Witam

W przyszłm roku zdaję maturę chce sobie dobrać dod. informatykę tak dla samego siebie
wiem, ze sie to nie przyda ale potem mam egzamin z technika informatyka wiec troche sie to pokrywa

O ile na maturze:
Mozna wybrac miedzy linuksem a windowsem, wybrałbym pingwinka + Jave i Open Offica:)
Natomiast nie za bardzo kumam wymagania na t.i.

Obowiązuje chyba tam wszystko windows, linux, UTK, sieci itp :_)

I teraz moje pytanie jakie byście książki polecali, np. w szkole przerabialismy windows xp a teraz jest 7 wiec czy windows 7 moze byc na egzaminie?

Pozdrawiam

http://pobieranie.dlastudenta.pl/matura/20...matyka/PP_I.pdf

ok, tez juz sobie znalazłem
teraz wydaje mi sie ze poziom na technika informatyka a mature roz z infy jest duzo wiekszy

zdanie egzaminu na technika to pikuś tylko ta pisanina wkurzająca, ale puścić wodze fantazji i można wiele ciekawych rzeczy wymyśleć np. komputer wolno działa z powodu drgań powstałych podczas wybuchu wulkanu (coś w ten deseń umieściłem w swoim egzaminie)

matura tez nie jest jakaś skomplikowana z tego co rozwiazywałem testy (bo podchodziłem bo mi sie nie chciało... może za rok )

Kwiateusz:


No widzisz, zdanie technika dla wielu okazuje się barierą nie do przejścia. Z mojej grupy zdała połowa i z tego co wiem, to w skali kraju zdawalność jest mniej więcej podobna. Nie żeby egzamin sam w sobie był trudny. Raczej chodzi o klucz odpowiedzi, który jest bardzo sztywny. Coś jak na maturze z j. polskiego - jak się nie wstrzelisz, to nie zdasz. Tak było u mnie - kolega, z którym po egzaminie rozmawiałem, napisał tak mniej więcej 2x tyle co ja i to faktycznie sensownych rzeczy. Ja zdałem, on nie :/

Egzamin na technika to jest zdecydowanie przerost formy nad treścią. Dużo ważniejsza jest wiedza na temat tego jak go zdać i jak to ładnie napisać pod klucz niż rzeczywista wiedza z dziedziny informatyki (choć nie mówię że ta jest tutaj niepotrzebna).

Mam do niego podejść teraz w czerwcu, próbny jak na razie do przodu (w klasie zdało go zaledwie 5 osó, mam nadzieję że nie będzie większych problemów ;D A jak nie to trudno, i tak się wybieram dalej więc za parę lat może to nie mieć dla mnie już większego znaczenia.


Do matury z informatyki też podchodzę, na rozszerzonym poziomie (szczerze mówiąc niewiele się różnią). Ale to też tylko tak dla własnego "widzi mi się", a nie dlatego, że potrzebuję

u mnie też ten próg był koło 50% zdawalności, ale sam nie wiem dla czego... zdążyłem 2x pasjansa ułożyć przed rozpoczęciem rozwiazywania zadań i skończyłem w polowie czasu

fakt że wystarczy nauczyć się schematu czyli założenia przepisujemy z 1 strony i załącznika (opis co mamy zrobić), co sie zepsuło - potrzeba wyobraźni i troche polotu żeby wymyślić różne dziwne rzeczy a potem co robiliśmy po kolei i robić screeny... to nie jest takie trudne jak brzmi wystarczy 1-2 arkusze zrobić ktoś kto sie na tym zna spr, podpowie co jest nie tak i tyle

w zdawalności może leżeć jeszcze problem w tym że u mnie 20% klasy po prostu w trakcie nauki stwierdziła że to nie jest ich powołanie... ale nawet tacy potrafili zdać, ale jak sie komuś nie chce to jak schematyczne by nie było to i tak nie zda

Tak, tylko u nas wyglądało to tak, że przez całą szkołę nikt nie powiedział nam nawet jak ten egzamin wygląda. Całe szczęście, że nasz wychowawca jest na tyle ok, że poświęcając prywatny czas zrobił nam egzamin próbny i znalazł chłopa, który jest egzaminatorem i nam te prace sprawdził (również poświęcając prywatny czas)...

Po tym jeszcze siedział z nami 4 godziny i omawiał błędy, mówił jak to napisać, co robiliśmy źle...]

