Cześć,
tym razem takie pytanie nie związane może z jakimś konkretnym problemem, ale wydaje mi się ciekawe. Mianowicie: jaki system najbardziej Was kręci i dlaczego?
Osobiście na codzień używam linuxa, bo jest fajny i mi z nim wygodnie. Ale w sumie Linux to też taki system dość desktopowy i bez historii. Poza tym jest jakiś taki bałaganiarski (jądro głównie, ale nie tylko). Oprócz tego Linux to system który zaledwie spełnia standarty POSIX.
Dużo bardziej kręci mnie np. FreeBSD. Systemy BSD powstały dobre 10 lat przed linuxami, mniej więcej 5 lat przed pierwszymi dosami. To jest taki dużo bardziej prawdziwy UNIX niż Linux.
Ale to jeszcze nie koniec. Ostatnio pozwoliłem sobie wysłać Solarisa! To jest dopiero system! Tzn. może nie jest aż tak świetny do codziennego użytku, ale posiada genialną historię! Wyrosły z Sys v. IV, tworzonego jeszcze przy współpracy z AT&T (kto zna UNIXa zna tą nazwę). System ma swoje początki w początkach lat 80', czyli pamięta jeszcze "tamte" czasy.
A Win mnie w ogóle nie rusza... Jak z Wami? Zauważam, że wielu kręci linux. Dziwi mnie to troszkę, ale może dlatego, że dla mnie to codzienność.
Pozdr