Forum PHP.pl

Przeinstalowałem środowisko localhost na nowsze PHP 8.2 (w XAMPP wygodniej iż tworzyć dla każdego projekciku Dockery), tyle że nie sposób uruchomić instalacji Laravel.
Instalacja Laravel była bezproblemowa, po przeinstalowaniu na nowsze nie działa?

Wyświetla błąd:

In CurlDownloader.php line 371:
curl error 60 while downloading https://repo.packagist.org/packages.json: SSL certificate problem: unable to get local issuer certificate

Na starym certyfikacie leciało, po przeinstalowaniu zasadzka (najnowsze Laravel ma jakieś dodatkowe zabezpieczenia, o co chodzi).

Kto ma pomysł, wie co z tym certyfikatem i instalacją na localhost?

Wybacz, ze nie na temat, bo nie wiem jak ci pomoc wiec odniose sie tylko do


no nie, nie ma chyba juz nic lepszego obecnie niz docker i docker-compose. Jesli XAMP wydaje ci sie lepsze, to poprostu nie umiesz jeszcze w pelni wykorzystac docker-compose

Już wiem, wyłączyłem program antywirusowy na czas instalacji i Laravel v11.22.0 zainstalowane tak jak chciałem.

Jeśli możesz pomóc ogarnąć temat z Dockerem byłoby super (generalnie wolałbym go niż XAMPP), tylko jak zorganizować w nim środowiska dla PHP 8, 7, 5 (coś w tej wersji miałem do aktualizacji.

Lepszy jest Docker, jak już sobie zainstaluje projekt, ale mam jakiś projekcik, albo skrypt i muszę specjalnie tworzyć nowy kontener (no lipa), ale chyba można inaczej.

Powiedzmy, że na dysku C: mam katalog: WebProjects i setkę projektów w tym katalogu to jak mam zastąpić XAMPP na Docker, aby ta setka projektów działała?
Właściwe, aby połowa działała w PHP 7.4, a druga połowa w PHP 8 (8.2 i/lub 8.3).

Dochodzi instalacja Laravel. Chcę ją wykonać w katalogu WebProjects/TESTY/new-laravel/ w Docker no to już w ogóle czarna magia?
XAMPA odpalam, wpisuje polecenie 'composer create-project laravel/laravel new-laravel' i gotowe (bynajmniej tak było przed przeinstalowaniem), a jak to samo wykonać w Docker?


Ten post edytował Malinaa 10.09.2024, 13:31:14

generalnie kazdy projekt powinien miec swoja konfiguracje docker-compose.yml. i w tym pliku konfiguracyjnym okreslasz kontenery jakie beda uzywane przez projekt np: nginx/apache, php, mysql itp.
I jak proacujesz nad jakims projektem to tylko robisz
docker-compose up -d
w katalogu projektu i juz system dla tego projektu masz gotowy.

konczysz prace nad tym projektem a chcesz inny to w tym robisz docker-compose stop
a w innym znowu
docker-compose up -d
i dzialasz sobie nad innym i juz.



Jesli zas niechce ci sie teraz tego robic tylko masz wszystkie projekty w jednym docker to nadal mozesz bez problemu wykonac kazde polecenie composer. kontener dockera to nic innego jak taki podsystem w twoim systemie. Wchodzisz wiec do tego kontenera

docker exec -it NAZWA KONTENERA bash (albo ash, zalezy z jakiego obrazu korzystales)
i w tym kontenerze idziesz do projektu gdzie chcesz odpalic composer i walisz
composer create-project laravel/laravel new-larave

i juz.

Ja po iluś latach pracy z docker powoli od niego odchodzę. A w zasadzie zaczynam robić mix apache i php na Windows a bazy czy jakiś npm na docker. Powodem jest mizerna wydajność z systemem plików i projekt przez to wczytuje się ponad 40s. Konfiguracja w pracy wymaga kilku vhostów uruchomionych na raz a nigdy nam się nie chciało konfigurować proxy pod to. Podpinanie wszystkiego pod inne porty to też głupota.

A co do odpowiedzi. Zawsze możesz mieć np jeden apache / nginx czy inny serwer a backend phpowy dla każdego projektu inny.

