Ej.
Jak organizujecie sobie te dziesiątki projektów trzymanych na dysku
Czy trzymacie projekty w katalogach tak jak nazwa repo czy nie koniecznie?
Ciekawi mnie to jak inni to robią. U mnie panuje lekki chaos bo czasami nie wiem czy dany katalog jest już stary i można wywalić czy jeszcze nie
projekt = folder = repo
trzymam do momentu aż potrzebne, po skończeniu oddaję wszystko włącznie z repo -> all delete
innymi słowy nie zajmuje się już tym/nie moje/sprzedane/zrobione -> nie trzymam na dysku, bo jak mówisz jest potem burdel, a poza tym żeby nie było że coś zmieniałem na własna rękę i właściciel mi wydzwania
A jakieś własne projekty,libki itp?
I co trzymasz to wszystko w 1 folderze? czy jakoś katalogujesz sobie np. Prywatne, Firmowe, Libs itd.?
własne to już inna historia
1 projekt, wiele stron/api/baz danych, wiele configów, wiele publików, w ciul libsów, 1 vendor, 1 core = 1 folder = 1 repo
tak zostało bo 1 vps, do tej pory nie próbowałem tego rozdzielać, przenosić przenosiłem
Huehuehue To tylko ja mam taką zajawkę że jak mam jakiś pomysł to od razu robię nowy projekt a potem to kwitnie i albo nie robię albo robię?
I takich katalogów własnych potrafi mi się ze 20 narobić
Baaa. ja już nawet nie pamiętam który katalog z moim własnym blogiem jest ten właściwy Tj. wiem że ten jedyny właściwy to ten na produkcji
U mnie wygląda to tak:
Ja trzymam wszystko na NAS'ie na zasadzie katalog = klient (Full Stack here). Jako że mogą się znaleźć aplikacje webowe/desktopowe/mobilne jak i skład DTP to u każdego klienta mam też podział na te typy pracy czyli wygląda to mniej więcej tak: klientID/[webApps,smartApps,desktopApps,graphicDesigns]
Każdemu klientowi mam przypisany też numer ID po którym się poruszam (byłem przygotowany do RODO zanim to było modne hue hue hue) i dane o klientach/projektach trzymam w MS Accessie.
mnie najbardziej w ide brakuje checklisty jakie pliki dodałem/zmieniłem i co mam jeszcze zmieniałem by prawidłowo wysłać na produkcję, co prawda robię sobie taki plik do przypominania ale zdarza się że czegoś tam nie wpiszę i dopiero error mi pokazuje że nie wysłałem pliku na serwer lub nie zmieniłem czegoś tam w bazie danych
myślę że automat byłby tu bardzo pomocny, robię checklist start i on rejestruje nazwy wszystkich zmienianych/dodanych plików + możliwość dodania do niej wpisów ręcznie typu - zmieniłem tabelą x dodałem kolumnę y
@kayman
Dobrze rozumiem, że ręcznie wysyłasz pliki na produkcyjny serwer? Od tego masz git/inny system kontroli wersji. Jest to szybsze i bezpieczniejsze od ręcznego grzebania na serwerze.
Co do samej listy zmienionych plików, to git oferuje takie coś - git diff.
a nawet samo `git status` ale ubolewam życia w epoce kamienia łupanego ;D
Ja kiedyś zanim poznałem co to GIT, to robiłem różnicowy *backup* na zamontowany zdalny katalog na serwerze
Ja nie wiem jak można w tych czasach pracować bez GIT'a przecież to jak przewalanie gnoju widelcem
polecam po miesiącu/3 miesiącach przeszukiwać git/git diff by znaleźć co się zmieniło, to może być kilkadziesiąt plików, innymi słowy mam kontrolę wersji i nie mam pojęcia które pliki wysłać,
nie wspomnę już o zmianach które do gita nie idą np zmiany w bazie danych/plikach konfiguracyjnych/etc. lub po prostu bez kontroli wersji bo ci nie dali do niej dostępu/nie chcą/mają w ()()
człowiek po prostu nie pamięta szczególnie jak idą z tym jeszcze jakieś "krótkie projekciki" i się odrywasz
btw. często wysyłam wynik swojej roboty jako zipowaną paczkę komuś tam wiec nikt tego nie synchronizuje z gitem tylko podmienia pliki na produkcji na te z paczki, rozumiem - ktoś nie daje dostępu do ftp i tyle, ale tu pomylić się nie mogę bo wiadomo co będzie jak zapomnę o jakiejś zmianie
bywa też że ktoś wrzucił coś na testowy i nie zacommitował wiec test działa a produkcja leży bo nikt nie wiedział o zmianach
więc git-gitem a życie-życiem
jeżeli macie na sposób by się nie mylić chętnie poczytam
Ja tam koła na nowo nie wynajduje. W workspace trzymam tylko w miarę aktualne projekty, resztę przenoszę na dysk o nazwie "archiwum".
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)