Moja najnowsza kreacja - webowa aplikacja do pobierania napisow filmowych.
Sugestie mile widziane

http://napiser.pl

Eeee.... Mam zrobić upload pliku z filmem żeby pobrać napisy? Poroniło ?

eeee... moze najpierw przetestuj?

Nie rób ze mnie debila:

hmm no wlasnie zaczalem powatpiewac w Twoja inteligencje bo tam nigdzie nie jest napisane, ze one sa uploadowane na serwer

Może i bardzo głupie pytanie… Ale czemu nie można po prostu wpisać tytułu filmu i pobrać napisów?

BTW faktycznie film nie jest uploadowany, ale puste pole rawFile w requeście daje do myślenia

A co się stanie jak kliknę w zielony napis, o otworzyło mi się to samo okienko co na przycisku. Testy, testy, testy

mozesz kliknac w przycisk lub napis - zamiennie - obie akcje powinny otworzyc okno wyboru plikow - ktos przeciez moze
nie trafic w przycisk po mocno zakrapianej imprezie na przyklad zreszta jest to standardowy input[type=file] wiec nie ma tam
wielkiej filozofii

O to własnie mi chodziło, że dajesz instrukcje która wgl nie odzwierciedla stanu faktycznego, bo przy tym polu nie ważne gdzie się kliknie.

nowa odslona serwisu pod nowa domena - jest wersja anglo-jezyczna oraz konwerter formatow (sporo obslugiwanych formatow), oczywiscie duzo rzeczy jest
jeszcze w TODO ale wydaje mi sie ze jest lepiej:

http://kickasssubtitles.com

Sorry, ale jedna wielka porazka... Jak wspomnieli poprzednicy musze wrzucic plik z filmem zeby znaleźć napisy... Poroniony pomysl. A co jesli jeszcze nie mam filmu ale chce za wczasu sciagnac sobie napisy (dosyc czesto tak robie)?
Na moj gust to chciales sie poprostu pochwali ze umiesz zrobic drag and drop do przegladardki - JEEEEE.

Cześć.

Wszedłem i nie wiedziałem co mam zrobić :/
Pisze, żeby wrzucić film i to jest strzał w kolano... Mnie to od razu zniechęciło.

A co jeśli dzwoni do mnie wujek i prosi o to bym mu załatwił napisy do filmu?

Kolejna sprawa:
A jaki to error ze nie znalazlo napisow? Ot nie znalazalo i tyle - INFORMACJA a nie error.

Paczka z napisami ktora dajesz do sciagniecia powinna miec nazwe filmu ktorego szukalem a nie vk.zip. Jak szukam naraz kilka filmow to robi mi sie smietnik

Po namysle jestem moze nawet w stanie zrozumiec czemu dales mozliwosc wrzucania filmow. Nie moge jednak zrozumiec czemu bronisz nam wpisanie tej nazwy recznie. To nie zaden problem dodac obok pole tekstowe na nazwe filmu.

A propos "wrzucania filmu" bo widze, ze wiele osob tego jeszcze do konca nie rozumie.
Na serwer przesylany jest tylko hash pliku z filmem aby znalezc napisy dopasowane do tej konkretnej
wersji filmu. Zreszta mozna to zobaczyc analizujac requesty. Nie przesylam nawet rawFile czyli JS-owego
obiektu file z uploadera jak to bylo w dawnej wersji.

Z bardziej przyjazna nazwa .zip-a to sie zgodze. Tej czesci kodu jeszcze nie przenioslem

No i w przyszlosci dorobie mozliwosc przegladania bazy napisow i filmow z poziomu WWW
i ich swobodnego pobierania.

Ten projekt to już z góry porażka. Widzę na wersji produkcyjnej zmienne twig, których używasz zamiast ich wartości. Jeżeli myślisz o tym na poważne, to zrób to profesjonalnie, tak żeby wyglądało, było funkcjonalne i by na produkcji nie było takich wpadek.

Podaj na forum już ukończony projekt, bo inaczej w google zaindeksowane zostaną posty z tego forum które tylko dowodzą o jego porażce.

