Witam, pozycjonuję pewną frazę od miesiąca która na pierwsze pozycjonowanie strony do najłatwiejszych nie należy, ale jestem zdania że im trudniejsze się sobie stawia cele tym więcej satysfakcji sprawia ich osiąganie. Moje pytanie jest może trochę nietypowe, może już było, ale chciałbym wiedzieć czy da się jakoś zabezpieczyć przed podlinkowaniem własnej strony przez osoby niepożądane. Konkurencja frazy którą pozycjonuje jest bardzo silna i nie wiem czy mto jest wykonalne, ale mogłaby ona używać specjalnych programów do podlinkowania strony np. mojej w celu narażenia mojej pozycji w google. Czy takie coś konkurencja może zrobić i czy da się jakoś przed tym zabezpieczyć? Jeżeli tak to jakie są sposoby na to.

PS.
Dzisiejszej nocy google mi troszkę pomogło, gdyż usunęło z frazy którą pozycjonuje wszystkie strony które pozycjonowały się za pomocą BlackSeo. Dużo stron dostało filtr i jestem już na 15 pozycji. Tsunami przez google zadziałało na moją korzyść i boję się że konkurencja w akcie zemsty będzie chciała abym również dostał filtr

Witaj.
Google stanowczo twierdzi, że nie ma możliwości aby "zagrozić" pozycjom przez podlinkowanie przez konkurencyjne firmy.
byłoby to niedorzeczne i byłby to chyba największy błąd google.

Cod o samego linkowania... linki dla Google były ważne jakieś 10 lat temu... teraz mocno straciły na znaczeniu, w zasadzie nie są ważne!
Firmy pozycjonujące nadal nawijają makaron na uszy i wmawiają laikom, że miliny linków poprawiają pozycję... Tak, poprawiają ale na chwilę a potem znowu trzeba wrócić na "swoje", zasłużone pozycje. Wiec jak to działa?
Firma wrzuca miliony linków na Twoją stronę, google notuje wzrost a co za tym idzie i pozycję. Ty zadowolony z efektów chętnie płacisz firmie pozycjonującej, a google myśli: oj, to coś ważnego jeśli tyle linków przyszło, analizuje... i okazuje się że nic ważnego na tej stronie nie ma i olewa... Wtedy firma pozycjonująca przestaje się tym interesować, pozycja spada a oni chcą jeszcze więcej kasy mówiąc że "konkurencja wzrosła"... Ty musisz zrezygnować z płacenia i pozycje spadają

Na forum google dla webmasterów ( gdzie często bywam i się udzielam ) też mieliśmy gościa, który mówił że konkurencja mu linków przywaliła i dostał filtr na stronę... okazało się że padł ofiara swoich SWL które wyświetlał na stronie, on w zaparte twierdził że jest inaczej.
Poprosiłem go, aby zagroził mojej witrynie. Dowalił linków ile miał możliwość... moja strona w ogóle nie zareagowała... Choć to i tak dla gościa nie było wytłumaczenie.
Ludzie uczą się całe życie.

Jedna rada, OPTYMALIZACJA witryny pod wyszukiwarkę google...i strona powoli, ale cały czas będzie się pięła do góry.
Nie zajmuj się linkami bo linki to przeżytek i pozostałość z lat 90
Od "ery linków" google wprowadziło już chyba kilkanaście algorytmów ( "Panda", Delfin", "Koala" i inne ładne zwierzaczki ) które skutecznie załamały "rynek handlu linkami".

A największą rewolucją w pozycjach jest "rejonizacja" wyników zapytania. Wiec teraz, jeśli szukasz fryzjera ( w mieście Warszawa ) to nawet jak wpiszesz w google FRYZJER , to zobaczysz wyniki dla Warszawy bez wpisywania dodatkowego słowa WARSZAWA.

Zrób porządną optymalizację, zajmij się WHITE SEO, i sam zobaczysz efekty.
Gdyby coś, to chętnie pomogę.