wodę wystarczy mu niby raz dać a konkretnie gdzieś postawić miskę z wodą , jednak pies pije i trzeba wymieniać .
Babcia ma psa i lata po polu? Fajnie . Thomson , mieszkasz na polu czy trzeba będzie psa wyprowadzać z domu ?

Gdzie ty takich głupot się naczytałeś . Długość spaceru jest uzależniona od psa większy pies potrzebuje więcej ruchu, a i nie zauważyłem żeby mój pies zdziczał jak siedzi w domu jak ja jestem w pracy, merda ogonem każdego dnia jak wracam.
A co do wody to jak jestem na działce to jak sobie kopie w ziemi i mordę całą w piachu do miski wkłada to też mu nie przeszkadza że woda brudną później ma.

To chyba Husky tak, czy coś takiego.


Jak jest pogoda pod psem, to "moją" psinę ciężko z chałupy wykurzyć. I nie było bałaganu, czy pozrywanych kabli.



Ww. pies po deszczu sobie normalnie sączy wodę z kałuży i już ma jakieś 7 lat, wcale bym się nie zdziwił, gdyby było drugie tyle.

A merda ogonem normalnie.

ale offtop się zrobił, hah

skoro thomson napisał, że ma coś w rodzaju tarasu, to zakładałem, że posiada działkę wokół domu

ciotkę, sąsiad nie wiadomo jakie zło - jeszcze przyjdzie zobaczy że biżuteria i pac, ani psa ani bogatego już sąsiada

--edit
nie mam działki

na parterze, w bloku, mieszkanie jest równo z ziemią i większą "wylewką" niż normalne balkony a zaraz za tym ogródek jak to są przed blokami

pies lubi gryźć nie?

mam 2 psy i nigdy nie było problemu aby kable chciały gryźć

dobrze, że ja nie mam żadnych zwierzaków w domu, no chyba, że mi welonki wyskoczą i od sieci odetną

Darophp - nie wiesz co tracisz , posiadanie psa to bardzo fajna sprawa + powód do ruszenia 4 liter z przed kompa

pewnie napatrzyły się jak kodujesz i oślepły hehe

Nie możliwe:
1. Moja mama ma uczulenie na sierśc, dla tego tylko rybcie
2. Nie rusze tył*a z przed kompa po lubię projektować .. ogółem Adobe .. bez video ... i od nie dawna php i mysql
3. Mów mi dariusz...

Wesołą babcię masz . Ja też mam psa(a raczej moja siostra) i też sobie biegam po polu. Moim zdaniem przy odpowiednim kontakcie z psem można go wiele nauczyć. Mój np. chodzi za mną wszędzie, czeka na mnie przed sklepem etc. .

Heh, nie wiem, w jaki sposób się nauczyła psina, ale:

• będąc w domu, chce wody -> idzie do łazienki
• będąc w kuchni, staje na środku i komunikuje ogonem powyższe albo potrzebę wałówki
• potrzeba wyjścia? no po prostu komunikuje, leci do którychś drzwi
• przez szosę sama nie przejdzie - jeśli ktoś już przeszedł (nie obcy), wtedy pójdzie
• ad. tego wyżej - mam niedaleko stację paliw, idę po małe co nieco do kosiarki, zalewam "bańkę", patrzę - jakiś cień psa. i to był właśnie ten pies

I co najciekawsze - zrobi wszystko za herbatnika. A w życiu nie widziałem jeszcze psa, który wcina surowe kartofle, pomidory i ogórki. O.o

ja tam lubię jeszcze koty, tylko co któryś dłużej pożyje to go auto kasuje

Ostatnio jadąc z Tatą do pewnej wsi, przebiegła nam kotka kawałek przed autem, a zaraz za nią jej mały podopieczny. Kotka zdążyła a mały zdążył się schować między kołami. Dobrze że był mały

