Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Skrypt a sprzedaż
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
microh
Witam, jakiś czas temu sprzedałem pewien skrypt (z pełną licencją).

Dostałem zlecenie napisania podobnego (na wzór poprzedniego ale plus multum innych opcji).

Tak się też stało, nowy skrypt został napisany.

Teraz człowiek, któremu sprzedałem 1 skrypt, przy którym się inspirowałem przy 2 pracy grozi mi sądem, że naruszenie praw autorskich.

Czy ma podstawy?

Proszę o odp.
trucksweb
jesli wykorzystales czesci kodu z poprzedniego to tak, mozesz sie bac tongue.gif

jesli natomiast kod znaczaco sie rozni, spij spokojnie.
pyro
Cytat(microh @ 22.05.2009, 22:26:56 ) *
Witam, jakiś czas temu sprzedałem pewien skrypt (z pełną licencją).

Dostałem zlecenie napisania podobnego (na wzór poprzedniego ale plus multum innych opcji).

Tak się też stało, nowy skrypt został napisany.

Teraz człowiek, któremu sprzedałem 1 skrypt, przy którym się inspirowałem przy 2 pracy grozi mi sądem, że naruszenie praw autorskich.

Czy ma podstawy?

Proszę o odp.


Temu pierwszemu sprzedałeś pełne prawa tak? Jeśli w tym drugim skopiowałeś ileś kodu z tego 1 to są podstawy do oskarżenia, ale jeśli napisałeś to od nowa stosująć inny kod (z podobnym działaniem) to nie zawracaj sobie tym zbytnio głowy.
microh
A jeśli wykorzystałem kilka funkcji? - wiadomo przy każdym projekcie raczej leci się tym samym/podobnym tokiem myślenia.

Są w ogóle jakieś standardy określające integralność kodu z innym projektem?
pyro
Cytat(microh @ 22.05.2009, 23:02:40 ) *
A jeśli wykorzystałem kilka funkcji? - wiadomo przy każdym projekcie raczej leci się tym samym/podobnym tokiem myślenia.

Są w ogóle jakieś standardy określające integralność kodu z innym projektem?


Zależy co to za funkcje
microh
Cytat(pyro @ 22.05.2009, 23:03:08 ) *
Zależy co to za funkcje


Struktura kodu całkiem inna. Jeśli chodzi o załączanie plików itp.

Funkcje typu np. zmniejszanie obrazka, sprawdzanie poprawności danych wejściowych, kilka prostszych itp.
pyro
Cytat(microh @ 22.05.2009, 23:10:01 ) *
Struktura kodu całkiem inna. Jeśli chodzi o załączanie plików itp.

Funkcje typu np. zmniejszanie obrazka, sprawdzanie poprawności danych wejściowych, kilka prostszych itp.


Po takim opisie raczej bym się na Twoim miejscu nie przejmował za bardzo, ale:
1. Po takim opisie można co najwyżej częśćiowo wróżyć
2. Nie jestem prawnikiem
3. Żyjemy w Polsce...
microh
Dziękuję pyro.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje, linki i doświadczenia w podobnych sprawach
trucksweb
nie !u
jesli tamtemu sprzedalem prawa autorskie to ma prawa do nawet najmniejszego znacznika kodu i jesli jak to napisales uzyles kilku "podobnych funkcji" (domyslam sie ze sa to te same funkcje) i nie chodzi tu tylko o nazwy ale o struktore kodu to w tym wypadku facet ma pelnie praw.
Na Twoim miejscu zmienilbym kod w nowym skrypcie na zupelnie nowy, nawet glupim przecinkiem nie podobnym do starego.
Dzialanie moze byc takie samo bo jak mozna np. pobrac dane z bazy tongue.gif jak nie selectem itp...
pyro
@trucksweb,

  1. <?php
  2. function hello_world()
  3. {
  4. print 'Hello World!';
  5. }
  6.  
  7. // lub
  8.  
  9. echo '<br />';
  10. ?>


Jak kupię skrypt z taką funkcją to nikt inny już nie może jej używać?
trucksweb
troche glupi przyklad podales, ale jak napisalem
Cytat
Dzialanie moze byc takie samo bo jak mozna np. pobrac dane z bazy tongue.gif jak nie selectem itp...
Crozin
Jak straszy naruszeniem praw autorskich to olej... przecież tylko Ty je masz, nie on.
Prawo autorskie to nie jest autorskie prawo majątkowe. Nie można go sprzedać, nie można się go pozbyć.

