Rozdzielczość windows 7 Opcje

[binprogrammer]

Witam.

Mam kilka pytań - może zacznę od najważniejszego, mianowicie chodzi mi o rozdzielczość ekranu, poprzednio na laptopie z dysku recovery instalowałem windowsa 7 home premium i miałem rozdzielczość 1366x768, jednak wczoraj zainstalowałem z płyty windowsa 7 ultimate i mam 1360x768 (dla mnie to 6 pixeli jest ważnie i robi mi to wielką różnicę), czy jest jakiś sposób na zmianę tego (raczej nie :/), a jeśli tak to jaki - albo od czego to zależy? od wersji systemu?

Drugą sprawą jest sprawa licencji, jeżeli na tym dysku recovery miałem windowsa - kupiłem legalnie laptopa z windowsem na tej partycji - a usunąłem ją, po czym zainstalowałem z internetu tą samą wersję (można patrzeć, że to wersja zapasowa) to posiadam ją legalnie?

Jeszcze jedno, nurtuję mnie pytanie jaka wersja jest lepsza dla 4 gb ramu? 32 czy 64 bit? Podobno win 32 bit czyta tylko 3,5 gb ramu, a u mnie chcę aby wykorzystało wszystko, z kolei 32 bit ma więcej stabilnych programów - jednak nie pamiętam jak jeszcze na nim pracowałem czy on mulił mi, bo przecież win7 potrzebuje wolno 2 gb ramu, to wyszłoby jakieś 1,5 na inne programy.

Proszę o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam

[prowseed]

Mam kilka pytań - może zacznę od najważniejszego, mianowicie chodzi mi o rozdzielczość ekranu, poprzednio na laptopie z dysku recovery instalowałem windowsa 7 home premium i miałem rozdzielczość 1366x768, jednak wczoraj zainstalowałem z płyty windowsa 7 ultimate i mam 1360x768 (dla mnie to 6 pixeli jest ważnie i robi mi to wielką różnicę), czy jest jakiś sposób na zmianę tego (raczej nie :/), a jeśli tak to jaki - albo od czego to zależy? od wersji systemu?

To chyba zależy od karty graficznej i jej sterownika. Instalowałeś sterowniki do swojej karty po reinstalacji Windows'a, czy korzystasz z domyślnych?

Drugą sprawą jest sprawa licencji, jeżeli na tym dysku recovery miałem windowsa - kupiłem legalnie laptopa z windowsem na tej partycji - a usunąłem ją, po czym zainstalowałem z internetu tą samą wersję (można patrzeć, że to wersja zapasowa) to posiadam ją legalnie?

Skoro masz Windows'a ze swoim kluczem, to tak.

Jeszcze jedno, nurtuję mnie pytanie jaka wersja jest lepsza dla 4 gb ramu? 32 czy 64 bit? Podobno win 32 bit czyta tylko 3,5 gb ramu, a u mnie chcę aby wykorzystało wszystko, z kolei 32 bit ma więcej stabilnych programów - jednak nie pamiętam jak jeszcze na nim pracowałem czy on mulił mi, bo przecież win7 potrzebuje wolno 2 gb ramu, to wyszłoby jakieś 1,5 na inne programy.

32bit tylko 3.25 GB, więc decyduj się na 64bity. Jeśli chodzi o tą stabilność, to raczej dotyczy to starszych programów, obecnie nie widzę aż tak miażdżącej różnicy, przynajmniej w strefie oprogramowania, z którego ja korzystam.
Jeśli dobrze zadbasz o system i zoptymalizujesz pod siebie, to może być lekki jak piórko. Swego czasu tak okroiłem moją Vistę, że RAM'u chciała tylko 550MB. Kwestia dobrania się do niepotrzebnych rzeczy.

[Szymciosek]

Co do rozdzielczości nie chcę zgadywać i wymyślać...

Co do licencji, tak jeśli to ta sama wersja i jeśli klucz z tyłu na nalepce (pod spodem lapka) działa ok to jest legalny, ważniejszy jest klucz niżeli sama płyta.

Oczywiście, dla 4GB ramu lepiej będzie mieć już 64 bitowy system, co do tego co napisałeś, że Win7 potrzebuje 2GB ok, ale to nie jest przecież tak, że on cały czas wykorzystuje te 2GB.

[mortus]

Co do rozdzielczości nie chcę zgadywać i wymyślać...

Co do licencji, tak jeśli to ta sama wersja i jeśli klucz z tyłu na nalepce (pod spodem lapka) działa ok to jest legalny, ważniejszy jest klucz niżeli sama płyta.

Oczywiście, dla 4GB ramu lepiej będzie mieć już 64 bitowy system, co do tego co napisałeś, że Win7 potrzebuje 2GB ok, ale to nie jest przecież tak, że on cały czas wykorzystuje te 2GB.

