A o czym innym myślałeś? Jak chcesz połączyć dysk zwykły do laptopa bez jakiejkolwiek przejściówki, tylko jednym kabelkiem? Niby do czego zresztą chciałbyś go podłaczyć? USB, FireWire, LAN? Patrząc na temat, nie grzeszysz bystrością i o jej zrobienie samemu Cię nie podejrzewam, nawet gdybyś dostał schemat układu do zmontowania na tacy wraz z wszystkimi częściami oraz słowami wsparcia: "Lutownica i do boju!"

Dla takich jak Ty właśnie wymyślono kieszenie by tylko wpiąć dysk, podpiąć pod port USB, sieciowy czy inny umożliwiający transfer danych z sensownymi prędkościami (eSATA) i nie przejmować się. Bo chyba nie myślałeś, że podepniesz zwykły dysk mając jeden kabelek? Jak niby? Widziałeś przejściówki USB<->SATA ? Chyba nie zwróciłeś uwagi, że zwykły dysk wymaga DWÓCH kabli: do danych i do zasilania. USB zapewnia zasilanie (jakoś +5V o maks 0.9 A), ale trzeba to jeszcze umieć wyłuskać i manipulować napięciem czy kontrolować natężenie, bo chyba nie chcesz dysku zjarać od razu po podłączeniu. Inna sprawa to jak sobie wyobrażasz normalne "połaczenie" tego, skoro SATA ma zupełnie inne PINY w kablu niż USB czy sieciówka, a tym samy konieczna jest konwersja sygnału pomiędzy tymi dwoma interfejsami. To nie jest hop-siup, ten kabelek podłaczymy tu, tamten tu i gitara, bo piny odpowiadają za co innego w obu z nich.
Zobacz sobie schematy styków w obu i powiedz jak Ty chcesz to zgrać by działało
http://pl.wikipedia.org/wiki/Universal_Serial_Bushttp://pl.wikipedia.org/wiki/SATA