Dokładnie chodzi o to, że niektóre dokumenty PDF (choćby "Traktat o projekcji astralnej" R. Bruce'a, krążący po P2P) są zabezpieczone przed kopiowaniem z nich treści, nawet do schowka.

I tu jest mały problem - nie lubię czytać książek z monitora, tusz do drukarki jest drogi, więc używam RealSpeak'a, syntezatora mowy do czytania książek na głos tzn. Ctrl+A, Ctrl+C, Ctrl+Shift+D i mogę sobie odejść od kompa. Ale z tą książką jest problem, bo nijak nie potrafię wydobyć z niej tekstu! Próbowałem różnych ekstratorów opensourcowych typu PDF -> HTML, ale wszystkie działają na tym samym engine i jakoś sobie nie radzą z tym zabezpieczeniem. Może ktoś ma na to jakiś sposób?

Bo nie chce mi się walczyć o specyfikację PDF-a i pisać własnego programu. Użycie print-screenana na poszczególnych stronach przy rozdzielczości 1600x1200 i przepuszczanie każdej przez OCR-a też raczej nie wchodzi w grę ;P

Pozdr,
Nalf

Ms Word 2003 ma możliwość zapisania PDFa do formatu, który może później przetworzyć na zwykły plik worda wbudowanym OCRem...
Nie pamiętam dokładnie jak to zrobić, ale pamiętam, że mi kiedyś się udało...

witam ....

dokument zabezpiecza sie przed kopiowanie by nikt z niego nie kopiowal ... wiec nie znajedziesz programu konwertujacego ... co najwyzej program do zlamania [metoda brute force] ktory bedzie ci mielil tego pdf conajmniej 2 tygodnie [chyba dla pdf v.1.1] i to i tak jak masz szybkiego kompa [bez 2.5-3.0 gHz + 1024 ram nie ma co sie bawic] ale jezeli ci zalezy ... nazywa sie chyba pdf recovery ...

pozdrawiam

Nalfein: przypominam, ze na forum nie poruszamy tematow naruszajacych czyjes zabezpieczenia, regulamin itp.

Zamykam