
Otóż mam problem. Mój laptop wyłącza się przy niektórych grach nawet na najniższych ustawieniach. A dokładnie to po 5-10 minutach grania, wyłącza się ekran, dźwięki gry ciągle słychać, ale wciskając jakikolwiek przycisk, nie słychać, aby w grze stało się coś nowego. Po wygaśnięciu ekranu, komputer wyłącza się po około 30 sekundach. Ostatnio robiłem format, więc nie jest to wina plików. Specyfikacja komputera też nie jest zła (6GB ramu, intel core i3, karta graficzna to CHYBA Radeon Graphic, taka jest przynajmniej naklejka na lapku) Dziwne jest to, że gry chodzą płynnie. Możliwe, że chodzi tu o chłodzenie, ponieważ grając na komputerze dochodzi do około 80 stopni. Co prawda mam dość dobrą podkładkę chłodzącą. Komputer mam już 4 lata i możliwe, że gorący jest od nadmiaru kurzu. Kiedyś próbowałem sam go oczyścić, ale po wyjęciu dysku, ramu, napędu itp. bałem się cokolwiek ruszyć, aby nic nie popsuć. Jeśli ktoś ma czas i zna się na tym, proszę o jakąkolwiek pomoc
