testuje strony www, nie ma znaczenia, czy silnik strony został zrobiony w php, czy asp.net czy cokolwiek innego. Jeśli tester wie co to są testy jednostkowe to fajnie. Ale nikt od testera nie wymaga, żeby znał nazwy konkretnych narzędzi, które do testów jednostkowych służą.
Podsumowując o co mi chodzi tak bardziej ogólnie: Rekruterzy niemal zawsze pytają się o rodzaje testów. Są funkcjonalne, niefunkcjonalne, automatyczne regresywne i wiele innych. Każdy rodzaj testów służy do wyłapywania innych błędów i w innych okolicznościach jest używany. ja nie tester, więc więcej nie powiem. O te właśnie rzeczy testerzy są pytani. Takie rzeczy jak programowanie z tego co mi wiadomo, są traktowanie pobieżnie, chociaż to też na pewno zależy od firmy. A wiedza co to są testy jednostkowe to nie pytanie z podstaw programowania. Wydaje mi się, że tester na niewielu rozmowach jest o to pytany. Inaczej mówiąc, osoba która ma pojęcie o testowaniu, dobrze by było gdyby się tym zainteresowała. Ale osoba, która nie wie w ogóle o co pytają się rekruterzy na rozmowach, a dużo więcej bardziej istotnych rzeczy do nauki.