Witam,
gdy ostatnio szukałem komputera używanego 95% aukcji komputerów poleasingowych było wystawionych z legalnym systemem operacyjnym ALE sam system nie był zainstalowany. Komputera zawierał naklejkę COA (tą potwierdzającą legalność systemu) na obudowie oraz system był ujęty na fakturze (jako zestaw komputer + system). Zestawy te z reguły nie zawierają płyty instalacyjnej (co skądinąd podobno jest warunkiem legalności systemu, ale tego nie jestem pewien na 100%) - niektórzy sprzedawcy oferowali zakup takiej płyty za dodatkowe 100-150zł.
Pytanie więc brzmi - o co chodzi z tymi zestawami. Czy instalując Windowsa na takim komputerze łamię prawo? Czy jeśli mam oryginalną płytę OEM od innego zestawu lub po prostu mam płytę z wersji box to czy na takim komputerze mogę legalnie zainstalować system?
Pytam czysto teoretycznie, bo temat mnie po prostu zainteresował.
Pełna wersja: Legalność systemu operacyjnego
Z tego co wiem, nie musisz mieć nośnika aby system był legalny. Wyznacznikiem jest właśnie ta naklejka.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
to ja się dokleję do tematu. Mam netbooka z naklejką windows 7, ale miałem kaprys, żeby zainstalować ubuntu (przy okazji wywaliłem w7). Czy teraz jak zassam z netu w7 i zainstaluje to ta naklejka sprawi, że mój system będzie legalny ? 
Tak wyznacznikiem legalności jest nalepka, nośnik można zgubić, wyrzucić czy cokolwiek. Instalacji można dokonać z dowolnego nośnika, np pożyczonego od kolegi czy pobranego z internetu (np. msdn:aa). A jak masz już fakture to w ogóle nikt się nie może przyczepić
2000 post
2000 post
A co robić w przypadku, kiedy naklejka COA jest tak przetarta, ze nie da się odczytać seriala? Spisałem go kiedyś na kartce i jest to jedyna jego czytelna kopia. Czy mam możliwość uzyskania jakoś nowej nalepki z tym samym kodem, czy muszę inwestować w nowy soft?
Nie zapominacie, że naklejki też są nalepiane na zestawy z wersją OEM systemu, a wtedy już nie można postąpić tak, jak napisał ~kwiateusz
No właśnie o sytuacje z licencją OEM mi chodzi - bo przypuszczam, że właśnie te komputery miały licencję OEM. Czy to jakoś zmienia postać rzeczy? Nie potrafię odtworzyć źródła, ale gdzieś czytałem, że oryginalny nośnik musi być, bo inaczej oprogramowanie jest nielegalne. Zapamiętałem to właśnie dlatego, że mnie to zdziwiło - w końcu tak jak było napisane wyżej nośnik można zagubić.. Możliwe jednak, że ja mieszam jakieś pojęcia, albo ktoś coś źle zrozumiał i poszła plotka do sieci.
W wersjach OEM nie dostajesz nośnika do ręki, system jest instalowany raz na fabrycznie nowym sprzęcie i o to właśnie chodzi, że nie można później w przypadku problemów przeinstalować systemu, musisz wtedy kupić wersję BOX.
// edit
w moim przypadku jak kupiłem laptopa ponad 2 lata Z Win Vistą Business, na płytce dołączonej do zestawu był Win XP, nie wiem dlaczego, nie wiem, po co, w każdym razie domyślam się że właśnie chodziło o to, że zakupiłem system w wersji oem (jest jeszcze taka możliwość, że zostałem oszukany, ale to byłaby inna bajka)
// edit
w moim przypadku jak kupiłem laptopa ponad 2 lata Z Win Vistą Business, na płytce dołączonej do zestawu był Win XP, nie wiem dlaczego, nie wiem, po co, w każdym razie domyślam się że właśnie chodziło o to, że zakupiłem system w wersji oem (jest jeszcze taka możliwość, że zostałem oszukany, ale to byłaby inna bajka)
Hmm jesteś tego pewien? Jak np. ostatnio kupowałem laptopa to miałem też system w wersji oem. Co prawda nie dostałem nośnika, ale za pomocą partycji recovery mogę instalować system wielokrotnie - mogę sobie też wypalić płytki recovery. W poprzednim laptopie chciałem zainstalować sobie windowsa jak system wirtualny i napisałem do HP z prośbą o płytkę z gołym systemem - po tygodniu dostałem płytkę z windowsem pocztą (co prawda nie oryginalną, tylko wypaloną) - myślę, że gdyby stało to w sprzeczności z licencją to HP nie bawiło by się w takie rzeczy.
