Witaj Gościu! ( Zaloguj | Rejestruj )

Forum PHP.pl

 
Reply to this topicStart new topic
> Jaki czytnik do książek technicznych?, Kindle, Pocketbook, inkBook, a może 8"?
WebCM
post 10.02.2016, 19:49:33
Post #1





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 375
Pomógł: 20
Dołączył: 28.07.2006

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Chcę kupić czytnik książek elektronicznych. Zamierzam czytać głównie książki techniczne, aby się czegoś nauczyć. Książki z innych dziedzin też. Na powieści o D. Maryni szkoda czasu. Czy ekran 6" wystarczy, czy szukać 8"? Na wystawie mają tylko Kindle Paperwhite 3. Książki z tekstem czyta się wygodnie, ale gorzej z netem.

Wymagania
1. E-Ink Carta od 6" do 10" dotykowy, wysoki kontrast, biały e-papier
2. Obsługa formatów EPUB, MOBI, HTML, PDF, opcjonalnie cała reszta
3. Przeglądarka internetowa, katalog książek, opcjonalnie czytnik RSS/ATOM
4. Słownik i tłumacz: zaznaczam tekst i szukam w słowniku lub tłumaczę
5. Zakładki i wyszukiwanie tekstu: oznaczam strony lub ważne fragmenty
6. Opcjonalnie: aplikacje, kalendarz, gry (sudoku, szachy), rozkład jazdy...

Jest duży wybór czytników 6". Czy to wystarczy do książek technicznych? Jeśli nie, jaki czytnik 8" polecacie? Ważny jest też długi czas pracy na baterii.


--------------------
„Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyna, dla której chcemy żyć i pracować.” Roman Dmowski
Go to the top of the page
+Quote Post
stud3nt
post 11.02.2016, 21:28:40
Post #2





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 46
Pomógł: 7
Dołączył: 6.01.2012

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Skoro głównym przeznaczeniem jest czytanie książek technicznych, to odpadają wszystkie czytniki 6" i 6.8". Są po prostu zbyt małe. Prawie wszystkie książki techniczne są w formacie PDF i zawierają masę ilustracji i/lub wzorów technicznych i na 6" będą albo zbyt małe, albo widoczne tylko częściowo. Z uwagi na czas reakcji ekranu i słabsze podzespoły, scrollowanie na czytniku to katorga. 8 cali to będzie "ledwo, ledwo", chociaż lepiej sprawdź osobiście, bo może być zbyt mało.

I tutaj dochodzimy do punktu, gdzie nie mogę Tobie niczego naprawdę dobrego zaproponować. Najlepszy typ ekranu (E-ink Carta) występuje w rozmiarze max 6.8", o większych na razie nie słyszałem. Najlepszym, co możesz zatem liczyć, to Pearl - nie jest zły i daje się czytać bez najmniejszego problemu, ale też wyraźnie różni się od książki - tło jest bardziej szare, a litery nie są do końca czarne.

Właśnie sobie uświadomiłem, że wśród czytników 8" też nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Słyszałem o kilku modelach:
- ukraiński PocketBook Inkpad
- chiński Boyue XL (rebrandowany w Europie jako Icarus 8 i Inkbook 8) - dużą zaletą jest Android;
- francuski Cybook Ocean

Osobiście nie brałbym żadnego. Wszystkie mają ekrany Pearl, ALE - PocketBook jako jedyny ma ekran o dobrej rozdzielczości (1200x1600, 260ppi), dwa pozostałe mają tylko 768x1024, 166ppi. Niższe ppi oznacza rozmycie czcionek - osoba niedoświadczona nie zauważy różnicy, ale po ustawieniu obok siebie dwóch czytników różnica jest widoczna natychmiast.
PocketBook z kolei nie jest taki fajny. Jest to czytnik ukraiński - i jego jakość też jest ukraińska. W pierwszych seriach jakość i spasowanie obudowy były takie, że pękały one same z siebie od naprężeń. Ekran natomiast udało im się zepsuć na tyle, że miał on kontrast gorszy od Vizplexa (poprzednia generacja ekranów e-papierowych). Teraz podobno to poprawili, ale problemy z oprogramowanie pozostały - zaleca się pozostanie przy starszych wersjach, bo nowe wprowadzają dużo więcej nowych błędów i problemów, niż naprawiają starych.
Starociami typu Irex Iliad nie warto sobie zawracać głowy, opracowano je w poprzednim dziesięcioleciu.