Jeżeli jakieś drobne fragmenty wykorzystałeś to IMO nie masz się czego obawiać. Co innego by było, gdybyś skopiwał cały projekt i tylko fragmenty w nim zmienił. winksmiley.jpg
trucksweb
Cytat
Jak straszy naruszeniem praw autorskich to olej... przecież tylko Ty je masz, nie on.

pewny tego jestes ?
wszystko zalezy od tego jak sformulowana byla umowa.Jesli przekazal prawa autorskie to ...
pyro
Cytat(trucksweb @ 22.05.2009, 23:44:07 ) *
troche glupi przyklad podales, ale jak napisalem


Podałem idealny przykład do Twojego twierdzenia. Według Ciebie jak skopiuję literkę to już łamię prawa, a tak nie jest.

Cytat(trucksweb @ 22.05.2009, 23:47:49 ) *
pewny tego jestes ?
wszystko zalezy od tego jak sformulowana byla umowa.Jesli przekazal prawa autorskie to ...


Noi bzdury pleciesz... Praw autorskich (osobistych) NIE MOŻNA się zrzec ani NIE MOŻNA ich przekazać. Operować można prawami majątkowymi.
in5ane
No jakby nie patrzeć to był dobry przykład. No przecież zawsze możesz mu powiedzieć, że napisałeś ten skrypt od nowa literkę w literkę, średnik średnik i nawias w nawias, bo sobie zapamiętałeś jak pisałeś poprzedni, a nie masz pojęcia jak napisać w inny sposób. No i tyle. Przecież jak komuś sprzedajesz nawet pełne prawa do swojego skryptu, no to możesz napisać taki sam od nowa. Ile jest klonów naszej-klasy, i co, i tak naprawdę jedno wielkie G. A ile jest klonów Google? Yahoo, NetSprint itd..., więc Google powinno ich zaskarżyć, ze wykorzystują ich pomysły oraz może wykorzystują takie samo $query = mysql_query("SELECT * wyszukiwarka");? Śpij spokojnie, dobranoc.
tomahawk
Jak Cie straszy prawami autorskimi to widać niema pojęcia bo jak wyżej napisano prawa autorskie masz Ty...

Jeśli to naprawdę kilka funkcji to go olej.....
Moli
@in5ane - Google nie było pierwszą wyszukiwarką smile.gif

Zawsze możesz powiedzieć że kod który się powtarza w obu projektach to Twój framework na którym opierasz swoje skrypty smile.gif
microh
Wielkie dzieki chłopaki party.gif Nie wiem co bym bez was zrobił!.

I jeszcze jedno pytanie: są w ogóle jakieś wyznaczniki, które mówią, że kod jest skopiowany?

Przykładowo ze 10 % kodu musi być inne, bo jest plagiat?

Wydaje mi się, że polskie prawo jest zacofane pod tym względem.
pejott
Nie miałem podobnego problemu, a swoje projekty opieram na autorskim framework'u i ponad połowa kodu jest taka sama.
Jeśli mam dwie strony firmowe, typu... newsy, formularz kontaktowy i tym podobne, to chyba nie będę pisał tego n razy ?
Podmieniam widoki i nara.

W umowie o dzieło, sprzedajesz to dzieło. Może to być strona internetowa, a może być krzesło.
I co każde krzesło musi być inne? Sic.

Pozdrawiam.
Kocurro
Po pierwsze - dałeś ciała bo sprzedawałeś z jakimikolwiek prawami a nie na licencji

Mnie klient straszył sądem bo aplikacje za którą zapłacił 10 tys. pln ja potem sprzedawałem za 2 tys. pln - tyle, że wszystko opierało się na licencjach na używanie oprogramowania bez praw do kodu źródłowego.

Po drugie - lepiej zapłać około 150 pln dobremu papudze za godzinę rozmowy i przedstaw mu dokładnie sytuację.

Po trzecie - w umowie o dzieło zlecenie należy odpowiednio zapsiywać co jest przedmiotem umowy czyli twór końcowy ale bez kodów źródłowych. A jeszcze lepiej zainwestować powiedzmy w ionCube'a i klientowi dawać zakodowane skrypty.

Po czwarte - klient nie ma żadnych praw autorskich do tworu może mieć co najwyżej prawa majątkowe jeśli zostały one niego przez Ciebie przeniesione.