Jeśli jest tak jak piszesz to jestem baaardzo zdziwiony i do tego okazuje się, że jestem piratem... Microsoft ze swoimi licencjami jest prawie tak dobry jak Apple.
Jeśli jest tak jak piszesz to jestem baaardzo zdziwiony i do tego okazuje się, że jestem piratem... Microsoft ze swoimi licencjami jest prawie tak dobry jak Apple.
Hmm tutaj chyba znajdziemy wyjaśnienie. Chodzi o to, że oprogramowanie w wersji oem jest przypisanie tylko do jednego konkretnego zestawu komputerowego, co "uniemożliwia to ponowną instalację oprogramowania na nowszym sprzęcie zakupionym przez użytkownika tego oprogramowania". [za: link]. Wychodzi na to, że myliłem się i można przeinstalować system ale pod warunkiem, że nie zmienimy konfiguracji sprzętowej, inaczej złamiemy licencję. (ja to w ten sposób rozumiem).
z tego co pamiętam z pracy na serwisie to są 2 typy oem, system przypisany do sprzętu (nawet kawałka pokroju myszy), albo od jakiegoś czasu (bodaj xp sp3 jak wyszedł) był oem który mógł kupić każdy, a nawet był w pudełku z tym zastrzeżeniem że zrzekałeś się supportu m$
ale z tego co kojarzę oba można przeinstalować tyle że nie można go przenosić na inne maszyny, są przypisane tylko i wyłącznie do sprzętu na którym zostały zainstalowane 1 raz
edit:
a się spóźniłem sekundę
ale z tego co kojarzę oba można przeinstalować tyle że nie można go przenosić na inne maszyny, są przypisane tylko i wyłącznie do sprzętu na którym zostały zainstalowane 1 raz
edit:
a się spóźniłem sekundę
I wszystko jasne.
za czasow win xp- trzeba bylo miec oryginalna plyte, naklejke, i dowod zakupu. Tak przynajmniej robilem w malej rodzinnej firmie.
Natomiast w innej pracy-duza firma informatyczna mielismy wersje oem i chyba jedna plytke oryginalna. nikt nie patrzyl ile razy byl przeinstalowany system.
Fakt- bebechy sprzetu nie ulegaly zmianie- win byly przypisane chyba do plyty glownej albo dysku.
Do zastosowan domowych- nie musisz posiadac ani oryginalnej plyty ani dowodu zakupu wystarczy naklejka.
Jak wyblakla to dzwonisz do microsoftu w polsce i pani tlumaczysz problem, i poda ci nowy klucz albo pomeczysz ja o wyslanie naklejki
Natomiast w innej pracy-duza firma informatyczna mielismy wersje oem i chyba jedna plytke oryginalna. nikt nie patrzyl ile razy byl przeinstalowany system.
Fakt- bebechy sprzetu nie ulegaly zmianie- win byly przypisane chyba do plyty glownej albo dysku.
Do zastosowan domowych- nie musisz posiadac ani oryginalnej plyty ani dowodu zakupu wystarczy naklejka.
