![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 80 Pomógł: 9 Dołączył: 14.09.2009 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam.
Będąc na etapie programisty znającego php trochę lepiej niż średnio rozgarnięty szympans, poszukuję frameworka, który nauczy mnie dobrych praktyk programistycznych i projektowych (projektowych tzn. odnośnie całego projektu, włączając w to projekt w UML, coś jak rysunek techniczny dla architekta, tu projekt dla aplikacji). W grę wchodzi Symfony i Zend - bo znam ludzi, którzy mnie pokierują, doradzą etc. Wiem, że znajome mi osoby od ww FM zrobią wszystko w swoich narzędziach, bardzo je chwalą, nie chcieli by ich zmieniać. I tu pojawia się na horyzoncie jeszcze jeden konkurent Symfony i Zend - mianowicie Ruby on Rails. Przedstawię argumenty pehapowców i rorowców i prosiłbym o rozsądne rozstrzygnięcie, czy argumenty obydwu grup są cokolwiek warte (pokrywają się z prawdą). W nawiasach przedstawię własną opinię dot. danego punktu. Chciałbym podkreślić, że argumenty za lub przeciw dot. wyboru któregoś z frameworków mają na celu odpowiedzieć na pytania: - czy nauka danego frameworka wniesie coś dla programisty odnośnie programowania ogólnie (nie zależnie od języka), - czy nauka danego frameworka przyda się w praktyce (szybkie wdrożenie, hosting). Proszę również o swoje argumenty odnośnie Symfony, Zend i Ruby on Rails. 1. Argumenty pehapowców za PHP: - PHP jest prosty do wdrożenia na serwer produkcyjny. - Miliony użytkowników, wielka społeczność. - W PHP można zrobić wszytsko - od strony www dla cioci co ma stoisko na bazarze (proceduralnie) do najbardziej zaawansowanych projektów jakie można znaleźć w sieci. - Jest ogromna ilość podręczników do PHP po polsku. - PHP jest kompatybilne wstecz (w rozsądnych granicach). - Nowoczesne frameworki do PHP oferują wszystko to co konkurencja (Python Django, RoR, Merb i inne). - Programista nie musi być jednocześnie administratorem serwerów, żeby wdrożyć projekt na hosting. 1a. Argumenty pehapowców przeciw Ruby on Rails. - Brak polskich książek (te obydwie na rynku są do wersji przestarzałych). - Hostowanie to dodatkowa praca, dodatkowy czas, dodatkowe problemy. - Hostowanie to koszmar i drożyzna. - Bez sensu używać do małych projektów (czyli przez conajmniej 50% programistów). - Kłótnie w samym sercu założycieli frameworka (odszedł twórca serwera mongrel). - Zdarza się przepiswyanie gotowych już projektów w RoR na PHP np. a. http://www.wykop.pl b. http://www.oreillynet.com/ruby/blog/2007/0...ack_to_p_1.html - Jeśli coś już pójdzie nie tak, to będziesz szukał powodu conajmniej tygodniami w źródłach RoR. - Brak kompatybilności jakiejkolwiek wstecz. Pojawienie się nowej wersji RoR grozi powrotem do korzeni (może nie trzeba uczyć się od nowa wyświetlania "Hello World", ale trzeba douczyć się ogromnej ilości nowych rzeczy i zapomnieć o tych starych rozwiązaniach). - Bardzo agresywny marketing, rodem z telezakupów "Mango", tu zacytuję dla przykładu: książka "Rails Space" M. Hartl, A.Prochazka - Helion 2008, str. 31 "Witryna Rails Space (wykonana w RoR) będzie miała wiele elementów kojarzonych z popularnymi sieciami społecznościowymi jak Facebook". - ZARAZ ZARAZ - Facebook jest w PHP ! str. 26 " (...)stwierdził, że gdy porządnie przyjrzał się PHP, uznał, że jest do niczego(...)". - brak argumentów. - Programista RoR MUSI być jednocześnie administratorem serwerów, żeby wdrożyć projekt na hosting. 