Witajcie.

Mam do kupienia projektor ProScreen 4100 (300 zł - myślę, że się opłaca gdyż lampa przepracowała 500H z 4000H) ale mam problem.
Podłączyłem go do graficznej (GeForce Gainward GTX 260) za pomocą kabla S-Video.

Oprogramowanie graficznej wykryło telewizor (?) i tu pojwaiają się różne opcje:

Monitor jako główny a telewizor(?) jako dodatkowy:
ikony mam na monitorze a projektor wyświetla sam pulpit z lewej albo prawej strony tego co na monitorze, rozdzielczość na monitorze jest ok ale wideo pełnoekranowe
nie może być przeniesione na projektor (jak daje fullscreen filmu to jest on zawsze tylko na monitorze)

Projektor jako główny: ten sam problem.

Klon z monitora na projektor:
Tu znika problem wideo pełnoekranowego ale występuje inny, mianowicie: rozdzielczość monitora znacznie się zmniejsza i nie da się jej zwiększyć.

Pamiętam, że jak kiedyś do jakiejś starszej karty ze starszymi sterownikami i oprogramowaniem podłączałem telewizor z opcją, że wideo pełnoekranowe szło na telewizor a na monitorze miałem normalnie pulpit i dało się coś robić.

Jak rozwiązać ten problem? Mam najnowsze sterowniki. Oprogramowanie do graficznej różni się od tego jakie było kiedyś i nie ma tej opcji "wideo pełnoekranowe na telewizor".
PS. opłaca się ten projektor?

Problem w tym, że projektory mają często niską rozdzielczość. Standardem jest 1024x768 lub podobne. Telewizory to często FullHD, czyli 1920x1080 a jak sam widzisz, to znaczna różnica Stąd co byś nie robił, na projektorze nie uzyskasz/zobaczysz tego co na monitorze, bo rozdzielczości nie będą się zgrywać. Albo projektor "nie wyrobi" rozdzielczości, albo monitor ulegnie przeskalowaniu do rozdzielczości projektora.

No właśnie - ulega...
Sądziłem, że 2 różne urządzenia mogą mieć różne rozdzielczości i częściowo mam rację - jeżeli nie puszczam 'klona' to monitor zachowuje swoją rozdzielczość i obydwa ekrany znajdują się 'obok' siebie, w kolejności nie wiem od czego zależnej, tak że wyjeżdżając kursorem poza lewą albo prawą krawędź monitora wjeżdżam na ekran z projektora.

Tak że, skoro w takim układzie urządzenia mogą zachować swoje rozdzielczości to dlaczego przy 'klonie' nie mogą?
Była też kiedyś taka opcja jak "wideo pełnoekranowe na urządzenie dodatkowe" czy jakoś czas i nie trzeba było nawet klona robić. Gdzie to znikło w tych nowszych geforcach?

Czemu? Bo nie przeskoczysz naturalnej rozdzielczości urządzenia. Projektor ma swoją, monitor swoją. Wszystko co jest równe lub mniejsze - da radę. Ale na odwrót się nie da po prostu. Jeśli coś ma rozdzielczość x,y to nie wiadomo co byś robił, nie zrobisz z tego x+1, y+1. A nawet jeśli by Ci się udało, to kosztem sprzętu. To tak jak z płytami. Jest overburning, który pozwala na płytę nagrać więcej niż na to ona pozwala, ale nie masz pewności czy odczyt będzie możliwy potem. Projektor może się przegrzać i tyle.

Rozumiem thek, że są rzeczy nie do pominięcia. Ale dlaczego da się to zrobić łącząc urządzenia inaczej niż 'klon' ?
I czy to znaczy, że nie mogę zostać na normalnej rozdzielczości na monitorze i oglądać wideo pełnoekranowe na projektorze mimo, że kiedyś było to możliwe?

Przepraszam, że dziś dopiero, ale nie miałem czasu zajrzeć na forum. Da się to zrobić nie używając klona, ponieważ wtedy każde urządzeie używa swojej natywnej rozdzielczości. Przy klonie wymuszasz na drugim urządzeniu, żeby używało nie swojej rozdzielczości i dlatego zaprotestuje ono, albo poprzez zmniejszenie w urządzeniu o wyższej rozdzielczości na niższą, albo te o niższej się wyłączy. Obsługa na klonie siłą rzeczy z nazwy sama mówi, że na obu urządzeniach wyjściowych jest ta sama rozdzielczość. To o co Tobie chodzi, to jakiś wariant Dual View czy czegoś w ten deseń i pod tym kątem szukaj.

Dzięki thek - teraz już rozumiem.
W takim razie będę kombinował coś z tym Dual View, bo problematyczne jest przełączanie trybów i rozdzielczości za każdym razem jak chcę coś obejrzeć.

tak z ciekawości też spojrzałem w google, pierwszy link http://support.microsoft.com/kb/283674/pl