aleo
11.05.2011, 15:39:50
hej
mialem isc na dzienne na poli, ale mi sie wsztystko schrzaniło, wczoraj dostałem z polaka 5/20 i nie zaliczyłem, szok. Teraz nie wiem, czy szykować się na sierpień, czy olewać i poświęcić się samemu kodzeniu, bez żadnych studiów itp.
Jeszcze mam teraz infe i anglika, i też nie wiem czy zdawać.
W ogole nie chce mi się już na matury chodzić po tym co wczoraj komisja odwaliła, myslalem o odwołaniu ale tez pewnie nic nie da, co wy na to? W sumie matura, studia i tak to tylko papierek, liczy sie skill.
Potter125
11.05.2011, 15:54:18
No musisz dalej zdawać. Swoją drogą albo nic nie umiałeś, albo... uwalili Cię dla zasady
Musisz sam sobie szczerze odpowiedzieć, czy miałeś szanse zdać
Spawnm
11.05.2011, 15:57:33
Jakim cudem nie zdałeś ustnego z polaka o.O
Oczywiście poprawiaj.
aleo
11.05.2011, 15:59:22
no usadzili do zasady, nie wiem, moze przez to ze w sportowej marynarce byłem O_o
jeszcze nigdy tak z perswazji wykuty nie byłem....
---------------
kurcze nie moge sie sprezyc jakos, nie chce mi sie juz na te ksiazki patrzeć
chyba jednak wybiorę wariant z olaniem, pewnie pozniej bede zalowal...
ixpack
11.05.2011, 16:21:25
aleo - papierek papierkiem... Jedni na to patrzą, inni nie.
Nie olewaj - odstresuj się jakąś zaje*** nutą, pograj, porób coś zwalczającego stres

.
Nie ucz się za dużo - już za późno. Poprawka? Poprawiaj! Staraj się jak możesz, żeby na studia pójść. Ja nie poszedłem i strasznie żałuję - mimo, że pracuję jako "koder". Jednak bez papierka jest ciężko (a przynajmniej w uk - fuksem mi ktoś zaufał i teraz jest ok, jakieś kodfolio mógłbym już skleić... ale bez papierka, certyfikatów czterech - mało który pracodawca na mnie "patrzy" - mówię o uk, tu skill to jedno, a papier to primo).
Na studiach chodzi i tak o samokształcenie - a bez nich to co zrobisz? Pójdziesz pracować do hipermarketu, a w wolnych chwilach będziesz kodował? Zapomnij... Pracowałem po 12h na nocki (uk) i nie miałem siły nic pisać! Jak wspomniałem fuksem ktoś mi zaufał... I to też na początku za "kieszonkowe"!
Dam Ci przepis na naukę: wanna, fajna muzyczka i książka - nie kucie na blachę, a zwykłe czytanie ze zrozumieniem - samo wejdzie. I co za dużo to nie zdrowo, jednak trzeba systematycznie, co dzień 2 godzinki. Rano szybkie powtórki i tyle, żadne klepanie na blachę. Nie poszedłem na studia, żałuję - a maturę zdałem świetnie + czerwony pasek.
Co do informatyki - nie wiem jak w tym roku, ale jak ja pisałem (rocznik króliczy hehe - pierwszy z nową maturą), to to informatyką nazwać nie można było - fizyka przy komputerze... Żeby to chociaż matma była :/
Nie poddawaj się
aleo
11.05.2011, 16:37:19
no ok, zawalcze, ale studia jak i większość rzeczy w dzisiejszej edukacji to strata czasu, wiekszosc zakuwam i zapominam...
nie kazdy patrzy na papier, ja teraz robie w jednej z wiekszych firm z branzy (nie programowanie) poprzez skilla a nie papier
melkorm
11.05.2011, 16:39:51
Spójrz z perspektywy pracodawcy : Przyjąłbyś kogoś bez matury ?
Bez studiów - spoko, ale matury? Bez przesady ... .
Walcz puki masz czas i siły im dłużej będziesz zwlekał tym bardziej będziesz zły na siebie gdy w końcu dotrze do Ciebie że posiadanie matury to mus.
P.S. Oblać maturę ustną z Polaka? Hm, może wpisz sobie to w CV'kę bo to nie lada wyczyn