Jak wyblakla to dzwonisz do microsoftu w polsce i pani tlumaczysz problem, i poda ci nowy klucz albo pomeczysz ja o wyslanie naklejki
Nie wiem czy dobrze przeanalizowałem, ale wychodzi na to, że te propozycje dodatkowego zakupu płytki z systemem to nielegalne praktyki sprzedawców, gdyż - jak wynika z faktur i postanowień licencji OEM - system operacyjny jest integralną częścią zestawu komputerowego (pozostaje kwestia czy także nośnik z systemem jest taką integralną częścią). De facto problemu nie ma, bo - jak wynika z powyższych postów - mając nawet nieco zdartą naklejkę COA można otrzymać nowy nośnik.
jeśli w instrukcji zestawu jest płytka wymieniona to i owszem jest to imo sprzeczne z prawem, jeśli natomiast jej tam nie ma to zwykłe cwaniactwo
Też,tego troszeczkę nie rozumiem.Zakupiłem orginalny windows xp wersja oem w sklepie, niby licencja do trzech komputerów.Skąd MS będzie wiedział jakie podzespoły bazowe mam.Druga sprawa ,podzespoły bazowe ,płyta główna,
procesory itp.są dajmy na to u mnie często wymieniane,czy to jest łamanie warunków licencji??
Czyli co wymieniam płytę główną,starą do kosza bo się spaliła,a razem z nią windowsa bo to już pirat???To chyba jakaś paranoja Panowie.
Co innego z komputerami markowymi DELL,HP,ASUS itp.gdzie już jest zainstalowany windows na konkretną maszynę-wtedy chyba windows przypisany,jest temu komputerowi-ale wymiana podzespołu w tym komputerze nie jest łamaniem postanowień licencji, a raczej unieważnieniem gwarancji tego komputera.
Tak to na moje oko wygląda.
procesory itp.są dajmy na to u mnie często wymieniane,czy to jest łamanie warunków licencji??
Czyli co wymieniam płytę główną,starą do kosza bo się spaliła,a razem z nią windowsa bo to już pirat???To chyba jakaś paranoja Panowie.
Co innego z komputerami markowymi DELL,HP,ASUS itp.gdzie już jest zainstalowany windows na konkretną maszynę-wtedy chyba windows przypisany,jest temu komputerowi-ale wymiana podzespołu w tym komputerze nie jest łamaniem postanowień licencji, a raczej unieważnieniem gwarancji tego komputera.
Tak to na moje oko wygląda.
miałeś kiedyś oryginał, bawiłeś sie w aktywacje systemu? bez problemu dojdą na ilu maszynach było instalowane i czy coś sie zmieniało
Cytat
miałeś kiedyś oryginał, bawiłeś sie w aktywacje systemu? bez problemu dojdą na ilu maszynach było instalowane i czy coś sie zmieniało
Mam orginalny windows ,oryginalny pakiet office,i raczej wątpię żeby zmiana podzespołów spodowała,że windows stanie się piratem.Jeśli jednak już tak się stanie,że po wymianie sprzętu wyjdzie ,że to pirat to zawsze można zadzwonić do MS i podać COA aby zarejestrowali windowsa.
PS.JAk dobrze pamiętem przy pierwszej rejestracji podaje się dokładne dane,wedłóg których następuje weryfikacja oryginalności windowsa, jeśli w późniejszym czasie wystąpią jakieś problemy.
Cytat
Pytanie więc brzmi - o co chodzi z tymi zestawami. Czy instalując Windowsa na takim komputerze łamię prawo? Czy jeśli mam oryginalną płytę OEM od innego zestawu lub po prostu mam płytę z wersji box to czy na takim komputerze mogę legalnie zainstalować system?
Cytat
Natomiast w innej pracy-duza firma informatyczna mielismy wersje oem i chyba jedna plytke oryginalna. nikt nie patrzyl ile razy byl przeinstalowany system.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Volume_license_key
Cytat
Czyli co wymieniam płytę główną,starą do kosza bo się spaliła,a razem z nią windowsa bo to już pirat???To chyba jakaś paranoja Panowie.
Wystarczyło przeczytać licencję, co się bierze. OEM jest przypisana do sprzętu - wymienisz wszystkie bebechy, to do czego ma być przypisana? Trzeba było brać BOX-a.
