symonides
15.07.2012, 22:41:23
Cześć,
ostatnio zastanawiam się nad kupnem jakiegoś czytnika ebooków/tableta. Kindle średnio wychodzi po ok. 500zł, fajny tablet mozna dorwać już za 800zł (moim zdaniem fajny, ale się na tym nie znam). Głównie będę go wykorzystywał do czytania ebooków, ale czasem chciałbym tez skorzystać z Internetu. Czy kindle spełni stawiane wymagania? Czy na tablecie da się dłuższy czas czytać jakiś tekst? Nie męczy oczów? Podejrzewam, że macie jakieś doświadczenia z tymi urządzeniami więc piszcie co jest waszym zdaniem lepsze i dlaczego.
usb2.0
15.07.2012, 22:48:25
tablet Blackberry Playbook, sam używam i sobie chwale, jedynie 7 calowy ekran może być za mały jako e-czytnik
nówka może 8stów nie kosztuje, ale na allegro można wyhaczyć
symonides
15.07.2012, 22:55:33
7'' to nie tak źle kidle, którego mam na oku ma 6''
http://www.amazon.com/gp/product/B004HZYA6...=famstripe_kk3g Czytałeś przez dłuższy czas jakąś książkę na tym? Jakie wrażenia?
usb2.0
15.07.2012, 23:18:46
no czytałem no i co mogę powiedzieć czytało mi się naprawdę dobrze, szczególnie w pozycji pionowej, łatwa nawigacja, dostęp do menu, czy powiększanie
nie wiem co prawda co oferują inne "sprzęty", ja ze swojego jestem zadowolony
Twist
16.07.2012, 10:26:42
Od kilku tygodni używam Kindle Touch. Jeszcze nie ładowalem - bateria trzyam podobno do 2 miesięcy
Czyta się swiętnie - matowy, wygaszony ekran, gabaryty i mozlwisoc przelaczenia pionowo/poziomo. Do tego Wi-FI i przegladarka www.
Dla mnie bomba.
symonides
24.07.2012, 02:04:24
A jak się czyta na kindlu tego typu rzeczy
http://www.math.uni.wroc.pl/~mgrec/2011/skrypt2.pdf ? W miarę czytelne to jest? Jak są jakieś książki do programowania to da sie listingi odczytać?
viking
24.07.2012, 07:16:10
Szczegółowość na kindle jest zaskakująco dobra. Kiedy pierwszy raz miałem z nim kontakt byłem bardzo zaskoczony. Grafiki i wzory prezentowały się super. Dla zastosowań które przedstawiłeś ja bym tablet wykluczył. Weź pod uwagę czas pracy bez ładowania.
athabus
24.07.2012, 09:40:24
Mam kundelka i ogólnie powiem tak - to jest idealne urządzenie do czytania książek bo:
- ma super wygodny ekran nie emitujący światła, więc nie męczący oczu
- dobrze czyta się nawet w słońcu (oczywiście pod parasolem/drzewem etc) - tutaj żaden tablet nie dorówna
- jest mały, więc zabranie go gdziekolwiek nie stanowi problemu
- przestrzeń na książki praktycznie niemożliwa do wykorzystania przy normalny stosowaniu
- jest sporo książek (zwłaszcza po angielsku), które są za darmo lub w cenach rzędu kilku dolarów.
- posiada wbudowany słownik angielsko-angielski, który posiada wytłumaczenie praktycznie każdego słowa w tym także slangu etc. Co w połączeniu z łatwością stosowania (klikasz słowo i masz tłumaczenie) jest na prawdę super
Ogólnie więc do czytania książek polecam.
Kundelek ma jednak też swoje wady. Przede wszystkim kompletnie nie nadaje się do "przeglądania" książek. Poruszanie się po książce w sposób nielinearny określę jako "pain in the ass" - jeśli książka nie jest dostosowana do kundelka (a nawet ponad połowa książek w Amazonie nie jest) to już w ogóle poruszanie się jest ciężkie. Chodzi w skrócie o to, że książka w formacie mobi nie ma stron (bo ilość stron zależy np. od wielkości czcionki). Dodaj do tego brak kundelkowego spisu treści (bo zazwyczaj jak już pisałem go nie ma) i masz obraz poruszania się po książce.