Alez ja to doskonale rozumiem. Nie jestem tepy i widze ze nie idzie caly film na serwer. Co nie zmienia faktu, ze musze ten plik zaladowac do przegladarki

uwielbiam takich heterow po 1 zle zidentyfikowales technologie bo Twiga tam zupelnie nie uzywam. a po 2 twoja stronka, ktora chwalisz sie w stopce czyli
sharebox.pl LEZY wiec mam sugestie, abys zaczal moze od ogarniecia wlasnego podworka

Hehe, z tym Twigiem mrc to faktycznie pojechales @Napiser ten "twig" to VUE? Oplaca sie w ogole podpinac cos takiego pod tak proste szablony?

Może Twiga nie używasz, ale IMO Vue dla tak prostej strony to też pewien overkill

Popracowałbym nad dostępnością aplikacji. Outline dla linków jest prawie niewidoczny, a sam formularz wyboru plików nie ma label.

Pomyślałbym też nad optymalizacją. Nie używasz HTTP/2.0, więc wczytywanie tylu skryptów dla… jednego pola formularza to przegięcie.

ZIP z id taska jako nazwą wciąż jest niezbyt przyjazny.

Nie rozumiem totalnie używania przez Ciebie Vue.js – zwłaszcza, że przez Ajax ślesz już przetworzony HTML, nie zaś surowe dane w JSON.

PS e-mail obfuscator w roku 2016, gdzie strony parsują boty oparte na Chromium/Phantom.js, to trochu żart
PS2 stara nazwa była o wiele, wiele lepsza

Tak zgadza sie - jest to Vue.js. Jest w tym interfejs do dodawania/usuwania plikow i zmieniania dla nich parametrow (globalnie i per plik) - czyli
taki klasyczny przyklad TODO listy mozna powiedziec Czy sie oplaca? Hm. No ja chcialem sie pobawic Vue w sumie bo bylo to moje pierwsze spotkanie
z tym frameworkiem i powiem szczerze, ze mi sie podoba. Wczesniej znalem troche Backbone - i nie ma porownania. W Backbone musisz wlasciwie
wszystkie eventy "spiac" recznie, w Vue dzieje sie to automatycznie (two-way data binding to sie fachowo nazywa). Takze polecam ten framework.

A ja rzeknę tak: warto się zastanowić czemu 2-way data binding nie jest obecnie popularny i ubito proces standaryzacji Object.observe w ramach ES, a obecnie króluje trend na uniflow, wspierany dzielnie przez React.js Jeśli chodzi o czytelność, to IMO Backbone jest o wiele czytelniejszy niż Vue, a spinanie ręczne daje większą kontrolę niźli automagiczność Vue i innych angularo-podobnych tworów.

Chociaż Vue 2.0 wygląda już bardziej przyzwoicie

@napiser

sharebox to też była porażka, dlatego usunąłem serwis (tak, jak piszesz - posprzątałem) W stopce leży, bo zapomniałem usunąć.

Co do Twojego projektu, to ogarnij go najpierw całkiem, a dopiero później chwal się, bo widzę że się chwalisz, wchodzę na serwis i widzę błędy. Ostatnio zauważyłem trend, że w forum Oceny zamiast podawać projekt do oceny (fajne, niefajne) podaje się projekty w celu "znajdźcie wszystkie moje błędy i niedopatrzenia".

Co do twiga, to nie odwracaj kota ogonem - może i się pomyliłem, ale nacisk kładłem przy tym, że są błędy.

Tak po prawdzie taki jest dla mnie sens tych działów: "wrzucę na forum projekt i zobaczę, czy ktoś coś znajdzie – w końcu co kilka par oczu, to nie to samo, co tylko moja". "Fajne"/"niefajne" to se można na FB zagłosować, a na forum jednak warto przedyskutować

Niech mnie ktoś oświeci, co stoi na przeszkodzie by wpisać w pole tekstowe tytuł lub słowa kluczowe filmu, dla którego chce się pobrać napisy?

Jest źle, to pewne.

Od jakichś... 12 lat strony internetowe zmierzają w kierunku domyślności, a nie zagłębiania się w instrukcje i poradniki jak korzystać. Strona powinna być domyślna.