( oczywiście nic osobistego

)
wiewiorek
11.05.2011, 16:53:08
A ile trzeba miec minimum z ustnego z polaka zeby zdac ? Za moich czasow jak ustny polak byl za 30 punktow to i tak malo kto sie do niego przykladal, bo cos tam bylo, ze zadna uczelnia nie patrzyla na ustny polski czy angielski tylko na czesc pisemna, nie wiem jak jest teraz.
aleo
11.05.2011, 16:57:57
teraz trza miec 30%, czyli 6.20
walneli mnie za to ze praca niby była nie na temat, ze za duzo mowilem o samej perswazji, a nie o srodkach...
wiewiorek
11.05.2011, 17:06:57
Czyli ty dostałeś 5 punktów, a żeby zdać to trzeba mieć 6 punktów (bo można dawać tylko punkty będące liczbami naturalnymi). Więc zabrakło 1 punkta, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jakim trzeba być bucem żeby nie dać tego 1 punkta do zaliczenia - czy ty przypadkiem nie miałeś na pieńku z jakąś osobą z komisji ? Z tego co pamiętam u mnie to na ustnej zdawali wszyscy, nawet jak kiepsko im szło. Jak już naprawdę beznadziejnie byś wypadł na tym egzaminie ustnym to mogli Ci dać, np. 4 punkty czy mniej, no ale nie 5 czyli dokładnie 1 punkt mniej niż wynosi minimum - zastanów się czy nie podpadłeś u kogoś z komisji kiedyś.
aleo
11.05.2011, 17:08:09
no wlasnie nie, ale moze moja polonistka dała nagonkę. W ogóle jak wchodzę to już tak się czułem jakby mnie usadzić chcieli, ale to już historia...
wiewiorek
11.05.2011, 17:12:57
To wygląda jakby specjalnie Ciebie uwalili, bo nie dać jednego brakującego punkta na MATURZE

Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić - takie rzeczy to mogą się zdarzyć na studiach, no ale nie na maturze, jak w komisji jest WŁASNA polonistka, której chyba zależy na tym żeby jej uczniowie wszyscy zdali......
aleo
11.05.2011, 17:14:12
polonistki nie było w komisji, zle sie wyrazilem, chodzillo mi o to, ze byla inna polonistka ze szkoly i moze one sie jakos konsultowały ale to tez szukania dziury w całym...
no ale kur.. teraz to mnie za uposledzonego maja, polski ustny, najłatwiejsza matura...
wiewiorek
11.05.2011, 17:19:49
To chyba będziesz musiał znaleźć uczelnię, która przyjmuje na 1. rok bez matury z wymogiem jej zaliczenia przed rozpoczęciem 2. roku i poprawiać maturę za rok i wtedy zdecydujesz co dalej...
aleo
11.05.2011, 17:45:13
został mi kilki dodatkowych przedmiotow rozszerzonych i ustny anglik, dodatkowo przedmioty olewam, skupię sie na ustnym angliku, wiem łatwy, ale chce przez te kilka dni tylko na nim się skupić na nim, bo jeszcze jaja takie beda jak z polskim,zalicze wsztystkie podstawowe i moge poprawiac ustny w sierpniu i pójdę na zaoczne, tam rozszerzenia i tak w II naborze sie nie licza.
Daiquiri
11.05.2011, 17:45:13
Oblanie matury nie powinieneś traktować jako życiowej porażki - egzamin jak każdy inny. Dziwi mnie jednak, jak nie zaliczyłeś czegoś co przygotowywałeś parę miesięcy, no ale to już inna historia jak mniemam. Tak czy inaczej, mimo wszystko lepiej "opłaca Ci się" kontynuować. Z perspektywy czasu możesz żałować decyzji o tym, żeby olać studia (maturę) i zostać ninja. Umiejętności swoją drogą, ale tutaj nie mówimy o braku studiów tylko matury, jak słusznie zauważył melkorm.
Ponowne podejście w przyszłym roku to fajna perspektywa - jeżeli nie wiesz co chcesz w życiu robić i chcesz rok poświęcić na sensowne powiększanie doświadczenia i zastawienia się nad kierunkiem studiów itd. Jednak weź pod uwagę fakt, że im dalej w czasie od zajęć w LO, tym więcej masz do powtórzenia na drugie podejście. Teraz jesteś bardziej "na świeżo".
Jeżeli czujesz, że dobrze przygotowałeś i przedstawiłeś swój temat na egzamin ustny - odwołaj się (jeżeli jest taka możliwość). Tak na dobrą sprawę niczego nie tracisz, możesz tylko zyskać. Nie rozumiem, dlaczego miałbyś sobie odpuścić? No chyba, że nie masz przekonania co do tego, iż zostałeś potraktowany niesprawiedliwie. Może jest ktoś z kim możesz to skonsultować?
aleo
11.05.2011, 17:48:12
hehe dzieki za wsparcie ;-)
Doszedłem do wiosku ze tak jak pisalem post wyzej, skupiam sie tylko na ustny ang, zostało z obowiazkowych przedmiotow mi tylko to, reszta ide na spontan i w sierpniu zdaje poprawkowy polak i ide na studia zaoczne II nabor, moze polibuda, tam i tak na przedmioty juz nie patrza, jak to w II naborze.
wiewiorek
11.05.2011, 17:55:12
Ważne żebyś się nie poddawał i zdawał dalej - głowa do góry, jest to na pewno dla Ciebie smutna chwila, ale to nie koniec świata