Ufff, i tak oto doszliśmy do czytników kalibru największego, czyli czytników 9.7":
- Onyx Box M90/M92/M96 i jego rebrandingi Icarusa
- Kindle DX - uważaj, żeby nie kupić pierwszej generacji - ma ekran Vizplex. Najnowsze (tj. najnowsze istniejące, bo już od dawna ich nie produkują) mają już ekrany Pearl;
- PocketBook 902/903/912 (UNIKAJ ICH JAK OGNIA - 902 nie jest dotykowy, a cała seria ma ekrany Vixplex);

Onyxów M90 unikaj jak diabeł święconej wody. To niestety nieudany bubel - przycisk IR działa w nich jak chce i kiedy chce (a często działa sam z siebie), a ekrany mają to do siebie, że pękały bez wyraźnej przyczyny. Najlepsze wytłumaczenie jakie słyszałem to takie że szklana podstawa ekranu została przykręcona zbyt mocno do pleców i nie wytrzymuje naprężeń. Często wystarczyło odłożyć (normalnie, bez rzucania) na chwilę czytnik, żeby po chwili podnieść go z rozwalonym ekranem. Efekt losowy, gwarancji oczywiście nie uznaje się (uszkodzenie mechaniczne, pfff).
M92 to poprawione w/w defekty (przynajmniej wg producenta), za to M96 ma już Androida, co znacznie poszerza możliwości odtwarzania plików. Ogromna większość czytników ma bowiem system fabryczny tworzony na bazie Linuxa. Działa on szybko na stosunkowo słabych podzespołach czytnika, ale jego wadą jest praktycznie zerowa możliwość ingerencji użytkownika (nie zainstalujesz sobie innego oprogramowania do czytania bez utraty gwarancji).

Podsumowując ten przydługi tekst: bierz Icarusa 8/Inkbooka 8 albo Onyxa M96. Czytniki 8" kosztują w granicach 800zł, Onyxa widziałem chyba za 1400 w Media Markcie (te czytniki są już trudno dostępne).

Ten post edytował stud3nt 11.02.2016, 21:33:33
Go to the top of the page
+Quote Post
WebCM
post 12.02.2016, 00:01:53
Post #3





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 375
Pomógł: 20
Dołączył: 28.07.2006

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Rzeczywiście jest tylko kilka przyzwoitych czytników 8" i 9.6". E-papier jest opatentowany i tempo rozwoju technologii zależy od E-ink Corporation. Maksymalny rozmiar E-Ink Carta to 6,8". Wątpię, aby to były uwarunkowania techniczne. Po prostu bardziej opłaca im się 6". Częściej czytają kobiety, a tu dominują powieści o D. Maryni. Większy czytnik nie zmieści się do torebki. Ciekawy jest projekt Sony. Czytnik 13" za 4500 zł. Projektowany głównie do PDF-ów, można po nim pisać, ale ekran E-Ink Mobius (ulepszony E-Ink Pearl).

Nie chcę za dużo wydawać na pierwszy czytnik, zatem wybiorę między [6", 8"]. W kolejce są także książki z samym tekstem (polityka, biznes, historia), ale na pierwszym miejscu książki techniczne (dużo można kupić w formacie epub), dokumentacje, przewodniki (np. kurs jakiejś technologii od podstaw) jak i typowo opisowe publikacje. Dostęp do neta to też duży atut. Kindle Paperwhite 3 ma w zakładkach 10 stron z newsami. Zawiodłem się na Wikipedii. Strona totalnie niedostosowana pod czytniki. Kiedy mówimy o RWD, bierzemy pod uwagę komputery, tablety i telefony. Może czas wyprzedzić ducha czasu i optymalizować strony pod czytniki zanim to stanie się modne? To nie tylko kwestia rozdzielczości ekranu.

Poczekam na więcej opinii. Szkoda, że w sklepach z elektroniką ujrzeć działający czytnik e-book to cud. Pewien sklep wystawił tylko Kindle Paperwhite 3 i nawet net działał.


--------------------
„Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyna, dla której chcemy żyć i pracować.” Roman Dmowski
Go to the top of the page
+Quote Post
solificati
post 12.02.2016, 10:12:55
Post #4





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 26
Pomógł: 10
Dołączył: 17.03.2012

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Jako wielki fan epapieru powiem - nie ma sensu. Techniczne książki wymagają szybkiego interface'u. Przerzucania stron, podglądania spisu treści, adnotacji, zakładek etc. Nie mówiąc o jakimkolwiek multitaskingu w stylu podglądania definicji, słów albo neta. Prędzej szlag Cię trafi. Do tego dochodzi fakt braku kontroli nad wyświetlaniem takiego epuba - dużo wydawnictw po prostu fatalnie dobiera kolory czcionek do czytników i na przykład słowa kluczowe w kodzie stają się nierozróżnialne od tła. Czasem czytam na czytniku coś technicznego, ale musi to być epub, sam go poprawiam w callibre i jakiekolwiek listingi kodu dłuższe niż 20 lini dyskwalifikują książkę.
Go to the top of the page
+Quote Post
peter13135
post 21.02.2016, 14:26:46
Post #5





