Przy obrazkach to jest banał, osoba wgrywa plik ty go przerabiasz i od razu przekierowujesz na plik wynikowy (
header), możesz dodatkowo w bazie zapisać położenie tego pliku na serwerze i adres na jakim jest dostępny.
Przy filmach/plikach doc już tak tego nie zrobisz. Konwertowanie filmów może potrwać nawet kilkadziesiąt minut. W takiej sytuacji możesz to zrobić na zasadzie:
-użytkownik wgrywa plik
-zapisujesz sobie informacje o tym pliku w bazie (położenie pliku, adres z którego plik będzie dostępny, status, kto wgrał .itp)
-przekierowujesz osobę na adres z którego plik będzie dostępny
-na tej stronie sprawdzasz czy plik już nie został przerobiony (na podstawie statusu z bazy), jeżeli tak wyświetlasz, jeżeli nie dajesz informacje o aktualnym statusie pliku
i drugi skrypt teraz który odpala się cronem (albo jest demonem), pobiera najstarszy wpis ze statusem do zrobienia, ustawia mu status na np. "w toku" (aby drugi raz go nie dotykać), jak skończy poprawnie to zmienić mu status na np. "przerobiony" a jak plik okazuje się uszkodzony to na np. "uszkodzony"