zrobietaniej.pl, Serwis aukcyjny gdzie licytuje się w dół Opcje

[Dejmien_85]

A małe to już nie? Chyba łatwiej małemu przystosować stronę niż wielkiemu kolosowi.

Masz rację z tym, że mniejsze aplikacje jest łatwiej dostosować.

Sądzę jednak, że małym graczom, którzy dopiero zaczynają biznes, nie zależy tak bardzo na użytkownikach z IE6, czy takich, którym JS nie działa. To jest mniejszość.

Jeśli masz duża firmę, na której stronie dziennie pojawia się 1 000 000 0000 użytkowników, to 1% jest poważną liczbą i mogą skupiać się na wsparciu dla osób z IE6, albo z nie działającym JS.

Ale jeśli pójdziesz do firmy, która na swojej stronie ma ruch rzędu kilkuset lub kilku tysięcy ludzi i powiesz im, że chcesz wprowadzić obsługę dla osób bez JS, wtedy biznes szybko zweryfikuje wartość takiej inwestycji.

Wydaje mi się, że o jakość tak naprawdę dbamy tylko my, programiści, a managerowie i biznes mają te rzeczy kompletnie w D***, bo dla nich liczą się tylko terminy i kasa.

Biorąc pod uwagę to, że większość projektów nad którymi pracowałem składało się z klienta AngularJS/React i API, to nie wyobrażam sobie co by powiedzieli managerowie i biznes, gdybyśmy przedstawili im pomysł wprowadzenia wsparcia dla IE6, albo dla osób u któruch JS nie działa. Musielibyśmy napisać drugą aplikację.

Sądzę, że w dzisiejszych czasach przeglądarki nie mogą sobie pozwolić na nie-obsługiwanie JS-a. A takimi tematami raczej zajmują się tylko ogromen korpo. Mniejsze firmy nie stać jest na zapewnienie takiego wsparcia. Nasze teorie i idee to jak maluszek, którego na przejeździe kolejowym rozjeżdża pociąg pod nazwą "biznes". Termin, termin, kasa, kasa.

Programista vs Biznes:
https://youtu.be/qIYutqFFxDM?t=36s

Zespół programistów vs Biznes
https://www.youtube.com/watch?v=qIYutqFFxDM...tu.be&t=58s

Ten post edytował Dejmien_85 27.10.2016, 09:50:43

[!*!]

Biorąc pod uwagę to, że większość projektów nad którymi pracowałem składało się z klienta AngularJS/React i API, to nie wyobrażam sobie co by powiedzieli managerowie i biznes, gdybyśmy przedstawili im pomysł wprowadzenia wsparcia dla IE6, albo dla osób u któruch JS nie działa. Musielibyśmy napisać drugą aplikację.

Sądzę, że w dzisiejszych czasach przeglądarki nie mogą sobie pozwolić na nie-obsługiwanie JS-a.

I pomyśleć, że było się trzeba trzymać standardów, to byście nie musieli pisać dwa razy tej samej aplikacji. A jak podejdziesz z tematem do osób niedowidzących lub niewidomych? Powiesz im "sorry, nie mamy kasy żeby wspierać WCAG, ponieważ robimy programy tylko w JS - kup sobie lepszy czytnik lub zatrudnij opiekunkę, niech Ona Ci czyta treść strony generowanej dynamicznie". Mam jakieś deja vu... Lata mijają, a są ludzie którzy nadal nie wiedzą, że JS jest tylko dodatkiem, ale racja nowe pokolenia, nowe technologie... szkoda że nawyki też nowe, a nowe nie znaczy lepsze.

[kayman]

Problem w tym, że IE6 ma 1% masochistów

a wśród nich w ciul softów które jak wynika z user_agent zgłaszają się jako ie6,7,8,9 -> czasami user_agent jest robiony losowo

nie przejmował bym się ie aż do wersji 10/bieżącej i walił takim błąd 404 i po sprawie

Ten post edytował kayman 27.10.2016, 13:58:58

[Comandeer]

Sądzę jednak, że małym graczom, którzy dopiero zaczynają biznes, nie zależy tak bardzo na użytkownikach z IE6, czy takich, którym JS nie działa. To jest mniejszość.

I do znudzenia: każdy może nie mieć JS – nawet Ty czy ja. "Każdy" to nie jest mityczna "mniejszość". To nie jest 1%, ale losowy procent. Postrzeganie JS jako coś, co działa zawsze, jest jednym z podstawowych błędów.

Biorąc pod uwagę to, że większość projektów nad którymi pracowałem składało się z klienta AngularJS/React i API, to nie wyobrażam sobie co by powiedzieli managerowie i biznes, gdybyśmy przedstawili im pomysł wprowadzenia wsparcia dla IE6, albo dla osób u któruch JS nie działa. Musielibyśmy napisać drugą aplikację.

Na Zachodzie już doszli do tego, że dostępność jest ważniejsza od liczby ficzerów i kładzie się ją na pierwszym miejscu – zwłaszcza jeśli dostarcza się krytyczną usługę. Zresztą jeśli aplikacja nie potrafi dostarczyć podstawowej funkcjonalności (rendering po stronie serwera), to coś jest z nią nie tak.

Sądzę, że w dzisiejszych czasach przeglądarki nie mogą sobie pozwolić na nie-obsługiwanie JS-a

Sądzę, że mylisz niedziałający JS z wyłączonym JS.

Nasze teorie i idee to jak maluszek, którego na przejeździe kolejowym rozjeżdża pociąg pod nazwą "biznes".

I właśnie ten duży biznes został tyle już razy sparzony przez kwestie dostępności, że teraz dmucha na zimne.

a wśród nich w ciul softów które jak wynika z user_agent zgłaszają się jako ie6,7,8,9 -> czasami user_agent jest robiony losowo

UA Sniffing jest złą praktyką od 10 lat, która powinna być używana w ostatecznej ostateczności, gdy nie ma żadnego innego sensownego sposobu sprawdzenia, co przeglądarka obsługuje. W innym wypadku sami się prosimy o kłopoty.

nie przejmował bym się ie aż do wersji 10/bieżącej i walił takim błąd 404 i po sprawie

A akurat prezes firmy, która jest Waszym największym klientem, miał IE 10 (lub Chrome'a za takowego się podającego) i pozamiatane

Mam jakieś deja vu... Lata mijają, a są ludzie którzy nadal nie wiedzą, że JS jest tylko dodatkiem, ale racja nowe pokolenia, nowe technologie... szkoda że nawyki też nowe, a nowe nie znaczy lepsze.

Oj tak…

[!*!]

Trochę się offtop zrobił, ale autorowi tematu może się to przydać.

Analogiczna sytuacja jest z CSS. Dużo ludzi używa boostrapa, w zasadzie jest to standard i na swoich stronach wkleja link CDN, co jest uzasadnione faktem iż odczyt z cache przeglądarki będzie po prostu szybszy.
Jednak niewielki procent osób robi to tak:

<link rel="stylesheet" href="//maxcdn.bootstrapcdn.com/bootstrap/3.3.6/css/bootstrap.min.css">
<link rel="stylesheet" href="./bootstrap/3.3.6/css/bootstrap.min.css">

W ten sposób serwis się nie rozleci jeśli padnie CDN, jego połączenie po https, lub wynikną inne problemy np. z naszym operatorem

[Headamon]

Stronka jest prosta, ładna i przejrzysta, mi się podoba. Nie zauważyłem problemów z rozjeżdżaniem się strony.

[makaronczyk]

fajna strona, ale przede wszystkim pomysł oryginalny. ciekawa konkurencja do np fiverra.