Co do psów to będąc na chatce, niegdyś studenckiej (PTTK), to ktoś opowiadał, że na innej chacie gdzie do sklepu jest ze 45min, koleś zakładał swojemu psu coś w rodzaju, hm.... nie mam pojęcia jak to nazwać - wdzianka gdzie można włożyć zakupy (?), i pies schodził dziennie w dół po 2 piwa i przynosił na górę, a koleś schodził co tydzień żeby się rozliczyć

Kwestia uzgodnienia to jedynie Ja mam 2 knajpy w mieście, gdzie właściciel potrafi wyjść na godzinę lub 2 z lokalu i zostawić interes klientom Najważniejsze dla niego jest jedynie, że jeśli ktoś już chce sobie piwo czy coś wziąć, to by zostawił kasę za to mu. Sam z tego korzystałem. Wskakiwałem za bar, kasa na stół i sobie piwko lałem z dystrybutora. Inni też tak robili. Ale jak już mówiłem... To kwestia do ugadania z kolesiem i jego podejście do sprawy. My akurat jako dobrzy klienci mieliśmy fory. Lokal zamykany rzekomo o 23, ale z właścicielem nieraz około 5 wychodziliśmy. A tak to stoły na bok, muzyka podkręcona i wywijanie z koleżankami i żoną właściciela przy piweczku.

Wszystko zależy od rasy psa. Mam akurat owczarka niemieckiego i jest to dość wybredne zwierze, posiłki trzeba mu odpowiednio przygotować a wode zmieniać dość często. Co do spaceru to tak około 1h dziennie.

Ciekawą mam liczbę postów

Fascynujące...

Ale dzisiaj jest fajnie

Bo wreszcie nabiłeś 666 ?

ja w takim razie mam wielką prośbę do moderatorów o usunięcie 417 moich postów, ponieważ jakoś umknął mi moment, kiedy miałem ich 666 i nie miałem okazji, żeby się nacieszyć

Twoje (nie)mądre życzenie jest dla nas rozkazem .... Ciesz się mój panie

ee a można pomógł powiekszyć?

haha ale super <3

prawie jak na prima aprilis

Dla mnie? EEEE,, nieeee, to by bylo juz naduzycie ....

no dla ciebie dla ciebie , tzn od ciebie odjać troszke z 500 , ile za 1 pomogl chcesz w zł czy $ ?

teraz na topie są

obiło mi się o uszy , ze na nk takie coś jest ?
ciekawe kiedy na nk zaczna handlowac znajomymi na allegro

chyba u Ciebie Zauważ jednak ze prosba przekupstwa była kierowana do mnie więc weź mnie proszę tą walutą nie obrazaj....

@gigzorr: ilość pomógł nie jest wprostproporcjonalna do długości penisa. Chociaż...

@Crozin ufffff, a już się bałem....

co to za skojarzenia w ogóle

Jest odwrotnie proporcjonalna...

ałć..... na szczęście jestem wyjątkiem

nie ma wyjątków no chyba , że w php^^

a żebyś wiedział, że są oferty typu pozyskanie xx znajomych

Od kazdej reguły są wyjątki potwierdzające tęże regułę

to przecież handel żywym towarem!

ile za 1 chcą, chcieli ?

ludzie oferowali zdobycie xx znajomych w cenie około 20gr za osobę

gdzies tam kiedys widzialem na google skrypt dodajacy auto znajomych , to nie latwiej takie cacko wynaleźć?

a ja wiem czy oni z tego nie korzystają?

Zaraz Ci podziękuje i bedzie miał 667 ;p

-- uh, za pozno to wyslalem

o, widzę że się nam na forum stado lucyferków zbiera.

Ja już mam 3 Lucyferów i czwarty się zbiera, ale u Ciebie erix to już pluton piekielny biega

Niebawem i ja dobiję tych kilkadziesiąt postów . Tylko jak to zrobić, skoro tylko na hydeparku się wypowiadam...

@dr_bonzo: a nie pamiętasz tego... "777 prawie jak szatan"

Nie ;p

]

~dr_bonzo, a pamiętasz, jak było 1111, czy coś? ;P wysyłałem Ci screena.