2. Argumenty zwolenników Ruby on Rails: - PHP to nakładka na język C. - RoR jest w Ruby, a ten jest całkowicie obiektowy (moja uwaga: rozumiem, że programista RoR na co dzień wykorzystuje tą obiektowość i tworzy sobie nowe klasy na bazie znaków "+", "-", "=", ";" itp. ). - Sam język Ruby daje o wiele większe możliwości niż sam PHP ( moja uwaga: a mimo to, nikt nie używa samego rubiego bez frameworka do webaplikacji ). - PHP ma koszmarną składnię. - RoR daje duże możliwości w zakresie ORM, testów jednostkowych, MVC (moja uwaga: podobną funkcjonalność oferował już pięc lat temu CodeIgniter napisany w PHP4). - Kto raz spróbował RoR nigdy nie wróci do PHP (moja uwaga: to zdanie można znaleźć wszędzie co ma związek z RoR, ale brak argumentacji). - PHP to bajzel, PHP to zło. - PHP jest dla dzieci i wieśniaków. - Rorowiec zarabia więcej niż pehapowiec ( moja uwaga: jeśli zna tak dobrze RoR, że może porównac się z kimś kto np. 5 lat programuje w Zend i na dodatek w swoim województwie uda mu się znaleźć pracę przy RoR to może rzeczywiście ). Dziekuję za opnie, wskazówki, swoje uwagi i wszelkie komentarze. |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 590 Pomógł: 185 Dołączył: 19.04.2006 Skąd: Gdańsk Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Cytat W Ruby można pisać dowolne aplikacje - a znacz powiedzenie, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego? Cena, rodzaj i jakość narzędzia musi być adekwatna do czynności, którą chcemy wykonać. Po co mi RoR jak 90% stron to wizytówki, PHP powstał jako interpretowany język skryptowy, przecież można aplikację webową napisać i w Turbo Pascalu jak ktoś się uprze, bo jest super i elo, ale po co? Każdy sam sobie wybiera narzędzia adekwatne do jego wiedzy i aplikacji, którą tworzy, wiadomo, że ferrari jest lepsze ale jak rodzinę chcesz zabrać na wakacje to kupisz ferrari? Tak samo da się napisać w PHP/mysql rozbudowanego ERPa czy CRMa ale po co? Używa się narzędzi adekwatnych do zadania.
|
|
|
![]() ![]()
Post
#3
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 0 Pomógł: 0 Dołączył: 2.09.2010 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
- a znacz powiedzenie, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego? Akurat to, że Ruby jest językiem ogólnego zastosowania nie jest przecież jego wadą, prawda? Po co mi RoR jak 90% stron to wizytówki, Zostawmy zatem pehapa dla pisarzy wizytówek. (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Akurat mnie wizytówki nie interesują. Tym bardziej że do tego nie trzeba żadnego PHP. Są gotowe aplikacje z szablonami. Nie trzeba w ogóle nic programować. Co do prostych serwisów to Ruby ma fajne mikroframeworki (Sinatra, Padrino, Ramaze i inne). Taka Sinatra wcale nie jest trudniejsza od PHP. A jest szybsza i ma więcej możliwości (np. możliwość odpalenia JRuby i podpięcia się do potężnych bibliotek Javy, albo do potężnej obiektowej bazy Gemstone (Maglev) można także całą taką aplikację podmontować do większego projektu, np. do Rails). BTW, wcale nie uważam, że Ruby jest jakimś nie-wiadomo-co językiem. Są już języki potężniejsze, nowocześniejsze - np. hybrydowa (pure OOP + FP) Scala czy lispowy, funkcyjny Clojure. Ogólnie warto im się przyjrzeć bo to troche poszerza horyzonty i daje lepszą optykę na obecnie używane narzędzia. W końcu tylko ten kto poznał najpotężniejszy z języków jest w stanie porównywać inne języki. Polecam klasyczny tekst Paula Grahama "Beat the Averages" (Pokonać przeciętniaków) http://www.paulgraham.com/avg.html) |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 15.10.2025 - 05:02 |