Cytat
Co innego z komputerami markowymi DELL,HP,ASUS itp.gdzie już jest zainstalowany windows na konkretną maszynę
Nie, kolego. Jest ona ustalana na podstawie unikalnego identyfikatora zaszytego w BIOS-ie.
Cytat
Skąd MS będzie wiedział jakie podzespoły bazowe mam.Druga sprawa ,podzespoły bazowe ,płyta główna,
Wystarczy aktywować system.
Cytat
,i raczej wątpię żeby zmiana podzespołów spodowała,że windows stanie się piratem.Jeśli jednak już tak się stanie,że po wymianie sprzętu wyjdzie ,że to pirat to zawsze można zadzwonić do MS i podać COA aby zarejestrowali windowsa.
W przypadku BOX-a nie. W przypadku OEM - już kwestia sporna, czy to jest ten komputer, do którego przypisana została licencja.
z tego co wyczytałem w "internetach" to wymiana podzespołów ktore uległy uszkodzeniu nie robi z windowsa pirata, natomiast wymiana części ot tak to już łamanie licencji, tyle że na słuchawce przy odpowiedniej bajce i tak go aktywują, tu wkraczamy na moralną ścieżkę dobra i zła
Cytat
Na ogół użytkownik końcowy może uaktualniać lub wymieniać elementy sprzętowe w komputerze — z wyjątkiem płyty głównej — i zachować licencję na oryginalny system operacyjny OEM firmy Microsoft. Jeśli płyta główna zostanie uaktualniona lub wymieniona z powodu innego niż defekt, powstanie nowy komputer. System operacyjny OEM firmy Microsoft nie może zostać przeniesiony na nowy komputer i jest wymagana licencja na nowy system operacyjny. Jeśli płyta główna zostanie wymieniona z powodu wady, nie trzeba kupować nowego systemu operacyjnego dla komputera, o ile wymieniona płyta główna pochodzi od tego samego producent i jest to ten sam model lub odpowiednik oferowany przez producenta, zdefiniowany przez gwarancję producenta.
Podstawowy powód tej zasady licencyjnej ma związek z postanowieniami licencji użytkownika końcowego na oprogramowanie oraz z pomocą techniczną wynikającą z tych postanowień. Postanowienia licencji użytkownika końcowego na oprogramowanie to zestaw praw do używania oprogramowania udzielonych użytkownikowi końcowemu przez producenta komputera, które odnoszą się wyłącznie do praw dotyczących oprogramowania zainstalowanego na tym konkretnym komputerze. Producent systemów jest zobowiązany do świadczenia pomocy technicznej dotyczącej oprogramowania na oryginalnym komputerze. Ponieważ użytkownicy końcowi z biegiem czasu uaktualniają swoje komputery, wykorzystując różne elementy, firma Microsoft potrzebowała podstawowego elementu „wyróżniającego się”, który cały czas definiowałby oryginalny komputer. Płyta główna zawiera procesor i jest „sercem i duszą” komputera, dlatego też, kiedy nastąpi wymiana płyty głównej (z powodu innego niż uszkodzenie), powstaje w istocie nowy komputer. Producent oryginalnego systemu nie wytworzył tego nowego komputera i dlatego nie można od niego oczekiwać świadczenia pomocy technicznej.
Podstawowy powód tej zasady licencyjnej ma związek z postanowieniami licencji użytkownika końcowego na oprogramowanie oraz z pomocą techniczną wynikającą z tych postanowień. Postanowienia licencji użytkownika końcowego na oprogramowanie to zestaw praw do używania oprogramowania udzielonych użytkownikowi końcowemu przez producenta komputera, które odnoszą się wyłącznie do praw dotyczących oprogramowania zainstalowanego na tym konkretnym komputerze. Producent systemów jest zobowiązany do świadczenia pomocy technicznej dotyczącej oprogramowania na oryginalnym komputerze. Ponieważ użytkownicy końcowi z biegiem czasu uaktualniają swoje komputery, wykorzystując różne elementy, firma Microsoft potrzebowała podstawowego elementu „wyróżniającego się”, który cały czas definiowałby oryginalny komputer. Płyta główna zawiera procesor i jest „sercem i duszą” komputera, dlatego też, kiedy nastąpi wymiana płyty głównej (z powodu innego niż uszkodzenie), powstaje w istocie nowy komputer. Producent oryginalnego systemu nie wytworzył tego nowego komputera i dlatego nie można od niego oczekiwać świadczenia pomocy technicznej.