Rozumiem ze mowimy tu o srodowisku developerskim a nie produkcji?
Ja nie mam problemu z docker bo pracuje na linux. Mam w grupie kolegow, ktorzy pracuja na windows ale uzywaja wsl wiec maja linuxa console pod windowsem i tez nie maja problemow z docker. Ostatnio przyszedl nowy koles i zamontowal projekty na partycji windowsowej to tak, mial duze probelmy z wydajnoscia. Ale wystarczylo ze skopiowal to na partycje linuxowa i wszystko zaczelo dzialac normalnie.

co do wielu vhostow to my tez pracujemy na wielu i uzywamy wlansie portow oddzielnych. Nie wiem jaki w tym problem

Nie wyobrazam sobie teraz tej meczarni zasyfiania moje glownego systemu masa wersji php i innych programow. Docker to wszystko trzyma w kupie i nie generuje syfu.

Generuje obrazy do każdego z tych projektów a to potrafią być grube GB (jeszcze na starym laptopie miałem max 10GB na dysku wolne a to już powodowało bluescreeny na windows). A jak pracując na win nie zamontować partycji windowsowej? Polityka firmy - tylko windows. Bo już robiłem nawet takie kwiatki że próbowałem na wsl postawić ubuntu w którym mapowałem foldery i w stormie przez bridge pracowałem... ale po jakimś czasie i tak gubił synchronizację plików i jeszcze więcej problemów było. A ta wydajność to jakiś problem wsl i od lat nierozwiązany.

Na windows można użyć https://github.com/mlocati/powershell-phpma...=readme-ov-file, ja akurat korzystam do pobierania wersji tylko i przez fastcgi ale można też jako moduł szybko się przełączać. a że jakiś folder istnieje, trudno.

Tworząc wiele projektów w różnych wersjach PHP 8 i inne lub aktualizując projekty napisane w PHP 7, 5 teoretycznie najlepszym rozwiązaniem w przypadku Windows i Linux będzie użycie Dockera, który zapewnia elastyczność, wydajność oraz izolację środowisk.
Docker pozwala na tworzenie kontenerów dla różnych wersji PHP, co umożliwia szybkie przełączanie się między projektami bez konfliktów środowiskowych.
Natomiast w praktyce nie doszedłem Dockera, ale spróbuję ogarnąć temat, czy jest tak git jak w piszą, bo XAMPP to taka alternatywa (działa, więc jest super).

Zawiła sprawa i banalne rozwiązanie. Trochę szkoda, że zamula na plikach, ale Docker to najlepsze rozwiązanie, bo innego nie ma Dzięki za info.

Aktualny WSL to nie ten z początku swojego istnienia.
Kiedyś faktycznie był problem z synchronizacją plików, bo każdy art. w sieci mówił o tym, żeby projekt mieć jednak pod Windowsem co było błędem, ale Storm też nie do końca ogarniał takie połączenie.
Dzisiaj wystarczy mieć projekt wrzucony na WSL, tam zainstalowanego jedynie gita i nie ma praktycznie żadnych opóźnień w synchronizacji plików w projekcie (Storm i Docker Desktop na Windows, projekt na WSL).
Pracuję tak już prawie 1.5 roku - wcześniej pracowałem bezpośrednio na Linux (Ubuntu) przez ponad 2 lata. Większych różnic nie ma.

A co do generowania obrazów pod każdy projekt - serio aż tak się różnią te projekty, że do każdego masz inne obrazy? Docker pozwala na współdzielenie obrazów niezależnie od projektu przecież.
Czyli załóżmy, że projekt X ma ngnix 1.27 i PHP 8.4, a projekt Y ma tylko niższą wersję PHP (8.2 załóżmy), to możesz zrobić tak, żeby nie pobierać obrazu ngnixa ponownie a skorzystać z tego samego.

Ten post edytował Salvation 12.09.2024, 11:27:46

Pierwszy z brzegu projekt 22s.Najnowszy WSL i docker desktop.
Kontra projekt na php widnows 730ms i to tylko dlatego że pierwsze wejście dzisiaj. Nowszy php ale nie ma znaczenia, tak samo zamula na dockerze.
30x szybciej. Pomyśl ile to czasu w ciągu dnia jak pracuje się nad stroną.
A przez bridge miałem na myśli kombinowanie z https://www.jetbrains.com/remote-development/gateway/


---
średnio te miniaturki wyglądają ale dobra. Oba projekty na Laravel. Średnio 400MB, 50k plików w projekcie.