Więc myślę, że szkoła po prostu nie za dobrze przygotowuje do tego egzaminu, nikt nawet o tym nie wspomina.
Mówię jak to wygląda u nas, nie wiem jak jest inaczej.

u nas to było tak że na sieciach komputerowych w 4 klasie polowa zajec była poswiecona egzaminowi acz po 2 probnych nie chciało mi sie dalej uczestniczyc, ale fakt pomocne to było

Tak i to uważam za bardzo dobre, bo jak już ktoś porządnie wytłumaczy jak to napisać to egzamin nagle staje się prosty...

Żeby zdać technika informatyka wystarczy nauczyć się dobrze pisać projekt. Ludzie za SAM TYTUŁ PRACY dostaje się 4-6 pkt... to na maturze z polskiego nie ma tak dobrze A klucze są podobne najlepiej wypisać wszystko co się wie i zawsze w klucz trafisz. Robienie zadań na komputerze i screeny to banał zazwyczaj 1 dnia jest standard: wirus, konta użytkowników, quota, uprawnienia do plików i folderów, instalacja firewalla antywirusa itp., drugiego dnia mogą zaskoczyć i zmienić treść punktów w pracy pisemnej dużo osób rok temu poległo na tym 3 dnia tu zdają zazwyczaj policealne jest trochę trudniej rok temu był padnięty MBR i pamiętam heh nikt nie zdał tego dnia . Przecież jak dostajecie płytę z windowsem to wiadomo, że po coś ona jest normalnie jej nie dają Niektórzy na sali robili formata

Ja akurat zdawałem egzamin na Technika Elektronika i jak zapewne wiesz, wiedzy ogromnej mieć na musisz przy pisaniu projektu. Klucz, schemat i za samo jego trzymanie masz połowę punktów, dodatkowo schemat ten niespodzianką nie jest i trzeba być głąbem, żeby się w niego nie "wstrzelić", jeżeli o czymś takim można tutaj mówić. U nas w szkole był przedmiot "Przygotowanie do egzaminu zawodowego", który bardzo dobrze przygotował nas do tego JAK taki egzamin napisać oraz CO pisać. Nie wiem czy jest to przedmiot występujący w każdym technikum ale zdecydowanie w gestii szkoły leży aby was do niego przygotowali. Co do matury z infy to przydaje się -szczególnie, jeżeli idziesz na politechnikę. Mnie osobiście przyniosła sporo punktów w klasyfikacji generalnej. Co do książek... ech co wy wszyscy z tymi książkami?

Ja na maturce brałem c++ (2 dni ćwiczenia + google) - bez zaawansowanych technik, podstawowe operacje (pliki, stringi, liczby) i zdane.
Access (w open office nie wiem co jest) - jak umiesz sqla to wystarczy przestudiować manual i wiedzieć jakie są różnice.
Excel/Calc - nawet nie robiłem, ponieważ niestety nie wpadłem na rozwiązanie a jak dla mnie wyglądało to na rekurencję.

Oczywiście możesz kupować do tego książki ale nie nauczysz się niczego więcej, ponieważ to samo masz w sieci, a żadna książka nie nauczy Cię tyle co praktyka.

ja ułożyłem 3x

i tak wyniki 96% praktyczny, 75% przedsiębiorczość i 75% teoria

Widzię, że nie wszyscy są zorientowani ale jest duże prawdopodobieństwo, żę za rok nie będzie matury z informatyki. Jest kilka powodów:

• Bardzo droga w organizacji
• Mało zdających
• Nieprzewidywalna
• Jest nieprzydatna

Z maturą z informatyki jest tak, że raz może się trafić łatwa a raz może być bardzo trudna.
U mnie w szkole zdawalność egazaminu zawodowego jest bardzo duża. W zeszłym roku tylko jeden chłopak nie zdał (ale to jego wina tylko, bo nie chodził na zajęcia tylko dorabiał).
Prawda jest taka, że jaka szkoła ( a szkoła to nauczyciele ) taka zdawalność.

Chciałem w tym roku zdawać maturę z informatyki, ale stwierdziłem, że do niczego mi to nie jest potrzebne.
Jutro zaczynają się matury, więc życzcie mi powodzenia.

No i jesteśmy po pierwszej maturze. Informatyka za 15 dni

Matematyka rozszerzona bez tragedii Jestem zadowolony

Podstawa według mnie śmiesznie prosta