No to jutro będę miał jaja,bo płyta mi się spaliła i wymieniłem na inną-ciekawe czy będę miał monit nieoryginalności.
Będziesz miał Sam musiałem ponownie aktywować windows 7 HP - sytuacja podobna: płyta główna okazała się uszkodzona, serwis wymienił a win zaczął domagać się ponownej aktywacji. Jednak wystarczyło wpisać ponownie Product Key i wszystko gra
Pozdrawiam
Sam musiałem ponownie aktywować windows 7 HP - sytuacja podobna: płyta główna okazała się uszkodzona, serwis wymienił a win zaczął domagać się ponownej aktywacji. Jednak wystarczyło wpisać ponownie Product Key i wszystko graPozdrawiam
Mój sprzęt nie jest nowy,ani serwisowany po prostu sam składany,zakupiłem odmienną płytę główną,także używkę.Poprzednią miałem gigabyte na chipsecie SIS ,teraz zakupiłem używaną MSI z chipsetem Intela i mam duże obawy 
.Poprzedniej płyty raczej nie zdobęde bo producent już jej nie produkuję i wogóle tamta płyta to rzadkość była.Gigabyte produkował ją dla jakiejś firmy podajrze dla Simensa,który tej płyty już nie wydaje.
Normalnie mogę mieć padakę z tym windowsem
czyli może zajść taka sytuacja
.
Nigdy już nie kupie oemowej licencji ,bo to pieniądze wyrzucone w błoto.
.Poprzedniej płyty raczej nie zdobęde bo producent już jej nie produkuję i wogóle tamta płyta to rzadkość była.Gigabyte produkował ją dla jakiejś firmy podajrze dla Simensa,który tej płyty już nie wydaje.Normalnie mogę mieć padakę z tym windowsem
Cytat
Czyli co wymieniam płytę główną,starą do kosza bo się spaliła,a razem z nią windowsa bo to już pirat?
-czyli może zajść taka sytuacja
. Nigdy już nie kupie oemowej licencji ,bo to pieniądze wyrzucone w błoto.
Cytat
Nigdy już nie kupie oemowej licencji ,bo to pieniądze wyrzucone w błoto.
Rada na przyszłość: czytaj licencje, bo tam jest jak byk napisane. A nie jest to jakiś ściśle tajny tekst, żeby go nie móc przeczytać przed zakupem.
Cytat
Rada na przyszłość: czytaj licencje, bo tam jest jak byk napisane
.Człowiek idzie do sklepu i mówi:"poproszę Windowsa".Pan daje i mówi sumę do zapłaty,a człowiek cieszy się ,że nie jedzie na piratach i ma ten oryginał -tak było z 3-4 latek temu,reszta była nie ważna,liczył się tylko oryginał i teraz są tego skutki.
Jak mi wyjdzie ,że to pirat ,będę dzwonił do MS może odblokują
,na razie czekam na nowy dysk twardy,na którym będę instalował OS.
Nie wiem jak to jest, ale z zakupem laptopa otrzymałem dwie płyty:
windows xp oraz windows 7 home premium,
na laptopie były obie naklejki
z tego co wiem (z praktyki studenckiej msdn), windows 7 mozna mieć na laptopie i na stacjonarnym, więc zainstalowałem i aktywowałem już kilkukrotnie system i na laptopie i na stacjonarnym, a z tego co tutaj widzę, jest to OEM
windows xp oraz windows 7 home premium,
na laptopie były obie naklejki
z tego co wiem (z praktyki studenckiej msdn), windows 7 mozna mieć na laptopie i na stacjonarnym, więc zainstalowałem i aktywowałem już kilkukrotnie system i na laptopie i na stacjonarnym, a z tego co tutaj widzę, jest to OEM
Póki sprzęt jest serwisowany, to się nie ma o co martwić.Zaczną sie problemy ,kiedy laptop się zestarzeje i nie daj Boże płyta główna Panu pójdzie,wtedy będzie musiał Pan szukać tej samej płyty do laptopa,żeby podtrzymać oryginalność windowsa.