Ten post edytował viking 12.09.2024, 13:04:47

@viking a pot jaka sciezka w WSL trzymasz swoje projekty?

Trzymam na dysku który w docker-compose jest mapowany

czyli trzymasz na jakiejs partycji F windowsowej. I tu jest pies pogrzebany.
Jak pisalem wczesniej, nasz nowy kolega tez trzymal projekty na partycji windowsowej i wszystko mulilo po 30s. zamiast paru milisekund.

Gdy tworzysz WSL to on automatycznie tworzy partycje linuxowa /

i to wlasnie tam powinienies trzymac swoje projekty np w
/var/www/projects


Gdy kolega przeniosl swoje projekty wlasnie tam, wszystko zaczelo normalnie dzialac

Czyli żeby wrzucić wszystko do \\wsl.localhost\docker-desktop\projects? To taki myk robiłem ale coś było z tym nie tak, nie pamiętam teraz. No i zawsze ryzyko że jak sobie wywalisz distro to tracisz wszystkie pliki.

ja nie uzywam WSL. Mowie co widzialem.

jak jestes w konsoli i wklepiesz komende "wsl" to wtedy wchodzisz jakby na linuxa. no i wtedy twoja partycja linuxowa to /

i idziesz sobie do /var/www/projects i tam masz wszystko. Nie wiem skad u ciebie sie wzielo \\wsl.localhost\docker-desktop\projects



Jak wywalisz windowsa to tez tracisz pliki No ale przeciez pliki przechodza przez GIT/GITLAB/GITHUB tak? wiec to wszystko jest bezpieczne przeciez. Jak stracisz dysk/sformatujesz czy cokolwiek to robisz git clone i masz wszystko spowrotem

Ten dysk sieciowy to w Windows myk na dostanie się do obrazów wsl.
U mnie chyba chodziło chyba też o to https://github.com/docker/for-win/issues/13384
Poprawione dopiero w 4.32 https://docs.docker.com/desktop/release-notes/#4320

Pamiętam że mi się to rzuciło w oczy bo akurat instalowałem docker po wymianie laptopa. Wcześniej, przy braku miejsca na C, odpadało. Wydaje mi się też że kolega używa tak jak mówisz ale też jakieś z tym miał problemy. Muszę go podpytać.

Wracajac do twojej sciezki \\wsl.localhost\docker-desktop\projects to podpytalem szefa i jego wsl linux jest dostepny pod windowsem w
\\wsl.localhost/Ubuntu

wiec pliki ma w
\\wsl.localhost\Ubuntu\var\www\projects

No ale jak uzywa VSCODE czy phpstorm to korzysta z pluginu WSL dostepnego dla obu i ma wten sposob dostep do tych plikow

Wystarczy, że będę mieć środowisko w PHP 8, 7 i 5, bez przesady nie muszę się aż tak rozdrabiać jak piszesz na 8.1, 8.2, 8.3 itp.

Nie mam tylu lat stażu z Dockerem co viking, poza tym hasła ngnix to tak kumam, że chodzi o serwer. No, tak serwer może być wspólny dla wielu aplikacji.
Generalnie już doszedłem Dockera na wielu środowiskach, a dla wielu aplikacji to zobaczę innym razem, bo teraz czas mnie goni.
Docker chodzi na PHP 8 i 7 - jest Git. PHP 5 to może kiedyś (jak mnie najdzie na powrót do przeszłości).

Po instalacji projektu w Symfony (wersja PHP 7) jest jednak problem, o którym mowa - zamula (na domiar co któraś podstrona sypie błędem w zapytaniu, co nigdy nie miało miejsca lokalnie i zdalnie).
Strona nie jest leciutka, ale w alternatywnym XAMPP strona główna otwierała się licząc do 1, 2, 3, trzy i pół.
Teraz liczę do 1, 2, 3, 4, 5, pięć i poł, no nie 6, 7, 8, 9, 10... 18. No i jest tak sobie git - załadowana.
Z ciekawości wchodzę na stronę napisaną w autorskim frameworku, nie zacząłem liczyć raz i załadowana.
I nie powiem, ale rogal się ucieszył, nawet fajnie, że takie coś napisałem
ale wystarczy Symfony i zamula jak cholera.