Niestety nie jest tak, jak mówią koledzy. Windows jest oryginalny tylko z partycją recovery lub utworzonymi wcześniej nośnikami odzyskiwania systemu (obecnie każdy producent notebooków umożliwia "zgranie" partycji recovery na nośniki wymienne, jak płyty DVD, czy pamięć flash). Bezpośrednią przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że system dostarczony z notebookiem nie jest własnością użytkownika, a własnością producenta komputera. Użytkownik nie ma możliwości aktywowania systemu z uwzględnieniem własnych danych osobowych.

Ten post edytował mortus 7.05.2012, 14:30:47

[binprogrammer]

Teraz używam domyślnych sterowników, zobaczymy jak zainstaluje wieczorem wina i stery - dzięki na razie za tą informację,

Co do legalności windowsa to nie mam już tej partycji i nie zgrałem nic, nie mogę pewnie tego odzyskać, co powinienem zrobić?

[mortus]

Co do legalności windowsa to nie mam już tej partycji i nie zgrałem nic, nie mogę pewnie tego odzyskać, co powinienem zrobić?

Niestety za przeproszeniem "dałeś ciała". Aby teraz mieć legalny system musisz napisać do supportu producenta laptopa i poprosić, a właściwie zamówić nośniki odzyskiwania systemu, za które chyba większość producentów chce otrzymać stosowną opłatę. Oczywiście wychodzi taniej, niż zakup nowego oryginalnego systemu. Ale czy w perspektywie czasu, wymiany sprzętu i przechodzenia na kolejne/inne wersje systemu to się opłaci? Sam sobie musisz odpowiedzieć na to pytanie.

Edycja:
Z tego co się orientuję to takie nośniki od Acer'a kosztują od 150 do 250 zł, choć te ceny to są sprzed roku.

Ten post edytował mortus 7.05.2012, 14:41:00

[Szymciosek]

Jeśli co do licencji jest tak jak mówicie to chyba rzeczywiście lepiej kupić już oryginalny system wersję BOX.

A co powiecie na to:
Ostatnio znajomy też "zgubił" gdzieś sobie partycję recovery, dostarczyłem mu system na płytce ściągnięty z internetu, on to aktywował kluczem spod lapka, ale jeszcze dodatkowo musiał aktywować system telefonicznie, rejestracja systemy przeszła pomyślnie... ?

[Niktoś]

Niestety nie jest tak, jak mówią koledzy. Windows jest oryginalny tylko z partycją recovery lub utworzonymi wcześniej nośnikami odzyskiwania systemu (obecnie każdy producent notebooków umożliwia "zgranie" partycji recovery na nośniki wymienne, jak płyty DVD, czy pamięć flash). Bezpośrednią przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że system dostarczony z notebookiem nie jest własnością użytkownika, a własnością producenta komputera.

A komputer jest własnością użytkownika.Czyli kupujesz komputer z "systemem jednorazowego użytku". Jak padnie system(partycja) to pupa.Wychodzi na to ,że trzeba zrobić ,żeby wraz z systemem padł i również laptop.Wtedy idzie do serwisu naprawiają,komputer i wgrywają system i po problemie(jeśli na gwarancji).

[binprogrammer]

Niestety już nie na gwarancji :/ Czyli nie ma jakich kolwiek szans na darmowego windowsa teraz? albo illegal albo kupić tak? Może wiecie gdzie kupić jakiegoś taniego windowsa; jeszcze jedno pytanko - jak kupie home premium i dodam spolszczenie pirackie to wtedy mam nielegalnego windowsa, tak ?

[Niktoś]

Chyba tak, gdyż łamiesz warunki licencji.Wydaje mi się ,że można zamienić produkty MS np. z angielskiej wersji na polską tylko czy nieodpłatnie, to musiałbyś sprawdzić.

Ten post edytował Niktoś 7.05.2012, 15:04:12

[mortus]

Jeśli co do licencji jest tak jak mówicie to chyba rzeczywiście lepiej kupić już oryginalny system wersję BOX.

A co powiecie na to:
Ostatnio znajomy też "zgubił" gdzieś sobie partycję recovery, dostarczyłem mu system na płytce ściągnięty z internetu, on to aktywował kluczem spod lapka, ale jeszcze dodatkowo musiał aktywować system telefonicznie, rejestracja systemy przeszła pomyślnie... ?

Znajomy coś kręci. Sam miałem podobną sytuację i jedynym rozwiązaniem jest zamówienie nośników odzyskiwania systemu lub zakup systemu w wersji BOX.

Edycja:
Dodam jeszcze, że informacja ta została potwierdzona przez support firmy, o której wyżej wspomniałem.

A komputer jest własnością użytkownika.Czyli kupujesz komputer z "systemem jednorazowego użytku". Jak padnie system(partycja) to pupa.Wychodzi na to ,że trzeba zrobić ,żeby wraz z systemem padł i również laptop.Wtedy idzie do serwisu naprawiają,komputer i wgrywają system i po problemie(jeśli na gwarancji).