Jak ludzie ściągają napisy? "Choroba, nie mam napisów, kliknę i pobiorę, skoczę po sok i obejrzę film". Wchodzą w google, wklepują skrócony tytuł, dodają słowa "pobierz napisy".
Załóżmy, że trafią do ciebie. Co zrobią? Wyłączą i klikną w kolejny googlowy link, bo jest niedomyślnie. Bo chcą pobrać i oglądać, a nie zaczytywać się co też autor miał na myśli. I wolą pobrać 3 różne pliki napisów sprawdzając ktory pasuje, niż bawić się w szukanie filmu po dyskach.
Bo mogą mieć walizkę pełną płyt DVD i ani jednego filmu na dysku.

Druga rzecz, wygląd strony mocno przeraża.Jedyne co nie jest do natychmiastowej wymiany to lewe menu. Użytkownik wchodząc na stronę, świadomie czy nieświadomie, poddaje ocenie czy to jest to, czego oczekiwał. Widząc stronę która na oko ma ponad 10 lat - odruchowo wciśnie krzyżyk bo niby skąd na nieaktualizowanej, starej stronie napisy do nowego filmu?

No i kolejna rzecz do której się doczepię. Do kogo kierowana jest strona? Warto to jasno określić. Przychodzi sobie Miecio z budowy, otwiera piwo, i chce znaleźć napisy do filmu.
"Najprostszy sposób na szukanie napisów z poziomu przeglądarki" - Jakiego poziomu przeglądarki? To chyba nie jest lekcja informatyki?

"W oknie wyboru plików możesz wybrać więcej niż jedną pozycję - klikając w nazwę pliku przytrzymaj klawisz Ctrl. " SERIO? Znowu lekcja informatyki? A Miecio chciał se kliknąć i se obejrzeć po prostu... z napisami...

Opcja zresztą całkowicie zbędna, ale nieszkodliwa.

Naprawdę, strona wygląda jak porzucona dekadę temu. Warto coś z tym zrobić. Całość prezentuje się jak panel administracyjny przestarzałego cms'a. Nie zachęca, nie zatrzymuje użytkownika.

Historia jest zbędna - to jest potrzebne administratorowi, moderatorowi, ale nie użytkownikowi. Kogo miałoby interesować ile razy udało mu się a ile razy nie udało mu się znaleźć napisy w wybranym formacie?


I dlaczego przy "nie znaleziono" jest napisane "Błąd"? Czyj to błąd? Twój? Strony? Użytkownika? Zmień te powiadomienia, przecież to nie panel administracyjny bloga.
Status: zrealizowane? Po co? Na co? Komu? To przecież nie przelew bankowy.


A skoro jesteśmy przy temacie:
Taki przykład - Wchodzisz sobie na stronę banku, i zamiast "załóż konto", "wypłać pieniądze" i "nasze oddziały" - masz tabelę opłat i prowizji, wzór umowy konta oszczędnościowego, a żeby zrobić przelew musisz podać plik pdf z numerem konta odbiorcy... Skusisz się?

Jeśli chcesz by strona nie wyglądała jak stara, i martwa, zrób np ostatnio pobierane, ostatnio dodane. Nawet jeśli będą się dublować, ludzie już dzisiaj na to nie patrzą. Patrzą, czy strona jest żywa, czy zmienia się jej zawartość. A najlepiej wejdź na jakąś stronę z templatkami i poszukaj sobie inspiracji.

Nie ma opcji dodawania napisów - czyli dodaje je właściciel strony. A szkoda, sam jeden na pewno dodasz mniej niż wiele osób.

Popraw tę stronę. Na początek siądź sobie nad kartką papieru, wyobraź sobie siebie jako zmęczonego ludzia chcącego obejrzeć film, i zastanów się czego sam byś szukał na takiej stronie, a w co byś nigdy nie kliknął.
Nie chodzi o to by dać super, hiper zaawansowane i nieprzydatne opcje. Chodzi o to by opcje odpowiadały tematyce strony i oczekiwaniom użytkowników. By każdy, i ten kto przygodę z internetami rozpoczął 15 lat temu, i ten kto rozpoczął ją 15 dni temu - wiedział jak poruszać się po stronie.

Komunikaty nie są dla oceniających z php.pl - one są dla użytkownika. Uprość je, niech będą zrozumiałe na pierwszy rzut oka.