Po piąte - naruszenie praw autorskich jest wtedy kiedy ja coś napiszę pokażę Ci do oceny powiedzmy bez przekazania żadnych praw a Ty potem wykorzystasz moją pracę by komuś innemu wykonać skrypt - wtedy Ty łamiesz moje prawa autorskie.

Podsumowując - niech gościu idzie do sądu, po dwóch trzech tygodniach dostanie pismo by uzupełnić braki formalne. Na pierwszej rozprawie jeśli do niego dojdzie sprawa zostaje oddalona, wtedy Ty pokazujesz bardzo duży rachunek od prawnika i domagasz się zwrotów kosztów, które ponosi powód w tym wypadku. Oczywiście to tylko w sytuacji, która wygląda tak jak mniej więcej przedstawiłeś. Wszystko zależy od tego co było zapisane w umowie.

Aha - brak zapisów w umowie powoduje, że w mocy są postanowienia kodeksów co też w tej sytuacji działa na Twoją częściową korzyść (bo zarówno Ty jak i klient możecie swobodnie dysponować pracą).

Nauka dla wszystkich - wyskoczcie raz z tych 150 pln na wizytę u prawnika połączoną z przygotowaniem licencji oraz wzorów umów i potem możecie spać spokojnie.

Pozdrawiam,
Łukasz

ps: nie jestem prawnikiem więc w moich wypowiedziach mogą być błędy więc proszę nie powoływać się na mnie w sądzie.
microh
Dziękuję.

Dziwna sprawa troszkę. Bo ja korzystam w swoich projektach ze wzorca MVC.

I pisząc przykładowo model bazy ... powiedzmy funkcja pobierz_newsy();

To te funkcje chcąc nie chcąc będą identyczne, lub prawie.

Troszkę się boję, bo jak się do mnie doczepią i przestudiują cały kod to podobieństwo defakto w logice czy modelu danych będzie ;/
Kocurro
Kolego - Ty jesteś autorem skryptu i masz prawo swoją pracę intelektualną używać jak Ci się żywnie podoba. Jeśli przekazałeś na klienta prawa majątkowe to nie możesz po raz drugi sprzedawać tego samego identycznego projektu, ale jeśli robisz inny projekt to możesz być spokojny.

Wiele firm ma własny CMS'ik na bazie którego obsługuje klientów i wierz mi, że jak jakiś klient chce ich do sądu podać to w odpowiedzi potrafią nawet wysłać mu jak powinien napisać pozew oraz listę prawników z których polecają skorzystać, bo wiedzą, że koleś nic nie wskóra smile.gif
Pilsener
Cytat
Wiele firm ma własny CMS'ik na bazie którego obsługuje klientów
- otóż to - a jak korzystam z gotowych, darmowych frameworkow lub skryptow GNU? Wiele osób sprzedaje skrypty GNU jako własne i nie ma na nich rady - zmieniają tylko nazwę, jednak wg prawa w 99% nowa nazwa = nowy produkt, może typ wkręcić motyw, że skrypt owszem, za frajer ale wypasioną nazwę on dał i poniósł koszty marketingu oraz dystrybucji i tylko to sprzedaje. Nie rozpowszechniaj swoich rozwiązań, bo skończysz jak windows - miliard pirackich kopii smile.gif
Zyx
Licencja GNU (L)GPL wcale nie zabrania sprzedaży oprogramowania. Warunek jest taki, że:
- Jeśli zmodyfikowałeś oprogramowanie na licencji LGPL i chcesz je rozpowszechniać, musisz upublicznić kod źródłowy modyfikacji. Licencja LGPL natomiast nie obejmuje oprogramowania, które wykorzystuje bibliotekę czy framework LGPL-owy.
- Jeśli zbudowałeś swoje oprogramowanie na bazie kodu GPL i chcesz je rozpowszechniać, musisz upublicznić kod źródłowy całego oprogramowania. W tym wypadku warunkiem korzystania z frameworka/biblioteki GPL-owej jest objęcie również kodu, który z nich korzysta, licencją GPL.
- Osoba, która kupi od Ciebie oprogramowanie, może dalej dysponować częścią kodu objętą licencją (L)GPL zgodnie z jej postanowieniami, tzn. może opublikować za darmo kod na własnej stronie WWW, może również go sprzedawać, ale na dokładnie takich samych warunkach.

Mnóstwo firm sprzedaje swoje wersje Linuksa i nikt się do nich nie przyczepia, póki zachowane są te warunki.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.