A i jeszcze jedno - zobacz czy na twojej wymarzonej politechnice nie ma studiów wieczorowych, to będziesz miał zajęcia w ciągu tygodnia tak jak studenci studiów dziennych.
everth
11.05.2011, 17:59:03
No nie wiem - po co zdawać skoro i tak do końca świata zostało tak niewiele? Kolego załatw sobie papiery na dysleksję, dyskalkulię, dys...itd. i reklamuj maturę w kuratorium. Ewentualnie zgłoś się do GazWyb (zaznacz przy okazji swoje skrzywdzenie) to po artykule myślę że i sam minister przyzna ci rację. Wszak nie od dziś wiadomo że nie wolno ludziom blokować drogi do wiedzy i elity społeczeństwa. Żeby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej.
wiewiorek
11.05.2011, 18:01:21
everth Twoja ironiczna wypowiedź nie jest na miejscu i jest zbędna :/ Daruj sobie.
aleo
11.05.2011, 18:05:47
e dobra koniec tematu:)
Wracać panie i panowie do kodzenia
outsider
12.05.2011, 09:44:33
Cytat
Dziwi mnie jednak, jak nie zaliczyłeś czegoś co przygotowywałeś parę miesięcy
Ja swoją prezentację skończyłem wczoraj, czyli tydzień przed egzaminem

Ja też myślałem, żeby nie iść na studia, ale te życie studenckie...

no ale nie tylko, myślę, że jak masz możliwość studiowania(wydatki), to studiuj, nikt nie wie co przyniesie przyszłość, czy akurat kodzenie będzie Ci leżało.
Lion_87
12.05.2011, 14:21:02
Ja na pocieszenie dodam że usłyszałem po swojej prezentacji:
Cytat
"Z pustego i Salomon nie naleje..." idź i czekaj na wyrok.
Lubią sobie pożartować...
MateuszS
12.05.2011, 15:07:35
Ja mam prezentacje we wtorek i jeszcze nie skonczylem pisać. Trafiłeś na strasznie ciętą komisję. Jaki miałeś temat?
Co do twojego problemu, oczywiscie musisz zdac ta mature. Studia studiami ale matura być musi.
Moli
12.05.2011, 15:42:39
Kurczę ustny polski ciężko jest nie zdać

Ja zacząłem uczyć się w autobusie przed szkołą i miałem 75%

Co do Twojego pytania, postaraj się wszystko zdać jak najlepiej i popraw polski we wrześniu

Nawet jeśli nie chcesz iść na studia, zacząłem już tą maturę to skończ ją
Kocurro
12.05.2011, 19:36:35
Spokojnie. Kumpela jako jedyna w szkole oblała maturę z języka angielskiego, dzisiaj (7 lat po maturze) biegle włada językami: angielskim, francuskim, rosyjskim, ukończyła studia z tych języków. Robi jakiś doktorat z tym związany i pracuje w korporacji jako tłumaczka języka .... angielskiego.
Wszyscy się z niej śmiali, no prawie wszyscy. Ja byłem strasznie zdziwiony, że oblała - fakt, że nie mówiła biegle ale o wiele gorsi od niej mieli zaliczone na 4. Być może coś odwaliła a być może anglistka się wkurzyła.
Tak czy siak - matura to bzdura, pic na wodę fotomontaż. Egzamin jak każdy inny - w życiu czeka Cię wiele o wiele cięższych i nie mówię tutaj o studiach, doktoracie, habilitacji (tam egzamin wygląda tak, że prowadzisz kilku godzinny wykład na temat nie związany z Twoimi dziedzinami naukowymi i nie możesz się zaciąć, musisz odpowiadać na pytania itp. - czy jakoś tak).
Więc - olej to, zrelaksuj się, staraj się pozaliczać resztę, potem odpocznij z tydzień dwa a następnie usiądź i przemyśl co poszło nie tak i jak to naprawić.
A kto wie - może za kilka lat zastąpisz Miodka
konole
12.05.2011, 19:38:45
Cytat(Kocurro @ 12.05.2011, 19:36:35 )

A kto wie - może za kilka lat zastąpisz Miodka

Ten pan definitywnie prosi się o zmianę już po pierwszych jego maturach. Tyle wpadek, co w tym roku, to dawno już nie było. Praktycznie co matura, to wpadka...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.