Pdf'y czyta się też tak sobie - strona taka jak ty tutaj masz będzie wyświetlana na ekranie w widoku landscape - czyli każda strona jest dodatkowo dzielona na dwa bo nie da się wygodnie całej strony a4 zaprezentować na ekranie 6".
Dodatkowo słabo wypadają zdjęcia/złożone grafiki - moim zdaniem często są nieczytelne - te wzory, które są u Ciebie będą bez problemu czytelne i w dobrej jakości, bardzie chodzi mi np. o mapki etc.
Reasumując mimo całej mojej satysfakcji z kundelka, polecam go jedynie do czytania zwykłych książek typu powieści, poradniki etc. Zupełnie nie nadaje się do książek typu teksty techniczne, książki kucharskie czy podręczniki - czyli do takich rzeczy, które wymagają ciągłego wertowania w tą i z powrotem. Tablet IMO też się średnio do tego nada.
symonides
24.07.2012, 14:10:09
Wielkie dzięki, dało mi to tochę do myślenia. 500zł to nie mało, może poczekam, aż naprawdę będzi mi coś na kstałt kindle'a potrzebne, no chyba, że jest coś co nadaje się do "przeglądania" książek?
koperkuba
26.07.2012, 10:22:20
Używam Kindle od długiego czasu. Jeżeli idzie o czytanie np. fantastyki to czyta się rewelacyjnie. Nie męczy oczu, jest lekki, można ustawić wielkość czcionki itp. Wadą jest kiepska obsługa PDF - czyta się je źle i nie można zmieniać ustawień jak w mobi.
Polecam.
Jeżeli kupować Kindle to tylko ze strony amazon.com taniej niż na allegro.
athabus
26.07.2012, 10:54:41
Po niedawnej aktualizacji softu (dodany landscape dla pdf) nie jest już tak źle. Pdf'y da się czytać jeśli lecą ciurkiem, a nie mają układ kolumnowy. Niemniej faktycznie czytanie pdf na kundelku do przyjemnych nie należy. Pewnie na tych wersjach z większym ekranem jest o niebo lepiej.
O$iek
26.07.2012, 14:25:23
Czytałem kiedyś o Kindle i na jakimś blogu znalazłem, że można wysłać im mailem PDFa, a oni to potem odeślą nam na Kindla w formaci MOBI. Teraz znalazłem
temat na forum Amazona. Próbowaliście tego, działa?
Pozdrawiam,
Patryk.
athabus
26.07.2012, 16:23:47
Tak oczywiście istnieje taka opcja, zresztą jest też wiele programów do konwertowania do .mobi
Z pdf jest jednak ten problem, że jak to jest prosty pdf (czyli tekst + prosty układ - coś jak powiedzmy tekst eksportowany z worda) to nie ma problemu. Spokojnie przeczytasz to na Kindlu. Problem pojawia się, gdy pdf jest bardziej powiedzmy złożony, czyli np. jest to artykuł z gazety, który ma układ kolumnowy, trochę grafiki, tło pod tekstem i takie inne bzdury.
Na kundelku takie rzeczy czyta się dość ciężko bo:
- ekran jest czarno biały i rozróżnia chyba tylko 16 odcieni szarości więc np. jak tekst jest na nieco ciemniejszym tle to robi się to wszystko mało czytelne
- pdf w układzie kolumnowym powoduje problemy w orientacji, bo w układzie landscape nie widzisz całej strony na ekranie, a w portrait tekst jest zbyt mały aby był czytelny
Przy próbie konwersji do mobi otrzymujesz... no właśnie w zasadzie sam nie wiem co. Np. mi kiedyś gazetę z ~50 stronami przekonwertowało na ~1600 "stron" .mobi, gdzie na każdej stronie miałem np. 5 słów i jeszcze do tego to wszystko było nie po kolei.
Oczywiście jeśli pdf zawiera sam tekst + grafikę w formie obrazków w tym tekście to konwertowanie do mobi ma sens, bo łatwiej się czyta.
Wszystko jednak nie zmienia faktu, że jeśli ktoś lubi czytać to kundelek jest bardzo fajnym urządzeniem.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.