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 1 447
Pomógł: 191
Dołączył: 26.03.2008

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Posiadam pocketbook 840. PDfy czyta się dobrze. Jakość czytnika wg mnie jest przyzwoita. Na jakość ekranu nie narzekam. Bateria trzyma dość długo. Szybkość działania mogła by być trochę lepsza (nie przeszkadza podczas czytania, ale np. ustawianie coś w menu jest czasochłonne). Zdaje się, że kindle trochę szybciej działają.
Ponieważ ekran ma 8 cali, to książki czyta się bardzo wygodnie (tzn mi się czyta wygodniej niż na 6 calowym Kindle PW 3). Chociaż aby poczytać sobie książkę w autobusie może lepiej sprawdziłby się jakiś mniejszy, 6 calowy, bo jest poręczniejszy i lżejszy. Osobiście nie uznaję takich argumentów, że nie warto kupować czytnika z ekranem Pearl, bo Carta ma lepszy kontrast, i jest bardziej czarno biała. Książka też nie ma idealnie czarnych liter i idealnie białych kartek. Wydaje mi się, że takie porównania, który czytnik jest bardziej czarno biały są fajne tylko w porównaniach, tak żeby wcisnąć droższy model, albo przekonać użytkownika starszego modelu, że jego ekran już jest zły, bo pojawił się lepszy. W czytaniu "na co dzień" zbyt mocno uwagi do tego nie przywiązuję. Podobnie rozdzielczość - producenci walczą o te dpi. Recenzenci porównują i mówią, że jak jest większa rozdzielczość, to czcionki są ładniejsze, gładsze, mniej postrzępione. No faktycznie, kiedyś miałem prostszy czytnik, z mniejszą rozdzielczością i mniejszym DPI (nieco ponad 150). Faktycznie literki miał bardziej kanciaste niż na pocketbooku z 250dpi, ale nie oznacza to, że były mniej czytelne. Wg mnie to niskie dpi nie jest powodem niskiego komfortu czytania. Ważne by litery były wyraźne, by ich czytanie nie męczyło wzroku. Uważam że DPI 150-200 jest wystarczające do czytania książek (z rysunkami technicznymi już będzie gorzej). Powyżej pewnego dpi, każde jego zwiększenie jest mało zauważalne. Będę widział dużą różnicę między 100 dpi a 200 dpi. ale pomiędzy 200dpi a 300dpi różnica jest już mniej zauważalna. Przynajmniej ja nie zwracam na to uwagi. Dla mnie liczy się przedewszystkim wielkość ekranu, abym mógł sobie ustawić duże literki i nadal mieć dużo tekstu na stronie. Ważne jest to, by czytnika działał szybko. Podświetlenie się również przydaje, ale i tak nie lubię czytać w ciemnych pomieszczeniach.

W każdym razie, gdybyś chciał skakać między rozdziałami "kartkować" w poszukiwaniu interesującego Cię fragmentu to każdy czytnik będzie tutaj gorszy niż tablet.
Czytnik jest dobry, gdy chcesz czytać od początku do końca, strona po stronie.

Ten post edytował peter13135 21.02.2016, 15:02:58


--------------------
:)
Go to the top of the page
+Quote Post
WebCM
post 11.04.2016, 22:36:36
Post #6





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 375
Pomógł: 20
Dołączył: 28.07.2006

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Zmieniam założenia. Współczesne czytniki słabo nadają się do czytania książek technicznych. Trzeba poczekać, aż ta technologia rozwinie się. Czytałem w pociągu książkę papierową o Spring Framework i stwierdziłem, że to nie ma sensu. Lepiej włączyć porządny samouczek w sieci i ćwiczyć na przykładach. Dlatego zamierzam czytać głównie książki z samym tekstem. Chcę najpóźniej jutro coś zamówić. Kusi mnie Kindle Paperwhite 3 ze względu na ekran E Ink Carta i stabilny soft. Na pierwszy rzut oka czyta się wygodnie, ale trzeba często przewijać strony. Kompromisem między wygodą a mobilnością byłby 8". Niedawno wyszedł inkBOOK 8, ale nie powala parametrami. Wyższą rozdzielczość ma wspomniany PocketBook Inkpad. Czytniki 9.6" można dostać już chyba tylko na Allegro, a ceny mocno szybują wzwyż. Kupić 6" czy inwestować w 8"?

Ten post edytował WebCM 11.04.2016, 22:38:52


--------------------
„Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyna, dla której chcemy żyć i pracować.” Roman Dmowski
Go to the top of the page
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 



RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: 29.03.2024 - 11:26