Witajcie wszyscy. Wczoraj wylałem herbatę na laptopa (dokładnie na touchpada). Laptop był wyłączony. Na początek pobiegłem po papier, aby go wytrzeć. Jak juź wydawał się suchy, to chcąc sprawdzić czy działa, kliknąłem przycisk power i nic. Pomyślałem, że mogła rozładować się bateria, więc podłączyłem go do prądu i nadal nie działał, tylko laser w myszcze świecił przez jakieś 2 sekundy. Po 2 minutach pomyślałem, aby odłączyć go od prądu i wyjąć baterię. Czytałem w necie, aby szybko wyjąć baterię, więc nie wiem, czy 2 minuty mogły coś zmienić. Herbaty wylało się około 2 łyżki. Była też bez cukru, a słyszałem, że to zwiększa szanse na naprawę komputera. Minęło juź jakieś 17-18 godzin. Jeszcze go nie włączałem, bo pisało, aby dać mu wyschnąć około 48 godzin. Laptop to Samsung. Liczę na jakieś porady co do tego. Pozdrawiam