Cytat
250złotych to mam o wiele lepszą klawiaturę, z większą ilością bajerów, czy w ogóle gwarancją. Bo za 250 złotych to ja bym już chciał jakieś konkrety, w przypadku appla dostaniesz o ile jest, rok gwarancji, w przypadku jakichś innych markowych klawiatur w tej cenie, dostaniesz 2-5 lat średnio. Czy widać różnice? Wydaje mi się że tak.
Jak żyję i ile klawiatur przeżyłem, tak żadna nie wymagała odesłania na gwarancję. A te "bajery", to można sobie o kant dolnej części pleców rozbić, jeśli zwyczajnie niewygodnie się pisze po parapecie.
Ostatnio poszukiwałem dla siebie i zeszło mi parę dni, aby coś sensownego znaleźć. Serio. I 250zł, to nie jest tak tragicznie za sensowny parapet... A nie łudźmy się - klawiatura, to dla nas narzędzie pracy i oszczędzanie na tym da później odpowiednio popalić.
Z życia - baardzo długo jechałem na zestawie Desktop Wireless Creative'a (wysoko profilowa, staroć). Wadą była dziwna transmisja bezprzewodowa, którą łatwo było zakłócić kładąc obok telefon z aktywnym połączeniem.
Po kilkudniowym przeglądaniu ofert (tak, kilkudniowym, bo znaleźć dobrą klawiaturę, to nie jest tak fajnie; zważywszy, że okoliczne sklepy z nie takiego małego miasta mają na stanie dwa-trzy modele, więc co tu pomacać?), trafiłem na Dell Y-RBP-DELL4 (http://www.redplanettrading.com/Dell-M756C-M797C-Y-RBP-DEL4-Wireless-Multimedia-Keyboard-and-Receiver.html). Tylko z układem US ciężko dostać, więc się męczę, póki co na UK...
Cytat
Zmierzam do tego, że dane wprowadzane na klawiaturze są zazwyczaj poufne,
stąd moje przekonanie o tym, aby zrezygnować z BF (w przypadku klawiatury, myszka czemu nie) na rzecz bezpieczniejszych sposobów transmisji danych na odległość, chociażby dobrze zabezpieczone WiFi czy po prostu kabel
Pokaż mi klawiaturę na wifi.

A poza tym, od czego są portfele na hasła? I tak żadnego nie zapamiętasz, poza tym - ręcznie nic nie wklepujesz.
Podsumując - klawiatura, to Twoje narzędzie pracy, to inwestycja. Kup
dobrą, niekoniecznie tanią, bo dość szybko Ci się zwróci.