Jeśli chodzi o płyty CD/DVD - do programowania te nośniki się chyba wcale nie nadają. Doszedł nam projekt, który waży z 15MB i co, wypalamy nową płytkę? Bez sensu. RW też ma swój limit zapisywalności. W dodatku płyty się mogą zarysować lub zawieruszyć pośród innych, więc podsumowując chyba odpada.
Dysk twardy - duża awaryjność to największy minus i IMO dyskwalifikuje ten nośnik od razu. Można na nim również przechowywać projekty, ale tylko, żeby mieć do nich szybki dostęp, a nie jako podstawowy "backup".
Chmura - dość kontrowersyjny temat z powodów bezpieczeństwa, wciskają teraz chmury wszędzie prawie jak świadkowie jehowy (nie urażając uczuć nikogo). Czy nada się na backup? Jak pewne to będzie, że dane tam dalej będą za 5/10/15 lat i że będą tam bezpieczne? Ogólnie do chmur jestem pesymistycznie nastawiony, więc wolałbym inną opcję.
Serwer ftp - prywatny, bądź zawierający naszą stronę internetową (np. nasze wirtualne portfolio, naszą ofertę jako freelancer). Niby tak długo jak płacisz i firma działa, to dostęp do plików jest. Ale jak pewne to jest, że firma będzie działać, że nagle im nie padnie dysk? Prawdopodobieństwo raczej niskie, a w takim wypadku chyba powinni oferować odzyskanie danych bez żadnych dodatkowych opłat. Jedyny minus to systematyczne opłaty, co na dłuższy okres może być bardzo kosztowne w porównaniu z innymi nośnikami danych.
Pamięć flask (pendrive) - chyba faworyt w mojej małej rozpisce. Małe, przenośne, tanie, pojemne i bez limitów zapisu. W każdej chwili możemy podpiąć pod port USB (który jest już chyba w pralkach nawet). Jednak jak będzie za 5/10/15 lat? Czy USB będzie dalej popularne, czy inny port/nośnik przejmie kontrolę, jak CD nad Floppy i nikt nie będzie już z tego korzystał?
Chyba tylko tyle nośników mi przyszło na myśl. Macie coś jeszcze? Co polecacie i dlaczego? A może najlepiej robić backup na każdym z nośników?
Pozdrawiam,
sobol6803