Niezupełnie, masz przecież partycję odzyskiwania systemu, którą większość producentów zaleca skopiować na nośniki wymienne, a nawet udostępnia oprogramowanie do tego. Swoją drogą powinna być to pierwsza rzecz, jaką wykona się po zakupie nowego laptopa. Gdy padnie dysk, to użytkownik jest w lepszej (zależy od punktu widzenia) sytuacji.

Ten post edytował mortus 7.05.2012, 15:07:36

[Niktoś]

Znajomy coś kręci. Sam miałem podobną sytuację i jedynym rozwiązaniem jest zamówienie nośników odzyskiwania systemu lub zakup systemu w wersji BOX.

Lub zniszczenie komputera i skorzystanie z usług autoryzowanego serwisu, tam system wgrają

[Szymciosek]

Właśnie nie kręci, bo byłem przy instalacji i dlatego to zdziwienie teraz waszymi postami.

Ten post edytował Szymciosek 7.05.2012, 15:08:23

[Niktoś]

Może miał wersję OEM System Builder.W tym wypadku, aktywowanie przebiegnie pomyślnie ,ale i tak bedzie miał nielegalny system, bo ta oferta skierowana jest do dystrybutorów sprzętu nie do zwykłych użytkowników.

[binprogrammer]

Miałem - nawet nie pamiętam ;p no tylko wiem, że na recovery i mój producent chyba klucza nawet nie udostępniał - tylko wklepywałem płytę i miałem po instalacji gotowe wszystko.

[by_ikar]

Nie jestem pewien czy windows sam w sobie sprawdza istnienie partycji recovery, ale mój znajomy również wersję OEM aktywował telefonicznie, po zmianie dysku, jak poprzedni dysk mu padł i na nowym nie było nic. Łamiesz warunki licencyjne, to prawda, ale nie to że kogoś namawiam, tyle że aż tak szczegółowym bym nie był. Kupiłeś legala, fakt, są zapisy regulaminu, tyle że one nawet w przypadku wymiany sprzętu są łamane wielokrotnie nieświadomie więc aż tak szczegółowo bym się do tego nie przywiązywał. Spróbowałbym aktywować system, jeżeli się uda - no to problem z głowy. Jak się nie uda, to wtedy jest problem. Nie przejmowałbym się tym tak specjalnie, bo tak robi wielu ludzi nie świadomie i nic z tego tytułu nie mają. Jeszcze raz podkreślam że nie namawiam nikogo do łamania jakichś regulaminów czy innych praw, ale prawda jest taka że te regulaminy zwłaszcza dotyczące wersji OEM są mocno przesadzone i działają w wypadkach losowych na niekorzyść użytkownika, więc w moim mniemaniu, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten jeden czy dwa punkty regulaminu złamać, mniej lub bardziej świadomie.

Ja na szczęście mam wersje box na kilka stanowisk, bo już jedną przygodę z OEM miałem i dziękuje za taki interes..

[binprogrammer]

Dzięki za wszystkie rady, a mam jeszcze pytanko jedno, zainstalowałem 32 bit bo mi nie czytało z płyty 64 bit - coś raczej miałem uszkodzone.

Teraz pozostaję mi pytać czy dużo tracę? Jestem raczej przeciętny, gram jedynie w lola, csa i inne (starsze, mniej wymagające) gry.

Pentium® Dual-Core CPU T4400 @ 2.20 GHz
RAM: 4,00 GB (dostępne 3,5 GM)

To piszę w mój komputer, jednak może ten ram jest trochę okłamany? Czyta mi tyle i więcej nie da się? Szkoda :/ Proszę o rozsianie wątpliwości.

I jeszcze taka śmieszna sprawa Mam wyświetlone acer, a fakty są takie, że to nie mój producent laptopa <rutlf>

[Szymciosek]

Co do tego czy dużo tracisz, to nie, bo normalny system 32 bitowy wykryje Ci 3.25GB, więc stratny jesteś tylko 0.75GB czyli mało.
Okłamany nie jest, u mnie np jest tak (z tym, że nie mam czas na reinstall ):

Procesor: AMD Athlon™ II X4 630 Processor 2.80GHz
Zainstalowana pamięć(RAM): 10,0 GB (dostępne 3,25GB)

A co do napisu ACER, to Odsyłacz

Ten post edytował Szymciosek 8.05.2012, 22:21:42

[binprogrammer]

To może jeszcze jedno, mam problem z baterią, jak mi się wyleję albo coś mi się z nią stanie to uszkodzi resztę?

[Szymciosek]

Nie sądzę żeby cokolwiek mogło się stać poważniejszego, wylanie baterii to rzadkość raczej, a tym bardziej w laptopie, a po drugie to nie ma z komory baterii bezpośrednio dostępu do podzespołów.
Nie wiem jak w przypadku, gdy dojdzie do jakiegoś zwarcia.