Dobrze ,że przypadkowo wpadłem na ten wątek.Teraz sobie uświadomiłem,że nie warto kupywać sprzętu komputerowego z oprogramowaniem lub jakiegokolwiek oprogramowania typu oem.Oprogramowanie należałoby dokupywać z osobna w wersji box jak niektórzy Forumowicze pisali w poprzednich postach.
Dobrze ,że przypadkowo wpadłem na ten wątek.Teraz sobie uświadomiłem,że nie warto kupywać sprzętu komputerowego z oprogramowaniem lub jakiegokolwiek oprogramowania typu oem.Oprogramowanie należałoby dokupywać z osobna w wersji box jak niektórzy Forumowicze pisali w poprzednich postach.
Cytat
Mądry Polak po szkodzie
Akurat w laptopie nie ma sie co martwic o mobo bo jest jedno dla danego modelu, w stacjonarce tylko jest do koloru do wyboru
msdn'owieskie owszem można aktywować do bólu, średnio klucz po miesiącu sie regeneruje i mozna go uzyc na zupełnie innym komputerze, ale wersja dołączona do laptopa raczej nie powinna miec takiej możliwości zwłaszcza że to zawsze OEM
Cytat(rzymek01 @ 23.08.2011, 11:24:52 ) 
z tego co wiem (z praktyki studenckiej msdn), windows 7 mozna mieć na laptopie i na stacjonarnym, więc zainstalowałem i aktywowałem już kilkukrotnie system i na laptopie i na stacjonarnym, a z tego co tutaj widzę, jest to OEM
msdn'owieskie owszem można aktywować do bólu, średnio klucz po miesiącu sie regeneruje i mozna go uzyc na zupełnie innym komputerze, ale wersja dołączona do laptopa raczej nie powinna miec takiej możliwości zwłaszcza że to zawsze OEM
Cytat(Rid @ 23.08.2011, 11:47:11 )
Póki sprzęt jest serwisowany, to się nie ma o co martwić.Zaczną sie problemy ,kiedy laptop się zestarzeje i nie daj Boże płyta główna Panu pójdzie,wtedy będzie musiał Pan szukać tej samej płyty do laptopa,żeby podtrzymać oryginalność windowsa.
Dobrze ,że przypadkowo wpadłem na ten wątek.Teraz sobie uświadomiłem,że nie warto kupywać sprzętu komputerowego z oprogramowaniem lub jakiegokolwiek oprogramowania typu oem.Oprogramowanie należałoby dokupywać z osobna w wersji box jak niektórzy forumowicze pisali w poprzednich postach.
Dobrze ,że przypadkowo wpadłem na ten wątek.Teraz sobie uświadomiłem,że nie warto kupywać sprzętu komputerowego z oprogramowaniem lub jakiegokolwiek oprogramowania typu oem.Oprogramowanie należałoby dokupywać z osobna w wersji box jak niektórzy forumowicze pisali w poprzednich postach.
Zupełnie się z Tobą nie zgodzę. Wszystko zależy od przeznaczenia komputera. Ja kupuję obecnie komputer i używam go tak długo, aż a) przestanie działać, b)utrudnia mi pracę z powodu braku wydajności. W obu tych przypadkach kupując markowy komputer używasz go przez 3-4 lata. Czyli przy zmianie komputera jest wysokie prawdopodobieństwo, że na rynku będzie już nowy system operacyjny. Ja na kolejnych laptopach mam zawsze innego windowsa - od 98 po win7. Windowsa OEM z nowym komputerem dostajesz za jakieś grosze w porównaniu z wersją BOX.
Jeśli natomiast ktoś jest osobą często zmieniającą komputery to owszem może się opłacić zakup wersji BOX. Wszystko zależy od wykorzystania.
W moim przypadku ,nie jest to zakup nowego komputera,tylko wymiana podzespołu(w tym przypadku płyty głównej bo padła) -procesor ,pamieć ,karta graficzna ,zasilacz pozostają te same.Komputer nie ma służyć mi do grania więc to co mi pozostało może nadal mi służyć.Ze względu na to ,że takiej płyty raczej już nie dostanę zakupiłem inną ,lecz nie miałem pojęcia że zmiana płyty może się równać z utratą licencji na windows.Tak więc OEM jak dla mnie jest nietrafną inwestycją,lepszą jest box,ale jak człowiek się nie znał to kupił co popadnie nie widząc różnicy(Oryginalny,to oryginalny ,reszta była nie ważna-i tu popełniłem błąd).
Po za tym,jak dla mnie to za drogo jest kupować komputer za co najmniej 2tyś co 3-4 lata.
Po za tym,jak dla mnie to za drogo jest kupować komputer za co najmniej 2tyś co 3-4 lata.
RID ale tak jak było powiedziane w takich przypadkach dzwonisz na infolinię i informujesz, że awarii uległ jakiś komponent. OEM jak najbardziej był więc właściwym wyborem w Twoim przypadku. Zmiana płyty na taką samą też chyba by nic nie dała - z tego co się orientuję to nie typ jest ważny a konkretny egzemplarz.
PS. Przepraszam, że piszę per Ty, ale na forum raczej nie ma sensu zwracać się do siebie per Pan - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.
PS. Przepraszam, że piszę per Ty, ale na forum raczej nie ma sensu zwracać się do siebie per Pan - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.
Cytat
Człowiek idzie do sklepu i mówi:"poproszę Windowsa".Pan daje i mówi sumę do zapłaty,a człowiek cieszy się ,że nie jedzie na piratach i ma ten oryginał -tak było z 3-4 latek temu,reszta była nie ważna,liczył się tylko oryginał i teraz są tego skutki.
Było kiedyś takie powiedzenie, nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
Masz 20m dąb pod chatą, stwierdzasz, że pora ściąć to idziesz ścinać na krzywy ryj?
Cytat
PS. Przepraszam, że piszę per Ty, ale na forum raczej nie ma sensu zwracać się do siebie per Pan - mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.
Wcale nie mam za złe nawet ,jakby w tym przypadku mi ośle napisano."Widziały,gały co brały,ale nie czytały".
Nic ,będę wkrótce instalował i zobaczymy co z tego wyniknie,jak nie to pozostanie infolinia z prośbą o litość
No i zainstalowałem swojego win na nowej płycie i narazie nie wykrywa mi ,że nie jest oryginalny.
Mam zasadnicze pytanie-czy mimo to powinienem zadzwonić na infolinię i poinformować o zmianie
podzespołu?
Możesz zadzwonić i - nie podając jeszcze żadnych danych - zapytać się tylko o Twoją konkretną sytuację z awarią podzespołu i wymianą na nowy. Takie informacje powinny być bez łaski dostępne od ręki.
Okazało się,że mój Windows to OEM sytembuilder,tam trochę licencja różni się od zwykłego OEm'a,nie będę
już w to wnikał.Windows przeszedł weryfikacje zgodności.Same licencje są tak zawiłe i niejednoznaczne i niezrozumiałe(ludzie interpretują to na różne sposoby),że po prostu poczekam na monit jeśli taki będzie i wtedy będę coś działał dalej.
już w to wnikał.Windows przeszedł weryfikacje zgodności.Same licencje są tak zawiłe i niejednoznaczne i niezrozumiałe(ludzie interpretują to na różne sposoby),że po prostu poczekam na monit jeśli taki będzie i wtedy będę coś działał dalej.
Heh - zapoznaj się z licencjami Apple to jeszcze zatęsknisz za bardzo liberalnymi (przynajmniej w tym porównaniu) licencjami Microsoftu ;-)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.